Portret jak zdjęcie. Cena to nawet 50 tys. zł

Zaczarowany ołówek
Zaczarowany ołówek
tvn24
Zaczarowany ołówektvn24

Talent i pracowitość zsumowane razem najczęściej dają sukces. Młodemu Anglikowi się udało. Ma mnóstwo zleceń i jeszcze więcej pieniędzy. Potrafi bowiem tak wiernie narysować czyjś portret z pamięci, że na pierwszy rzut oka ciężko rozstrzygnąć czy to rysunek, czy to fotografia.

Talen Kelvina Okafora robi wrażenie. - Gdy byłem dzieckiem koledzy grali w piłkę, a ja rysowałem. Uwielbiałem to, choć przez ołówki miałem odciski na palcach - tłumaczy rysownik.

Długa praca

Artysta robi w tej chwili furorę na Wyspach, a jego rysunki mogą kosztować nawet 50 tys. zł za sztukę. Okafor specjalizuje się w portretach - głównie znanych ludzi. Przez wiele godzin wpatruje się w ich zdjęcia a potem rysuje.

- Moja twórczość jest pracochłonna i czasochłonna. Jeden rysunek to 100 godzin pracy. Trwa to ok. miesiąca, nikt tyle nie wysiedzi - przekonuje Okafor.

Autor: mn//bgr / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24