Pierwsza po referendum w Wielkiej Brytanii debata w Parlamencie Europejskim była pełna złośliwości i słownych przepychanek. Na wiele z nich pozwolił sobie przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
W trakcie wtorkowego wystąpienia szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera w Parlamencie Europejskim doszło do słownych przepychanek z brytyjskimi eurosceptykami z Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP). - To wasz ostatni aplauz w tym miejscu. Dziwię się nawet, że jeszcze tu jesteście - mówił Juncker do eurosceptyków, którzy nawoływali Brytyjczyków do głosowania za wystąpieniem z UE. To nie jedyna uszczypliwość, na którą wobec zwolenników Brexitu Juncker pozwolił sobie tego dnia. Kiedy przed rozpoczęciem sesji Parlamentu Europejskiego fotograf chciał zrobić zdjęcie liderowi UKIP Nigelowi Farage’owi, szef Komisji Europejskiej próbował samemu zasłonić obiektyw.
23 czerwca w referendum w Wielkiej Brytanii 51,9 proc. wyborców opowiedziało się za Brexitem, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnocie.
Autor: kło/kk / Źródło: tvn24.pl