Nie żyją co najmniej 22 osoby. Widmo krwawej wojny powraca

Nie żyją co najmniej 22 osoby. Widmo krwawej wojny powraca
Nie żyją co najmniej 22 osoby. Widmo krwawej wojny powraca
Google Earth
W latach 60. w Biafrze zginęło ponad. Stolicą tego państwa było EunuguGoogle Earth

Co najmniej 20 cywilów i dwóch policjantów zginęło w starciach sił bezpieczeństwa z biafrańskimi separatystami na południu Nigerii - poinformowała w poniedziałek późnym wieczorem nigeryjska policja.

Separatyści oskarżają nigeryjskie siły bezpieczeństwa o sprowokowanie starć, natomiast policja oświadczyła, że pierwsi zaatakowali zwolennicy ponownej secesji Biafry. Biafra - położona w południowo-wschodniej Nigerii ojczyzna ponad 30 mln Ibów, jednego z najliczniejszych nigeryjskich ludów - już raz próbowała oderwać się od reszty kraju. Uznając, że rządzący Nigerią muzułmanie z północy, a także Jorubowie z zachodu traktują ich jak obywateli drugiej kategorii i okradają z ropy naftowej z leżących na ich ziemiach złóż, Ibowie w 1967 roku ogłosili niepodległość ich własnego państwa, Biafry. Bunt zakończył się trzyletnią wojną domową i spowodował ponad milion ofiar. Rebelia została stłumiona, a władze Nigerii, by nie dopuścić do jej powtórki, podzieliły Biafrę i cały kraj na kilkadziesiąt niewielkich stanów. Z krainy Ibów odłączono przede wszystkim deltę Nigru. Za dzisiejszą Biafrę uważa się pięć zamieszkanych przez Ibów stanów na południowym wschodzie Nigerii, odciętych zarówno od Zatoki Gwinejskiej, jak i granicy z Kamerunem. Są to ziemie rolnicze, przeludnione i biedne, pozbawione złóż ropy naftowej. Rozbicie administracyjne Biafry dla części nacjonalistów Ibów było tylko kolejnym dowodem niesprawiedliwości, jakie spotykają ich w Nigerii.

Autor: mw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna | Public Health Image Library