"On nie powinien żyć". 16-latek w podwoziu samolotu

Wyczyn nastolatka zaskoczył cały świat
Wyczyn nastolatka zaskoczył cały świat
tvn24
Wyczyn nastolatka zaskoczył cały świattvn24

- Z tego, co wie współczesna medycyna, a zwłaszcza medycyna lotnicza, ten chłopak nie powinien żyć - nie krył zdziwienia Grzegorz Kempa z Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej. Ekspert skomentował we "Wstajesz i wiesz" informację o 16-latku, który spędził niemal sześć godzin lotu w luku podwozia.

16-latek, który uciekł z domu, postanowił polecieć z San Jose w stanie Kalifornia na Hawaje. Trwającą niemal sześć godzin podróż chłopak spędził w luku podwozia. Niezwykła wytrzymałość nastolatka zadziwiła cały świat.

W programie "Wstajesz i wiesz" "wyczyn" chłopaka skomentował Grzegorz Kempa z Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej. - On nie powinien żyć - nie krył zdziwienia ekspert. - Z tego, co wie współczesna medycyna, a zwłaszcza medycyna lotnicza, ten chłopak nie powinien żyć - dodał.

Ekstremalnie niska temperatura

- To jest taka wysokość, gdzie panuje ciśnienie, które tak naprawdę nie pozwala absolutnie przeżyć żadnemu człowiekowi, chyba że ma tlen - wyjaśnił Kempa. Samolot leciał na wysokości 11,6 km, a temperatura mogła osiągać nawet -62 stopnie Celsjusza.

Ekspert dodał, że nie sposób ustalić dokładnej temperatury, można jedynie wnioskować na podstawie tzw. tabeli atmosfery standardowej. - Ta jednak istnieje tylko w książkach. Tak naprawdę w każdym miejscu na ziemi temperatura i ciśnienie na danej wysokości są inne - dodał.

Kempa wyjaśnił także, że większość podobnych przypadków w przeszłości kończyła się tragicznie.

- Większość tych ludzi, nawet jeżeli w cudowny sposób przeżywają, to wypadają przy wysuwaniu podwozia przy podejściu do lądowania. To są te słynne przypadki - przypomniał ekspert.

Autor: kg/kka/zp / Źródło: tvn24