Spacerem z dworca na stadion. Bo "kibice nie stanowią zagrożenia". Policja przeciw

Spacerem z dworca na stadionShutterstock

Skoro kibice twierdzą, że zachowują się kulturalnie to postanowiłem zrezygnować z finansowania ich konwojowania - mówi prezydent Poznania i cofa pieniądze na autobusy, którymi zwykle fani gości dojeżdżali z dworca na poznański stadion. Policjanci są jednak pełni obaw. - To nierozważna decyzja - uważają i apelują o jej cofnięcie.

Pierwszy raz autobusów miasto nie podstawi dla pół tysiąca kibiców Wisły Płock, którzy wieczorem zagrają z Lechem Poznań.

Inspiracja z sieci

- Do podjęcia takiej decyzji skłoniła mnie reakcja i komentarze, które pojawiły się po jednym z wpisów zamieszczonym na Facebooku - wyjaśnia swoją decyzję prezydent Poznania.

Wpis ukazał się we wrześniu. Jaśkowiak odniósł się do komunikatu, który usłyszał na Dworcu Głównym w Gdańsku. Nakazano w nim podróżnym czekającym na pociąg zejście do podziemnego peronu, bo przyjeżdżali na mecz kibice Lecha. "Takie komunikaty policji i Straży Ochrony Kolei usłyszeli pasażerowie polscy i zagraniczni na Dworcu Głównym w Gdańsku. Wstyd dla Poznania w całym kraju i skandaliczna bezradność organów państwa" - napisał wtedy prezydent Poznania.

Prezydent Poznania zwrócił uwagę na komunikat w Gdańskufacebook

"Przyznawali, że zachowują się kulturalnie"

Na te słowa zareagowali kibice. - Kibice w komentarzach tłumaczyli, że nie stanowią zagrożenia, więc prewencja jest niepotrzebna. Poza tym, angażują się w szereg inicjatyw na rzecz lokalnych społeczności, a także w działalność patriotyczną. Skoro sami przyznawali, że zachowują się kulturalnie, to postanowiłem zrezygnować z dofinansowania na ich konwojowanie. Teraz mają szansę, żeby tego dowieść - wyjaśnia Jaśkowiak, który już we wrześniu poinformował o tej decyzji Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta.

Jak dodaje Jaśkowiak, zabezpieczenie, a także reagowanie na łamanie prawa przez kibiców leży przede wszystkim w gestii policji oraz klubów sportowych.

Policja zaskoczona: przyjadą na dworzec główny, zamkniemy ulice

- Decyzja nas zaskoczyła - przyznaje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. - Mamy nadzieję, że miasto zmieni tę decyzję. Naszym zdaniem jest ona nieprzemyślana - dodaje.

Jak mówi, dotychczasowe rozwiązanie generowało najmniej kłopotów dla wszystkich. - Komendant miejski ma u siebie podziękowania od kibiców z innych miast za sprawną organizację ich pobytu w naszym mieście - podkreśla.

Jak relacjonuje, do tej pory kibice przyjezdni wysiadali na stacji kolejowej w Palędziu, około 12 km od stadionu. Stamtąd zabierały ich podstawione autobusy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Poznaniu. Z tej samej stacji wyruszali w drogę powrotną. Pół godziny po meczu wsiadali oni do autobusów i jechali do Palędzia.

- Kibice będą teraz przyjeżdżać na mecze na Dworzec Główny, bo żaden inny w Poznaniu nie może przyjąć takiej ilości kibiców - perony są po prostu za krótkie. Stamtąd będą musieli iść dużą grupą ulicami na stadion. Będziemy musieli zamykać te ulice dla ruchu, bo nie jest łatwo przeprowadzić grupy tysiąca, czy dwóch tysięcy osób chodnikiem - wyjaśnia Andrzej Borowiak.

Ocenia, że taki przemarsz zajmie im godzinę-półtorej. - Ich powrót też będzie się przedłużał. Teraz trzeba będzie poczekać aż ulice miasta opustoszeją. Ta decyzja może oznaczać sporo utrudnień dla wszystkich, a szczególnie dla mieszkańców - przekonuje policjant.

Rzecznik wielkopolskiej policji, podkreśla też inny problem. - Policjanci będą mieli przez tę zmianę sporo nadgodzin. Przez to będą musieli dostać wolne, a to oznacza, że będzie ich mniej na ulicach Poznania. To wszystko naczynia połączone. Taka decyzja niesie za sobą poważne konsekwencje - zwraca uwagę.

W sobotę mecz, decyzja dopiero 7 listopada

Dlatego policjanci chcą porozmawiać o tym rozwiązaniu z władzami miasta. Jak poinformowała Hanna Surma, rzecznik prasowa Urzędu Miasta, takie spotkanie odbędzie się 7 listopada.

Wcześniej jednak - bo już w najbliższą sobotę - do Poznania przyjadą kibice Wisły Płock. - Spodziewamy się 500 osób - mówi Łukasz Borowicz, rzecznik prasowy Lecha Poznań.

Jak mówi, dojazd kibiców na mecz będzie się odbywał według nowych zasad. - Prawdopodobnie zamknięta zostanie ulica Grunwaldzka i tędy kibice z Płocka dotrą na INEA Stadion - wyjaśnia.

Decyzje co do trasy przemarszu kibiców podejmie jednak na odprawie przedmeczowej policja.

- Byliśmy jedynym klubem Ekstraklasy, który partycypował w kosztach konwoju kibiców z dworca na stadion - zwraca uwagę rzecznik prasowy Lecha Poznań, Łukasz Borowicz. Jak mówi, Lech Poznań nie zamierza samodzielnie pokrywać tych kosztów (dotychczas miasto i klub za transport płacili po połowie - red.). - Naszym zadaniem jest zapewnienie im godnego i bezpiecznego miejsca do prowadzenia dopingu na stadionie - tłumaczy.

Kibice Wisły Płock przyjadą do Poznania specjalnym pociągiem. Jak przekazał nam koordynator wyjazdu, decyzje co do tego, w jaki sposób dotrą z Dworca Głównego na stadion Lecha, zapadną w środę wieczorem. Jak przyznał, w innych miastach przemarsze kibiców gości na mecz to norma.

Zaoszczędzone pieniądze trafią do seniorów lub dzieci

W ubiegłym roku miasto wydało na przejazdy kibiców gości 35 tysięcy złotych. W tym roku jak na razie to 12 tysięcy złotych. Jak tłumaczy Borowiak, za wszelkie usterki i zniszczenia w autobusach płaciły stowarzyszenia kibiców drużyn przyjezdnych.

- Pieniądze, które pozostaną w kasie miasta, możemy przeznaczyć na znacznie ważniejsze dla mieszkańców cele, takie jak wspieranie seniorów czy klubów sportowych szkolących dzieci oraz młodzież. To lepszy sposób na promocję miasta niż burdy wszczynane przez pseudokibiców - mówi Jaśkowiak.

Choć przy ul. Bułgarskiej stoi lokomotywa, pociągi nie docierają pod stadion Lecha:

Pod stadionem Lecha stanęła lokomotywa. To symbol poznańskiego klubu
Pod stadionem Lecha stanęła lokomotywa. To symbol poznańskiego klubuTVN 24 Poznań

Autor: FC/i / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Około 100 osób zostało rannych w wyniku zderzenia się pociągów na wiadukcie w Buenos Aires – podała stacja TN. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ale kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. - Słyszeliśmy huk zderzających się wagonów - relacjonowała jedna z uczestniczek wypadku. Dodała, że "wiele osób leżało na podłodze" i widziała "ciężko rannych".

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TN

Rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak stwierdził, należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto.

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

Źródło:
PAP

Na Słońcu doszło do kilku silnych rozbłysków, w wyniku czego w kierunku Ziemi podążają duże ilości plazmy. Oznacza to, że najbliższej nocy na niebie może pojawić się zorza polarna. "Mogą to być najlepsze warunki do obserwacji zorzy polarnej nad Polską od kilku-kilkunastu lat" - napisał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach,

Chwile grozy na basenie w Tczewie. Gdyby nie 10-letni Tymon, nie wiadomo, czy nie skończyłoby się tragicznie. Koleżanka Tymona nagle zniknęła pod wodą. Chłopiec wołał ratowników na pomoc, ale w końcu sam wyciągnął dziewczynkę na powierzchnię. Wszystko widać na filmie z monitoringu. Widać też, gdzie byli wtedy ratownicy. 

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Źródło:
Fakty TVN

Mamy do czynienia albo z napastliwym i obrzydliwym kłamstwem politycznym, do czego formacja pani Szydło i ona sama już nas trochę przyzwyczaiła, albo mamy do czynienia z jakąś niesłychaną historią - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wypowiedź Beaty Szydło dotyczącą sprawy Tomasza Szmydta, w "Faktach po Faktach". Jak mówił, "pora na komisję, która zbada, w jaki sposób rosyjskie wpływy w państwie polskim się rozszerzyły za czasów PiS, ponieważ wniosek z tego jest oczywisty - ktoś czegoś nie dopilnował". - Czy to była głupota i ochrona swoich, czy to była zła wola? To kluczowe pytanie w tej chwili dla wewnętrznej polityki Polski - stwierdził.

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Źródło:
TVN24

Jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, czy tropienie kogoś, kto rzeczywiście pracował dla jakiegoś obcego wywiadu, to od tego mamy służby, a nie komisje - mówił w "#BezKitu" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując pomysł powołania komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Gęsty czarny dym widoczny był nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej. Sprawdź, jaki jest prawdopodobny scenariusz rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z pożarem.

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Siemianowicach Śląskich, na terenie składowiska odpadów, wybuchł pożar. Burmistrz Czeladzi przekazał, że woda w rzece Brynicy jest zanieczyszczona chemikaliami. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. 

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Źródło:
Kontakt 24, TVN24, Wprost, Gazeta Wyborcza

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Liczba ofiar śmiertelnych po wypadku autobusu, który spadł do rzeki w centrum Petersburga wzrosła do siedmiu - poinformował w piątek wieczorem Komitet Śledczy Rosji. Ratownicy wyciągnęli z zatopionego pojazdu dziewięć osób. Tuż po wypadku dwie z nich były w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podały media, miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Kacza rodzina udała się na spacer przez centrum Warszawy. Stadko złożone z matki i dwunastu małych kaczuszek zdecydowało się na przekroczenie jednej z najszerszych i najbardziej ruchliwych ulic stolicy.

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogli wskazać Zdjęcie XX-lecia. Koniec głosowania to dokładnie 10 maja o godzinie 23.59. Wyboru można było dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Źródło:
TVN24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Palestyna coraz bliżej członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło w piątek rezolucję popierającą przyznanie Palestynie statusu stałego członka. Wśród 143 państw głosujących za rezolucją była Polska. Przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić jeszcze Rada Bezpieczeństwa.

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl