Tornada, fregata i latająca cysterna. Niemcy będą walczyć z dżihadem bez bomb

Niemcy chcą wysłać tornada nad Syrię
Niemcy chcą wysłać tornada nad Syrię
Bundeswehr
Tornada w barwach Luftwaffe mają nie wykonywać nalotówBundeswehr

Niemcy chcą wesprzeć francuską operację przeciwko Państwu Islamskiemu (IS) w Syrii, wysyłając tam swe myśliwce Tornado w wersji rozpoznawczej, co najmniej jeden samolot cysternę, a także okręt. Zamierzają też wykorzystać informacje z rozpoznania satelitarnego. Nie planują przeprowadzać nalotów.

Według agencji dpa, powołującej się na niemieckie źródła rządowe, porozumiano się w tej sprawie w czwartek na spotkaniu kanclerz Angeli Merkel z rządem. Minister obrony Ursula von der Leyen zapowiedziała, że formalną decyzję rząd ma podjąć we wtorek.

Debata w Bundestagu na temat udziału Niemiec w operacji wojskowej przeciwko IS ma się zacząć w przyszłym tygodniu, ale nie wiadomo, czy już w przyszłym tygodniu parlament da zielone światło. Bez niego formalnie Bundeswehra nie może ruszyć do akcji, chociaż i tak najpewniej będzie ograniczona do działań nieofensywnych. Prawo ich nie zabrania, ale w przeszłości politycy udzielali zgody na bojowe wykorzystanie wojska bardzo rzadko. Dopiero w 2007 roku w Afganistanie Bundeswehra przeprowadziła swoją pierwszą w historii operację ofensywną.

Merkel chce "rozsądnej równowagi"

Kanclerz Merkel określiła w czwartek po południu planowany udział Bundeswehry w operacji przeciwko IS jako "niezbędną decyzję w walce z terroryzmem". Zaakcentowała, że nie wolno biernie patrzeć na umacnianie się Państwa Islamskiego. Za niezbędną uznała "rozsądną równowagę" między operacją militarną i politycznym procesem mającym na celu rozwiązanie syryjskiego kryzysu. Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen w wypowiedzi dla gazety "Handelsblatt" uzasadniła planowany udział Niemiec w operacji przeciwko IS, mówiąc, że "każdy widzi, iż problemy przychodzą do nas, jeśli na czas się nimi nie zajmiemy". Podkreśliła, że terror i przyczyny fali uchodźców "trzeba zwalczać na miejscu" różnymi środkami, w tym militarnymi. - Jestem przekonana, że Państwo Islamskie można pokonać militarnie. Walka będzie wprawdzie trwała dłuższy czas, ale nie ma powodu, by dać się zastraszyć - mówiła Merkel. Wskazała, że Państwo Islamskie poniosło ostatnio w Iraku i w Syrii dotkliwe porażki.

Niemcy solidarnie z Francją

Niemiecka fregata będzie prawdopodobnie eskortować francuski lotniskowiec Charles de Gaulle na Morzu Śródziemnym. Dzięki samolotom cysternom myśliwce walczącej z Państwem Islamskim koalicji będą mogły znacznie dłużej przebywać w powietrzu. Myśliwce Tornado, których Niemcy chcą wysłać do Syrii cztery lub sześć, będą w wersji rozpoznawczej. Po serii ataków w Paryżu Merkel obiecała Francji "wszelkie wsparcie" w walce z terrorystami. Minister von der Leyen po posiedzeniu parlamentarnej komisji obrony poinformowała w środę, że Niemcy chcą wysłać do 650 żołnierzy do afrykańskiego Mali, co ma m.in. odciążyć Francję w walce z Państwem Islamskim. Ponadto ze 100 do 150 ma zostać zwiększona liczba żołnierzy Bundeswehry prowadzących szkolenia kurdyjskich bojowników (peszmergów) w Iraku.

Autor: mk / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY SA 3.0 | Sunburn1979

Tagi:
Raporty: