Myśliwi wstrząśnięci zabiciem żubra. "Był taką lubuską maskotką"

[object Object]
Żubr sostał zastrzelony na terytorium Niemiec TVN 24 Poznań
wideo 2/6

Polscy i niemieccy myśliwy spotkali się na konferencji prasowej w Gorzowie Wielkopolskim poświęconej bulwersującej sprawie żubra zastrzelonego w Lebus (Brandenburgia). - Myśliwi nie zabili żubra, bo chcieli. Oni zrobili to na polecenie urzędników - tłumaczył Bernd Miodecki z koła łowieckiego Altzeschdofer Muhlenfliess.

W środę w okolicach niemieckiego, przygranicznego miasta Lebus zastrzelono samotnego żubra, który prawdopodobnie przywędrował tam z Polski. Przechadzające się ulicami zwierzę wywołało niepokój lokalnych władz o bezpieczeństwo mieszkańców.

Urzędnicy: "nie było innej możliwości"

Decyzję o zastrzeleniu ważącego 900 kg zwierzęcia podjął szef miejscowego urzędu do spraw porządku i bezpieczeństwa publicznego. Władze obawiały się, że biegający po ulicach żubr może stanowić zagrożenie dla ludzi i zwierząt. - Nie mieliśmy niestety innej możliwości - tłumaczyła rzeczniczka urzędu w Lebus.

Władze twierdzą, że poszukiwania weterynarza, który mógłby uśpić żubra, nie powiodły się. Nie udało się także złapać zwierzęcia.

"Stał 200 metrów od miasta"

Złości na tę decyzję nie kryją niemieccy myśliwi. - Musimy zrobić wszystko, by więcej taka sytuacja się nie powtórzyła - mówił na poniedziałkowej konferencji Bernd Miodecki z koła łowieckiego Altzeschdofer Muhlenfliess.

Przyznał, że jest wstrząśnięty całą sytuacją i jest mu bardzo przykro z tego powodu. Przypomniał, że w Niemczech ten gatunek także jest pod ochroną. - Żubr stał w nocy 200 metrów od miasta. Myśliwi, którzy oddali strzały, zrobili to na polecenie urzędników - wyjaśniał, dodając, że nie wiedzieli oni, jak takie zwierze może się zachować.

Jak poinformował, w Poczdamie zostało wszczęte postępowanie wobec urzędu gminy, wyjaśniające to zdarzenie.

"Wszyscy go przepuszczali i podziwiali"

Głos zabrali też polscy myśliwi. - Władze samorządowe Lebus podjęły bardzo nieprofesjonalną decyzję. Natomiast myśliwi wykonywali tylko polecenie i mieli duży opór przed zastrzeleniem żubra, ponieważ chcieli, aby zastosowane było inne rozwiązanie - mówił Mateusz Karkoszka, członek okręgowej rady łowieckiej.

Podkreślano też, że żubr był łagodny i nie stanowił zagrożenia. - Przez kilkanaście miesięcy nie zrobił nikomu krzywdy i na pewno w Niemczech też by tego nie zrobił - przekonywał Mariusz Walorczyk, prezes koła łowieckiego Czarny Bóbr w Kleśnie.

Mirosław Więckowski ze Stowarzyszenia Miłośników Łowiectwa "Pasjonaci" podkreślał, że w Polsce zabicie żubra byłoby niedopuszczalne. - On chodził 200 metrów od mojego domu, pasł się z moimi krowami w Słońsku. Był taką naszą lubuską maskotką. Pojawił się nawet na środku ronda, ale nikt nie chciał go z tego powodu zastrzelić. Wszyscy go przepuszczali i podziwiali, nikt nie pomyślał o zrobieniu mu krzywdy. Dlatego też ta decyzja urzędników jest kompletnie niezrozumiała. Bardzo smutne jest to, że urzędnicy podejmują sami takie decyzje bez jakichkolwiek konsultacji ze specjalistami - tłumaczył.

Myśliwi rozmawiali też o możliwości wypracowania polsko-niemieckiego systemu powiadamiania i współpracy w sprawie odłowu dzikich zwierząt. - Takich sytuacji będziemy mieć więcej. Coraz więcej zwierząt chronionych, jak na przykład wilki, pojawia się na terenie Brandenburgii i województwa lubuskiego. Niezbędne jest opracowanie jakiegoś mądrego programu ochrony tych zwierząt - podkreślał Karkoszka.

WWF zawiadamia o przestępstwie

Niemiecki oddział organizacji ekologicznej WWF złożył w piątek zawiadomienie o przestępstwie. Zdaniem działaczy, decydując o zastrzeleniu będącego pod ochroną żubra bez widocznego zagrożenia, dyrektor urzędu popełnił przestępstwo.

W Niemczech jest kilka hodowli żubrów, ale zwierzęta są tam trzymane w zamkniętych zagrodach, po kilka sztuk. Najbliższa taka zagroda znajduje się w Parku Narodowym Dolnej Odry niedaleko Schwedt.

Wędrował od miesięcy

Doniesienia o samotnym żubrze przemierzającym woj. lubuskie pojawiały się w lokalnych i regionalnych mediach od dłuższego czasu. Ostatnio zwierzę było widziane w rejonie Gorzowa, w okolicach Lipek Wielkich i innych miejscowości. Wiele osób, które natknęły się na żubra, dzieliło się wrażeniami, przesyłając fotografie i filmy gazetom i portalom.

Według danych ministerstwa środowiska z 1 lipca zeszłego roku, w Polsce na wolności żyło pięć stad żubrów, łącznie 1347 osobników. Można było je spotkać nie tylko w Puszczy Białowieskiej, ale także w puszczach Boreckiej i Knyszyńskiej, w Bieszczadach i w graniczącym z Lubuskiem woj. zachodniopomorskim, gdzie były 184 osobniki. To prawdopodobnie z tego stada pochodził żubr widziany w Lubuskiem.

Portal zubry.com informuje, że według najnowszych danych z Redakcji Księgi Rodowodowej Żubrów, 31 grudnia 2016 roku w Polsce żyło 1698 żubrów; w stadach zamkniętych - 234 żubry, w stadach wolnych - 1455 żubrów.

Autor: FC//ec / Źródło: TVN 24 Poznań, PAP

Źródło zdjęcia głównego:  | Ewa Drewniak

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24