Ojciec zastrzelonej dziennikarki prosi Obamę o zmiany w prawie. "Musi pan to zrobić"

Dziennikarze zabici podczas relacji na żywo. Napastnik zmarł w szpitalu
Dziennikarze zabici podczas relacji na żywo. Napastnik zmarł w szpitalu
Reuters, ENEX, WDBJ7
Ojciec Alison Parker apeluje o zmiany w prawieReuters, ENEX, WDBJ7

Ojciec Alison Parker, dziennikarki WDBJ-TV zastrzelonej w środę na wizji przez byłego pracownika stacji, zaapelował do prezydenta USA Baracka Obamy o zmianę prawa o dostępie do broni. Andy Parker podkreślał, że przed wydaniem pozwolenia na broń powinno się przechodzić szczegółowe badania.

- Panie prezydencie. Musi pan to zrobić. Postaram się panu pomóc, media są po pana stronie, bo właśnie straciły jednego ze swoich ludzi - zaapelował do prezydenta Obamy Andy Parker.

- Proszę to zrobić. Proszę to zrobić dla innych, aby nie stracili oni swoich Alison i Adamów - apelował w emocjonalnym wystąpieniu.

Zabójstwo 24-letniej Parker i 27-letniego operatora Adama Warda na nowo wznieciło w USA dyskusję o dostępie do broni.

Parker w amerykańskich mediach apeluje o zmianę prawa, aby "śmierć jego córki nie poszła na marne". - Musi istnieć sposób, aby nakłonić polityków, którzy są tchórzami lub siedzą w kieszeniach lobby producentów broni, aby zmienili prawo, aby wariaci nie byli w stanie zdobyć broni - mówił Parker.

Tragedia na wizji

Do tragedii doszło w minioną środę w hrabstwie Franklin w amerykańskim stanie Wirginia. 24-letnia reporterka telewizji WDBJ-TV Alison Parker i 27-letni kamerzysta Adam Ward zostali zastrzeleni w centrum handlowym w trakcie przeprowadzania wywiadu z przedstawicielką lokalnej izby handlowej. Napastnikiem okazał się 41-letni były pracownik stacji Vester Lee Flanagan.

Został on zwolniony w 2013 roku po kilku incydentach w redakcji, kiedy Flanagan nie potrafił zapanować nad gniewem i był agresywny wobec kolegów z pracy. Mężczyzna narzekał, że jest dyskryminowany na tle rasowym i ze względu na orientację seksualną. Na Twitterze napastnik twierdził też, że Alison Parker dopuszczała się rasistowskich wypowiedzi. Miał też stacji za złe, że zatrudniła Parker, podczas gdy on został zwolniony.

Po zabójstwie Parker i Warda ścigany przez policję mężczyzna uciekał samochodem, a później - kiedy rozbił samochód - usiłował się zastrzelić. Został ujęty w odległości prawie 280 kilometrów od miejsca zbrodni. Przewieziono go do szpitala w stanie krytycznym, a wkrótce potem poinformowano, że zmarł.

Autor: kło/ja / Źródło: BBC News

Źródło zdjęcia głównego: EPA / Twitter WDBJ7