Premier powiedziano, że to był sukces. CNN: Amerykanie potwierdzają fiasko

Odpalenie spod wody dwóch rakiet Trident II
Odpalenie spod wody dwóch rakiet Trident II
US Navy
Według mediów próba miała nastąpić na HMS Vengeance. Na nagraniu amerykańska próba z rakietami typu Trident IIUS Navy

Anonimowy przedstawiciel struktur obronnych USA potwierdził CNN, że brytyjski test systemu odstraszania nuklearnego Trident w 2016 roku zakończył się fiaskiem. Wcześniej rzeczniczka brytyjskiej premier Theresy May oświadczyła, że szefową rządu po objęciu przez nią stanowiska w lipcu 2016 r. poinformowano, iż przeprowadzony przed jej nominacją test zakończył się sukcesem.

- Test rakietowy brytyjskiego systemu odstraszania nuklearnego zakończył się fiaskiem, był przeprowadzany u wybrzeży Florydy - potwierdził dla CNN anonimowy przedstawiciel amerykańskich struktur obronnych z bezpośrednią wiedzą o tym zdarzeniu. Wybrzeża Florydy są częstym miejscem prób rakietowych przeprowadzanych przez siły zbrojne USA i Wielkiej Brytanii.

Rozmówca CNN skomentował również doniesienia, jakoby rakieta miała w związku z usterką skierować się w stronę wschodniego wybrzeża USA. Jak stwierdził, trajektoria lotu pocisku wynikała jednak z uruchomionej automatycznej procedury samozniszczenia, która została zainicjowana w związku z wykryciem nieprawidłowości podczas testu.

Jak dodał, wystrzelona rakieta nie miała głowicy atomowej i spadła do wód oceanu.

Nieudany test przed głosowaniem

W niedzielę "Sunday Times" napisał, że brytyjski rząd ukrył przeprowadzoną pod koniec czerwca 2016 roku nieudaną próbę rakietową w ramach systemu obronnego Trident. Według źródeł gazety w brytyjskim wojsku nieuzbrojony pocisk został wystrzelony z pokładu HMS Vengeance - jednego z czterech okrętów podwodnych, wchodzących w skład systemu odstraszania nuklearnego Trident - w kierunku zachodniego wybrzeża Afryki Północnej, ale w wyniku usterki znacząco zboczył z kursu.

"Sunday Times" zwrócił uwagę, że choć do nieudanego - według informacji gazety - testu doszło w czerwcu ubiegłego roku, gdy premierem Wielkiej Brytanii był jeszcze David Cameron, to kiedy zaledwie kilka tygodni później w parlamencie doszło do kluczowego głosowania w sprawie przedłużenia funkcjonowania systemu Trident na czele rządu stała już May.

Co wiedziała May?

Rzeczniczka May zaznaczyła na poniedziałkowym briefingu, że "premier powiedziano, iż operacja została zakończona powodzeniem". Jak podaje Sky News, rzeczniczka jednocześnie odmówiła potwierdzenia lub zaprzeczenia, czy doszło do awarii wystrzelonego pocisku, tłumacząc, że "nie planuje wchodzić w dyskusje na temat operacyjnych szczegółów testu". W niedzielę podobne oświadczenie wydał rzecznik ministerstwa obrony, który zaznaczył, że "okręt HMS Vengeance (Mściciel) i załoga pomyślnie przeszły testy, otrzymując niezbędne certyfikaty, które pozwoliły na powrót do stałej służby". Okręt przeszedł gruntowny remont pod koniec 2015 roku. - Zdolność i skuteczność pocisku Trident, gdybyśmy kiedykolwiek musieli go użyć, pozostają niekwestionowane - dodał, podkreślając, że ministerstwo "nie przekaże szerszych informacji na temat operacji okrętów podwodnych ze względu na oczywiste implikacje dla bezpieczeństwa narodowego".

Premier odmawia

Podczas niedzielnego wywiadu dla BBC premier May czterokrotnie odmówiła jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy wiedziała o kłopotach z pociskiem i czy świadomie zataiła tę informację. W komentarzu do wypowiedzi przedstawicieli rządu, korespondent telewizji Sky News ds. obronności Alistair Bunkall, powołując się na anonimowe źródła w służbie cywilnej, powiedział w poniedziałek, że brytyjski rząd planował szeroki program medialny wokół testu, włącznie z wycieczką prasową do bazy okrętów podwodnych, ale zrezygnował z jego realizacji po nieudanym teście pocisku.

Bunkall dodał, że na jesieni 2016 roku amerykańska armia przeprowadziła skuteczny test tego samego pocisku, co sugerowałoby brak odpowiedzialności za awarię po stronie producenta, amerykańskiego koncernu Lockheed Martin.

Co to jest Trident?

System Trident składa się z czterech stacjonujących na stałe w Szkocji okrętów podwodnych klasy Vanguard, z których każdy ma na pokładzie osiem rakiet uzbrojonych w głowice nuklearne o zasięgu do 12 tys. kilometrów. W każdym momencie przynajmniej jeden z okrętów znajduje się na patrolu, stanowiąc realną groźbę odpowiedzi nuklearnej w razie ataku na Wielką Brytanię. Na pokładzie każdego z okrętów znajduje się list od aktualnego szefa rządu Wielkiej Brytanii z instrukcjami, co należy zrobić w razie ataku na Londyn i zniszczenia brytyjskiego parlamentu, kancelarii premiera na Downing Street 10 i braku łączności z przedstawicielami władzy. W październiku Wielka Brytania zainaugurowała program budowy nowych atomowych okrętów podwodnych, które mają zastąpić obecne okręty Vanguard w roli nosicieli rakiet balistycznych Trident i utrzymać w ten sposób dotychczasowy potencjał odstraszania nuklearnego. Pierwszy nowy okręt podwodny z serii określanej na razie jako Successor (Następca) ma wejść do służby krótko po roku 2030. Wielka Brytania jest jednym z dziewięciu krajów posiadających broń nuklearną, obok Stanów Zjednoczonych, Rosji, Francji, Chin, Indii, Pakistanu, Izraela i Korei Północnej.

Na pokładzie broni ostatecznej Jej Królewskiej Mości. Materiał "Faktów z zagranicy" TVN24 BiS z 23 stycznia
Na pokładzie broni ostatecznej Jej Królewskiej Mości. Materiał "Faktów z zagranicy" TVN24 BiS z 23 styczniaTVN24 Biznes i Świat

Autor: mtom,mm / Źródło: PAP, CNN

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (OGL)

Tagi:
Raporty: