"Dzisiaj FARC przestanie istnieć. To zmieni historię"


Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos ogłosił w piątek, że w tym dniu zakończy się proces rozbrajania największej w kraju lewicowej partyzantki, czyli Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC). Następnie FARC przekształci się w partię polityczną.

- 23 czerwca misja ONZ w Kolumbii ogłosi, że FARC złożyło 100 procent swojej broni - powiedział Santos podczas forum gospodarczego odbywającego się w Paryżu. - Dzisiaj FARC, najpotężniejsza i najstarsza bojówka Ameryki Łacińskiej, przestanie istnieć - dodał.

Ta data według prezydenta "zmieni historię Kolumbii".

Siedem tysięcy sztuk broni

Santos, nagrodzony w ubiegłym roku Pokojową Nagrodę Nobla "za zdecydowane wysiłki na rzecz zakończenia trwającej od ponad 50 lat wojny domowej", od środy przebywa z oficjalną wizytą we Francji, gdzie spotkał się z prezydentem Emmanuelem Macronem. Santos zachęca francuskie firmy do inwestowania w Kolumbii, która jego zdaniem wkrótce stanie się jednym z najbardziej obiecujących rynków na kontynencie.

Siły FARC we wtorek rozpoczęły ostatnią fazę rozbrojenia, które jest kluczowym etapem procesu pokojowego. W ostatnich tygodniach partyzanci oddali pierwsze 60 procent arsenału, do piątku mieli złożyć pozostałe 40 procent.

Oenzetowska misja w Kolumbii szacowała, że chodzi o około 7 tysięcy sztuk broni.

Według oficjalnych danych rządowych z 2013 roku liczba śmiertelnych ofiar wojny domowej trwającej w kraju od 1958 roku wyniosła 274 tys., ale liczba osób poszkodowanych, w tym rannych, przymusowo wysiedlonych, uciekinierów itp. sięga 8 milionów. Samych uchodźców przesiedlonych z terenu działania FARC było ok. 4 milionów.

Autor: pk / Źródło: PAP