Papieski jałmużnik rozdawał pieniądze bezdomnym na rzymskich dworcach


Gdy w rzymskim Koloseum w Wielki Piątek wieczorem papież Franciszek prowadził Drogę Krzyżową, papieski jałmużnik arcybiskup Konrad Krajewski zawiózł pieniądze wraz ze świątecznymi życzeniami bezdomnym koczującym na stacjach kolejowych Wiecznego Miasta.

Współpracownik papieża przeznaczył na pomoc dla bezdomnych pieniądze, jakimi dysponuje jego urząd dzięki sprzedaży błogosławieństw.

Na rzymskich stacjach Termini i Ostiense oraz w rejonie bazyliki Matki Bożej Większej arcybiskup Krajewski rozdał ponad sto kopert, w których obok bilecików z życzeniami od papieża były też pieniądze - 40 lub 50 euro.

O inicjatywie tej poinformowało Radio Watykańskie, które podkreśliło, że obdarowani byli zaskoczeni i bardzo uradowani. Niektórzy, dodała papieska rozgłośnia, tańczyli z radości.

Jałmużnik papieski to tytuł honorowy nadawany jednemu z najbliższych współpracowników papieża, odpowiedzialnego za udzielanie w imieniu Ojca Świętego jałmużny potrzebującym. To on analizuje listy z prośbą o pomoc, sprawdza w parafiach prawdziwość opisywanych w nich historii i potrzeb, wysyła pieniądze, odwiedza potrzebujących, na przykład domy starców.

Od sierpnia 2013 roku tę funkcję pełni polski arcybiskup Konrad Krajewski, dawny ceremoniarz trzech papieży - Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.

Autor: kło/kka / Źródło: PAP