MSZ Niemiec ostrzega przed zamachami w metrze i autobusach w Stambule


Minister spraw zagranicznych Niemiec ostrzegł w środę przed możliwymi zamachami terrorystycznymi w komunikacji miejskiej w Stambule w Turcji. Ataki mogą być odpowiedzią na ofensywę tureckich sił bezpieczeństwa na bojowników kurdyjskich w północnym Iraku.

"Może dojść do wzmożonej liczby ataków KPK (Partii Pracujących Kurdystanu - red.)" - napisało w oświadczeniu MSZ Niemiec na swojej stronie internetowej. "Poza tym istnieją przesłanki dotyczące możliwych ataków na sieć metra i przystanki autobusowe w Stambule.

Tureckie ministerstwo ds. turystyki podało w środę, że liczba zagranicznych turystów spadła o 2,25 proc. - do 14,89 mln osób w pierwszym półroczu.

Stambulska policja także ostrzega

W poniedziałek policja w Stambule wydała ostrzeżenie o możliwych zamachach bombowych dla miejsc, w których przebywa wiele ludzi, takich jak stacje metra i przystanki autobusowe.

Departament policji w Stambule wysłał do wszystkich komisariatów w mieście pismo, w którym ostrzega, że szczególnie narażone na ewentualny atak terrorystyczny są zwykle zatłoczone i używane przez tysiące podróżnych stacje metra Taksim, Osmanbey, Yenikapi i Haciosman w Stambule. Oprócz tego niebezpiecznie może też być w innych środkach komunikacji publicznej.

W piśmie podpisanym przez wicekomendanta Mustafę Caliskana jest także napisane, że ataki mogą być wymierzone w pojazdy komunikacji miejskiej, budynki policyjne i samochody należące do sił bezpieczeństwa.

Wicekomendant polecił także przejrzenie środków bezpieczeństwa i informowanie jednostek antyterrorystycznych o bieżącej sytuacji.

Dwa tureckie fronty

W ubiegły piątek Turcja, długo unikająca angażowania się w konflikt z Państwem Islamskim, rozpoczęła ofensywę przeciwko dżihadystom na północy Syrii, po przypisywanym im zamachu samobójczym w Suruc przy syryjskiej granicy. W ataku, do którego doszło 20 lipca, zginęły 32 osoby. Jednocześnie tureckie władze otworzyły drugi front przeciw kurdyjskim rebeliantom z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) na północy Iraku po serii ataków na tureckie siły bezpieczeństwa.

Bombardowania wymierzone w pozycje PKK budzą zaniepokojenie na Zachodzie, bo mogą przekreślić proces pokojowy z bojownikami kurdyjskimi.

W niedzielę niemiecka kanclerz Angela Merkel wezwała premiera Turcji Ahmeta Davutoglu, aby kontynuował proces pokojowy z Kurdami.

Prezydent Recep Tayyip Erdogan oświadczył we wtorek, że niemożliwe jest kontynuowanie procesu pokojowego z tymi, którzy "zagrażają narodowej jedności".

Autor: pk/ja / Źródło: Reuters, Daily Hurriyet, Today's Zeman, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Dickelbers

Tagi:
Raporty: