Prezydent Katowic: kamienica, w której doszło do wybuchu zostanie odbudowana

[object Object]
W wybuchu w katowickiej kamienicy zginęły trzy osobytvn24
wideo 2/35

Stan konstrukcji kamienicy, w której doszło do wybuchu gazu, jest dobry - poinformował prezydent Katowic, Piotr Uszok. Oznacza to, że budynek nie musi zostać wyburzony. W sobotę zacznie się demontaż niektórych elementów, m.in. klatki schodowej. Potem kamienica zostanie odbudowana.

16:19

Wniosek o uruchomienie środków Minister Administracji i Cyfryzacji przekazał w piątek do Ministerstwa Finansów.

16:07

Minister Administracji i Cyfryzacji Andrzej Halicki podjął decyzję o uruchomieniu środków finansowych na zasiłki celowe po 6 tys. zł dla 8 rodzin, poszkodowanych 23 października br. w wyniku wybuchu w kamienicy przy ul. Chopina w Katowicach. Środki, w kwocie 48 tys. zł, przeznaczone są na niezbędne potrzeby w szczególności: żywność, leki, odzież, środki czystości, zaopatrzenie dzieci. Pieniądze na ten cel pochodzą z rezerwy celowej budżetu państwa na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych, znajdującej się w dyspozycji Ministra Administracji i Cyfryzacji. Pomoc ta przysługuje niezależnie od środków finansowych przyznanych przez Miasto Katowice.

15:47

W miejscu katastrofy pracują policjanci z laboratorium kryminalistycznego

15:45

Jak informuje reporter TVN24, rodziny zabrały już swoje rzeczy z miejsca katastrofy. Były to głównie drobiazgi i dokumenty. Jednej rodzinie udało się z gruzów zabrać kanapę.

15:40

Jak poinformował Mirosław Skórski z powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego w Katowicach, zlecono już wykonanie ekspertyzy dotyczącej stanu budynku, zgodnie z przepisami - na koszt wspólnoty mieszkaniowej. Po uzyskaniu zgody prokuratury kontynuowane będą prace na miejscu katastrofy, które mają doprowadzić je do takiego stanu, by budynek nie stanowił żadnego zagrożenia - informuje PAP. Według Skórskiego nie jest wykluczone, że część mieszkań będzie się jeszcze nadawała do zamieszkania.

15:10
Prezydent Katowic poinformował, że kamienica zostanie odbudowana
Prezydent Katowic poinformował, że kamienica zostanie odbudowanatvn24
14:52

Ulica Sokolska w Katowicach będzie zamknięta do poniedziałku. Ulica Chopina będzie wyłączona dłużej, bo służby muszą rozebrać część kamienicy - poinformował wojewoda śląski, Piotr Litwa.

14:51

Wojewoda śląski: wystosowałem wniosek do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji o pomoc celową dla poszkodowanych. Jest to kwota w wysokości 6 tys. złotych na rodzinę.

14:46

- W akcji brało od 150 do ponad 200 strażaków. Ratownicy pracowali do 5 rano - powiedział wojewoda śląski, Piotr Litwa.

14:44

- Zrozumienie i nadzieja w związku z zaistniałą sytuacją łagodzą ból poszkodowanych - powiedział prezydent Katowic

14:44

Prezydent Katowic: konstrukcja kamienicy jest w dobrym stanie. Zostanie odbudowana. Demontaż będzie dotyczył tylko części budynku, m.in. klatki schodowej.

14:43

Dziennikarz "Faktów" TVN Dariusz Kmiecik i jego żona, dziennikarka TVP Katowice Brygida Frosztęga-Kmiecik, którzy zginęli w katastrofie w Katowicach zostaną pośmiertnie odznaczeni Złotymi Krzyżami Zasługi.

14:40

W celu ustalenia ostatecznej przyczyny zgonu konieczne będzie przeprowadzenie dodatkowych specjalistycznych badań: toksykologicznych, histopatologicznych, hemoglobiny tlenkowej, zawartości tlenków i cyjanków. Jak informuje PAP, zlecono już wykonanie tych badań. Ratownicy w nocy mówili, że poszukiwane osoby znaleźli pod stropami i ścianami, które w czasie katastrofy złożyły się, jak „domek z kart”.

14:26

Uduszenie było prawdopodobną przyczyną śmierci małżeństwa dziennikarzy, którzy zginęli w czwartkowym wybuchu gazu w kamienicy w Katowicach - podała w piątek Prokuratura Okręgowa w Katowicach, opierając się na wynikach sekcji zwłok. W przypadku ich dziecka sekcja wykazała poważne urazy, a biegły nie wykluczył, że śmierć chłopca także nastąpiła w wyniku uduszenia - informuje PAP.

14:20
Mężczyzna, który po eksplozji trafił do Centrum leczenia Oparzeń w Siemianowicach Ślaskich, przeszedł już operację
Mężczyzna, który po eksplozji trafił do Centrum leczenia Oparzeń w Siemianowicach Ślaskich, przeszedł już operacjętvn24
14:15

Cały czas są zbierane rzeczy dla poszkodowanych. Potrzeba wszystkiego: środków czystości, mebli, ubrań. Zbiórkę prowadzi m.in. Caritas. Przypominamy miejsca, gdzie trwa zbiórka pomocy - odzieży i innych niezbędnych rzeczy.

14:07

Mieszkańcy sąsiadujących kamienic będą mogli wrócić do swoich domów.

14:06

Mieszkańcy szukają w gruzach swoich rzeczy. Wchodzą po 2-3 osoby. Pomagają im strażacy, którzy dbają o ich bezpieczeństwo.

14:04

Mężczyzna, który po eksplozji trafił do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Ślaskich przeszedł w piątek operację. Jest w stanie ciężkim, ale stabilnym - poinformowali lekarze.

13:46
Strażacy pomogą lokatorom odnaleźć rzeczy w gruzach kamienicy
Strażacy pomogą lokatorom odnaleźć rzeczy w gruzach kamienicytvn24
13:43

Gen. Skulich: przyczyny rozszczelnienia instalacji w kamienicy w Katowicach poznamy za miesiąc, może za dwa

13:41

- Namawiamy ludzi, żeby montowali w domach czujki dymu. Od wczoraj mówimy także, żeby montować czujniki gazu - powiedział na antenie TVN24 gen. Janusz Skulich, zastępca Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej

12:53
Wspomnienie Brygidy Frosztęgi-Kmiecik
Wspomnienie Brygidy Frosztęgi-KmiecikTVP
12:49
Poszkodowani dostaną pomoc od miasta
Poszkodowani dostaną pomoc od miastatvn24
12:20

Rzecznik miasta poinformował także, że poszkodowanym zostaną przydzielone nowe mieszkania. Ma to się stać najpóźniej do końca przyszłego tygodnia. Dostaną także pomoc finansową.

12:19

Na miejscu katastrofy trwają dokładne oględziny. Policjanci sprawdzają pomieszczenie po pomieszczeniu - przekazali funkcjonariusze. Poinformowano także, że mieszkańcy będą mogli wejść do kamienicy - pod nadzorem służb - i wziąć najpotrzebniejsze przedmioty.

12:18

Prezydent Katowic zaapelował do mieszkańców miasta, by wszystkie imprezy rozrywkowe, które odbędą się w weekend, były poprzedzone minutą ciszy.

11:59

Gen. Ryszard Grosset, były z-ca Komendanta Głównego Straży Pożarnej na antenie TVN24 mówił, że w Katowicach doszło do wybuchu gazu, najpewniej nie tego z butli. - Ale to bardzo łatwo sprawdzić. Policja będzie prowadzić badania spektroskopowe. I choćby po tym, jaki rodzaj nawaniacza pozostał ślad na części konstrukcji, będzie wiadomo. Gaz w butlach jest nawaniany merkaptanem, gaz sieciowy jest nawaniany THT - tłumaczył.

11:36
"Znaczna część kamienicy do rozbiórki, sąsiednie budynki bezpieczne".
"Znaczna część kamienicy do rozbiórki, sąsiednie budynki bezpieczne".tvn24
11:05

Jak przekazała prokuratura w Katowicach, śledczy wyjaśniają okoliczności tego wypadku. W czwartek formalnie zostało wszczęte śledztw w kierunku popełnienie przestępstwa przez sprowadzenie niebezpieczeństwa na życie lub zdrowie.

Przesłuchano pierwszych świadków, przeprowadzono oględziny zewnętrzne budynku, w tym zabezpieczono część instalacji gazowej. Wewnętrzne nie były jeszcze możliwe.

10:36

- Kamienica jest w takim stanie technicznym, że znaczna jej część będzie musiała ulec rozbiórce. Już od właściciela będzie zależało, czy pozostała część zostanie, czy też całość tego obiektu będzie rozebrana - przekazał Jan Spychała, śląski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego.

Jak poinformował, sąsiednie budynki są bezpieczne. - Nie zagrażają bezpieczeństwu - podkreślił.

10:18

Do naszych redakcji cały czas spływają pytania, w jaki sposób pomóc poszkodowanym w wyniku wybuchu gazu w centrum Katowic. Przedstawimy miejsca, gdzie trwa zbiórka pomocy - odzieży i innych niezbędnych rzeczy.

09:54
09:44

09:33

Na co dzień zachwycała nie tylko siłą charakteru, ale i wrażliwością. Brygida Frosztęga-Kmiecik za swoje filmy dokumentalne była obsypywana nagrodami. Z bohaterami potrafiła płakać. - Ale nie dawaj tego, proszę - mówiła w swoim ostatnim wywiadzie na dwa tygodnie przed tragiczną śmiercią. - Bo jaki ma sens to, że zaczniesz płakać? Przecież to ta druga osoba jest w złej sytuacji. Ma cię zacząć pocieszać? - pytała.

09:16

- Zostaliśmy uwięzieni w tym mieszkaniu. Dopiero strażacy, jak weszli przez okno, zaczęli usuwać te gruzy. To było za 10 minut 5. Zaraz wiedzieliśmy, że nie ma pana Darka. Bo kiedy już byliśmy w kościele, jego brakowało. Brakowało nam całej tej rodziny. Mówiliśmy cały czas, że oni tam na pewno są - opowiada jedna z poszkodowanych, mieszkanek kamienicy w Katowicach.

08:12

- Zostały przygotowane mieszkania, które dziś będą wizytowane przez poszkodowanych. Będą mogły się do nich przenieść na początku przyszłego tygodnia - powiedział na antenie TVN24 Piotr Uszok, prezydent Katowic.

08:12

Według wstępnej oceny część kamienicy będzie zdatna do użytku. Niestety tam, gdzie doszło do wybuchu gazu, będzie trzeba wyburzyć kamienicę - przekazał prezydent Katowic.

Według wstępnej oceny część kamienicy będzie zdatna do użytku
Według wstępnej oceny część kamienicy będzie zdatna do użytkutvn24
07:36

Durczok podkreślał, że dla Dariusza Kmiecika najważniejsza była rodzina. - To był niesamowicie rodzinny facet. To jak mówił ciepło o Brydzi, jak bardzo się cieszył, kiedy pojawił się Remik, ich syn na świecie, to kiedy opowiadał jak szykuje mieszkanie… - opowiadał szef "Faktów" TVN.

07:36

Dariusz Kmiecik do Warszawy nie chciał się przenieść. - Darek był chory na Śląsk. Jakakolwiek propozycja przeniesienia do Warszawy była skazana na porażkę - wspominał Kamil Durczok.

07:30

- To był niezwykłej skromności człowiek. Zawsze zastanawiał się, czy to co zrobił, jest wystarczająco dobre, żeby pokazać widzom. Ta skromność i odpowiedzialność to był cały Darek - wspominał na antenie TVN24 Dariusza Kmiecika, jego szef Kamil Durczok.

07:23
Wspomnienie Dariusza Kmiecika
Wspomnienie Dariusza Kmiecikatvn24
07:05
06:40
Policja: zidentyfikowano trzy ofiary
Policja: zidentyfikowano trzy ofiarytvn24
06:26
Trzy ofiary wybuchu w Katowicach. "Ściany złożyły się, jak domek z kart"
Trzy ofiary wybuchu w Katowicach. "Ściany złożyły się, jak domek z kart"tvn24
06:24

Funkcjonariusze policji obecnie zabezpieczają miejsce zdarzenia.

06:22

Trzy ofiary został zidentyfikowane. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, która określi dokładną przyczynę śmierci - przekazał przedstawiciel policji na briefingu prasowym.

06:21

Około południa ma zapaść decyzja co do przyszłych losów ws. budynku, który uległ zniszczeniu

06:21

Cały teren został przeszukany, strażacy już nie pracują - przekazuje przedstawiciel straży pożarnej.

06:20

- Akcja przeszukiwania została na ten moment zakończona. Bilans ofiar nie zmienił się - przekazała straż pożarna na briefingu prasowym.

RELACJA Z WYDARZEŃ W KATOWICACH

Najpierw ratownicy dotarli do ciała jednej osoby, mężczyzny, stwierdzając jego zgon. W tym czasie widzieli już w gruzowisku dwie inne osoby, których stanu nie mogli najpierw potwierdzić. Krótko później wydobyli jednak pozostałe dwa ciała – kobiety i dziecka.

W piątek po godz. 2 nad ranem telewizja TVN24 podała, że w wybuchu zginęli: reporter "Faktów" TVN Dariusz Kmiecik, jego żona, dziennikarka TVP Katowice Brygida Frosztęga-Kmiecik, oraz ich dziecko.

Jak domek z kart

Podczas późnowieczornych briefingów ratownicy sygnalizowali, że poszukiwane osoby znaleźli pod stropami i ścianami, które w czasie katastrofy "złożyły się, jak przysłowiowy domek z kart".

- Musieliśmy część tych elementów konstrukcyjnych i stropów rozebrać i w pewnym momencie natknęliśmy się na te ofiary - mówili ratownicy.

Po wydobyciu poszukiwanych osób z ruin strażacy kontynuowali w nocy działania w miejscu katastrofy.

- Prace powinny pójść nieco szybciej, bo nie szukamy w tej chwili konkretnych osób. Te osoby, o których mieliśmy informacje, że są zameldowane, zamieszkują, mogą przebywać w budynku - nikt nie zgłosił nam, że kogoś brakuje. Prace będą mogły postępować z większym zaangażowaniem ciężkiego sprzętu - zapowiedzieli dowodzący akcją.

Po zezwoleniu ratowników w miejsce katastrofy wejdą ekipy dochodzeniowe policji z prokuratorem. Ze względu na niestabilność pozostałości budynku, miejsce to cały czas mają obserwować przedstawiciele nadzoru budowlanego.

Strażacy pracowali w nocy w miejscu wybuchu
Strażacy pracowali w nocy w miejscu wybuchu tvn24

Skomplikowana akcja

Eksplozja przed godz. 5 w czwartek zniszczyła trzy kondygnacje kamienicy u zbiegu ulic Chopina i Sokolskiej w ścisłym centrum Katowic. To zwarta zabudowa pochodząca większości z początku XX w. Zawaliła się ściana frontowa części obiektu, ocalał tam tylko wysoki parter. W kamienicy zameldowanych było ponad 20 osób. Po wybuchu ewakuowano 15 lokatorów, pięć osób trafiło do szpitali, dwie w ciągu dnia go opuściły. Stan jednego oparzonego lekarze ocenili jako ciężki.

Prowadzący akcję poszukiwawczą ratownicy najpierw sprawdzali i uprzątali gruzowisko od strony ulicy, potem usunęli też kolejne - od strony wewnętrznego dziedzińca. Wykorzystywali psy poszukiwawcze oraz bardzo czuły sprzęt nasłuchowy. Do usunięcia największego, przygniecionego belkami stropowymi potrzebowali specjalistycznego sprzętu rozbiórkowego ściąganego z Oświęcimia.

Akcję bardzo komplikował stan pozostałości budynku. Ocalałe ściany były niestabilne – wygięta była m.in. ściana frontowa. Stąd cały czas pozostałości kamienicy nadzorowali specjaliści nadzoru budowlanego i geodeci. Strażacy przygotowywali też doraźne wzmocnienia ścian

W tym czasie za pomocą specjalistycznych kamer wprowadzanych poprzez odwierty ratownicy m.in. starali się zaglądać w gruzowisko. Jak mówił po południu w Katowicach wiceminister spraw wewnętrznych Stanisław Rakoczy, strażacy robili wszystko, co nie zagrażałoby zawaleniem się pozostałości konstrukcji.

Obecny na miejscu komendant Państwowej Straży Pożarnej Wiesław Leśniakiewicz mówił m.in., że w akcji wykorzystano praktycznie całą najnowocześniejszą technologię, jaką dysponują strażacy. Wskazał też, że główne obciążenie związane z penetracją wyrobiska leży na dwóch grupach poszukiwawczo-ratowniczych – z Jastrzębia-Zdroju oraz z Małopolski. Łącznie w akcji poszukiwawczej brało udział ok. 160 ratowników.

Strażacy po godz. 17. powoli wpuszczali w okolice zniszczonej kamienicy mieszkańców okolicznych budynków, w których wskutek wybuchu wyleciały tylko szyby. Działały tam służby miejskie oraz m.in. szklarze. Ratownicy nie mogli jednak wpuścić mieszkańców w rejon bezpośrednich działań.

Pomoc poszkodowanym

Prezydent Katowic Piotr Uszok deklarował w czwartek objęcie pomocą wszystkich osób poszkodowanych w katastrofie.

Sześciu rodzinom z mieszkań komunalnych miały zostać przydzielone mieszkania do umeblowania, otrzymały też jednorazową pomoc. Prezydent wskazał, że pomoc dla lokatorów mieszkań własnościowych (w zniszczonej kamienicy takich było 11), będzie uzależniona m.in. od tego czy były ubezpieczone - wobec nich deklarował "zapewnienie przewidywalnego zamieszkania przez dłuższy okres czasu".

Po wypadku do trzech szpitali trafiło pięć poszkodowanych osób, wśród nich najciężej ranny mężczyzna z oparzeniami - do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Pacjent ten miał oparzone ok. 60 proc. powierzchni ciała i podejrzenie oparzenia dróg oddechowych. Jego stan lekarze oceniali jako ciężki.

- Mówił, że nie wie, co się stało, to najprawdopodobniej u niego nastąpił wybuch - relacjonowała dziennikarzom jedna z lekarek. Prezydent Katowic po południu potwierdził, że to osoba, która następnego dnia miała być eksmitowana z zajmowanego przez nią lokalu w kamienicy.

Czworo innych lokatorów, wśród nich matka z kilkunastoletnim synem, doznało lżejszych obrażeń. Zostali przewiezieni do katowickich szpitali. Przed południem przedstawiciele służb kryzysowych wojewody przekazali, że stan trzech z tych osób umożliwił ich wypisanie do domów.

Przyczyna wybuchu

Wczesnym popołudniem zastępca szefa śląskiej straży pożarnej Jeremi Szczygłowski sygnalizował, że ze wstępnych ocen biegłych, z którymi rozmawiał, wynika że przyczyną katastrofy był wybuch gazu. Strażak zastrzegał, że chodzi o większą ilość gazu, niż np. jedną butlę. - Butla z gazem nie byłaby raczej w stanie zniszczyć trzech kondygnacji - podkreślił Szczygłowski.

Jak podał z kolei prezydent Katowic, z dokumentów wynika, że w mieszkaniu, z którego najprawdopodobniej w piątek miał być eksmitowany lokator, zakład gazowniczy odciął już instalację gazową. Uszok nie potwierdził, że to w tym mieszkaniu doszło do wybuchu. - Trzeba tu poczekać na szczegółowe ustalenia prokuratury - zaznaczył.

Śledztwo po wypadku będzie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Okręgowa Rada Adwokacka w Katowicach zaoferowała poszkodowanym w katastrofie bezpłatną pomoc prawną.

Autor: MAC/kka / Źródło: PAP, TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Płoną chemikalia, z których unoszą się kłęby dymu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opracował model rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z tym pożarem.

Pożar w Siemianowicach Śląskich. Zobacz na mapie, jak chmura zanieczyszczeń będzie się rozprzestrzeniać

Pożar w Siemianowicach Śląskich. Zobacz na mapie, jak chmura zanieczyszczeń będzie się rozprzestrzeniać

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ratownicy wyciągnęli z zatopionego autobusu dziewięć osób. Dwie z nich są w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Trzy osoby zginęły. Do zdarzenia doszło w piątek po południu w centrum Petersburga. Pojazd zderzył się z dwoma samochodami i spadł do rzeki. Jak podają media, kierowca miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Po 14 godzinach od zatrzymania, serce czteroletniego Cartiera McDaniela z USA niespodziewanie wznowiło pracę. - Obawialiśmy się, że tego nie przetrwa - przyznała dr Aline Maddux, która opiekowała się dzieckiem na oddziale intensywnej terapii szpitala pediatrycznego w Denver. - To było naprawdę niezwykłe - dodała lekarka. Rodzice chłopca wprost mówią o cudzie.  

Serce czterolatka zaczęło bić po 14 godzinach przerwy

Serce czterolatka zaczęło bić po 14 godzinach przerwy

Źródło:
KDVR, NBC News

Eksplozje na płonącym wysypisku odpadów z chemikaliami w Siemianowicach Śląskich. Wybuchającą beczkę widać na nagraniu zarejestrowanym przez kamerę TVN24. Została "wystrzelona" niczym pocisk. Z żywiołem cały czas walczą strażacy.

Eksplozja i kula ognia nad płonącym wysypiskiem, a w niej beczka

Eksplozja i kula ognia nad płonącym wysypiskiem, a w niej beczka

Źródło:
TVN24

W siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej odbyło się losowanie numerów list wyborczych komitetów, które zgłosiły listy kandydatów w więcej niż jednym okręgu wyborczym w związku wyborami do Parlamentu Europejskiego.

W PKW wylosowano numery list w eurowyborach

W PKW wylosowano numery list w eurowyborach

Źródło:
tvn24.pl

Nikt nie wierzy, że to rolnicy chcą wyjść z Unii i systemu dopłat - ocenił w piątek premier Donald Tusk, który odniósł się w ten sposób do piątkowej manifestacji rolników przeciwko Zielonemu Ładowi i jednego z transparentów, który miał się na niej pojawić.

Tusk: nikt nie wierzy, że to rolnicy chcą wyjść z Unii i systemu dopłat

Tusk: nikt nie wierzy, że to rolnicy chcą wyjść z Unii i systemu dopłat

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów Tomaszowi Szmydtowi - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak. Oznacza to, że były sędzia ma już oficjalnie status osoby podejrzanej. Za zarzucane mu czyny grozi nawet dożywocie.

Sprawa Tomasza Szmydta. Jest postanowienie o przedstawieniu zarzutów byłemu sędziemu

Sprawa Tomasza Szmydta. Jest postanowienie o przedstawieniu zarzutów byłemu sędziemu

Źródło:
PAP

Na rynku w Legnicy kierujący hulajnogą wjechał z impetem w rowerzystkę. 66-latka z obrażenia ciała trafiła do szpitala. Jak przekazała legnicka policja, obie osoby popełniły wykroczenie, nie stosując się do obowiązującego w tym miejscu zakazu ruchu.

19-latek na hulajnodze wjechał w rowerzystkę. Oboje popełnili wykroczenie. Nagranie

19-latek na hulajnodze wjechał w rowerzystkę. Oboje popełnili wykroczenie. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Siły rosyjskie rozpoczęły w piątek rano atak lądowy w północno-wschodniej Ukrainie, posuwając się o kilometr w głąb obwodu charkowskiego, w okolicy miasta Wołczańsk – poinformowała w piątek agencja Reutera, powołując się na wysokie rangą ukraińskie źródło. W wyniku wzmożonego ostrzału osiedli granicznych w obwodzie charkowskim, połączonego z atakiem naziemnym zginęło co najmniej dwóch cywilów - przekazały lokalne władze. 

Rosyjska ofensywa w obwodzie charkowskim. "Otwiera się nowy front wojny"

Rosyjska ofensywa w obwodzie charkowskim. "Otwiera się nowy front wojny"

Źródło:
Reuters, PAP

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosowanie kończy się dzisiaj, 10 maja, o godzinie 23.59. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień na głosowanie

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień na głosowanie

Źródło:
TVN24

21 maja planowane jest przyjęcie przez rząd projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i skierowanie na najbliższe posiedzenie Sejmu - poinformował Tomasz Siemoniak, nowy szef MSWiA.

Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich. Jest data planowanej decyzji rządu

Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich. Jest data planowanej decyzji rządu

Źródło:
PAP

Po ucieczce Tomasza Szmydta na Białoruś politycy PiS i Suwerennej Polski odcinają się od niego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński już w 2017 roku interweniował jednak w sprawie Szmydta i jego dzieci, która toczyła się przed sądem. Przypomniał o tym dwa lata później w liście do "małej Emi" - żony Szmydta i jednej z uczestniczek afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości za rządów PiS.

Kaczyński w 2017 roku interweniował w sprawie Szmydta i jego dzieci. Opisał to w liście do "małej Emi"

Kaczyński w 2017 roku interweniował w sprawie Szmydta i jego dzieci. Opisał to w liście do "małej Emi"

Źródło:
TVN24, "Gazeta Wyborcza"

Ze śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości wyłączono materiały "w zakresie usunięcia z zasobów Prokuratury Krajowej, a następnie ukrycia dokumentów w postaci akt nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym". Zostały one znalezione podczas przeszukania domu Zbigniewa Ziobry - poinformowała Prokuratura Krajowa. Dodała, że materiały trafią do prokuratury w Łodzi.

Dokumenty znalezione w domu Ziobry. Prokuratura Krajowa przekaże materiały w sprawie do Łodzi

Dokumenty znalezione w domu Ziobry. Prokuratura Krajowa przekaże materiały w sprawie do Łodzi

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Premier Donald Tusk ogłosił w piątek zmiany w swoim rządzie. Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych, pokieruje Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nowym ministrem kultury i dziedzictwa narodowego zostanie Hanna Wróblewska, a Jakub Jaworowski - ministrem aktywów państwowych. Krzysztof Paszyk obejmie stanowisko szefa Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

Donald Tusk ogłosił zmiany w rządzie. "Nadchodzi czas porządkowania"

Donald Tusk ogłosił zmiany w rządzie. "Nadchodzi czas porządkowania"

Źródło:
TVN24, PAP

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Popularność danego miejsca wśród turystów może okazać się jego przekleństwem. Przekonali się o tym chociażby mieszkańcy położonej na Minorce urokliwej wioski Binibeca Vell. Już od pewnego czasu jej ludność skarży się nie tylko na nadmiar, ale i niewłaściwe zachowania turystów, obarczając za tę sytuację urzędników. Jeśli ta nie ulegnie poprawie, grożą, że wstęp do wioski zostanie zamknięty dla odwiedzających.

Mają dość turystów. Grożą, że zamkną wstęp do wioski

Mają dość turystów. Grożą, że zamkną wstęp do wioski

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl