"Mieliśmy do czynienia z farsą". 12 godzin obrad sejmowej komisji ws. TK

Aktualizacja:
Piotrowicz wyprosił operatorów kamer z posiedzenia komisji. "Wstyd"
Piotrowicz wyprosił operatorów kamer z posiedzenia komisji. "Wstyd"
tvn24
Opozycja chciała, aby w pracach nad nową ustawą o TK opierać się na projekcie obywatelskim zgłoszonym przez KODtvn24

Przez 12 godzin sejmowa komisja sprawiedliwości zajmowała się w środę projektem nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Opozycja mówi o paraliżu i kneblowaniu TK, PiS przekonuje, że to dobry projekt, zachowujący zasady trójpodziału i równowagi władz.

Procedując 94 artykuły komisja odrzucała poprawki opozycji, której zastrzeżenia wzbudzały m. in. zapisy o 14-dniowej vacatio legis, dotyczące publikowania wyroków oraz zapis, że jeśli podczas narady w pełnym składzie nad wyrokiem 4 sędziów zgłosi sprzeciw wobec projektu wyroku - gdy zagadnienie jest ważne ze względów ustrojowych lub porządku publicznego - naradę odracza się o 3 miesiące. Na kolejnej naradzie ci sędziowie podają propozycję rozstrzygnięcia. Jeśli na ponownej naradzie znów 4 sędziów złoży sprzeciw, naradę i głosowanie odracza się na kolejne 3 miesiące. Podstawą obrad był wypracowany przez podkomisję projekt nowej ustawy o TK, oparty na propozycji PiS, uznanej za "projekt bazowy" (podkomisja zajmowała się też projektami autorstwa PSL, Kukiz'15 oraz KOD, zgłoszonym jako obywatelski). PiS zgłosiło kilka przyjętych poprawek o charakterze uściślającym i redakcyjnym. Wszystkie odrzucone poprawki opozycji będą ponowione jako wnioski mniejszości w głosowaniu Sejmu.

"Knebel" na TK?

- Mieliśmy do czynienia z farsą, procedowaliśmy bez kluczowych opinii, w tym opinii Sądu Najwyższego; na projekcie ustawy, który jest w większości rozwiązań niekonstytucyjny, absolutnie nie jest projektem ustawy z '97 roku z subtelnymi zmianami, tylko zupełnie nowym rozwiązaniem prawnym, które wprowadza szereg niekonstytucyjnych rozwiązań – podsumowała posiedzenie Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna). - To nałożenie knebla na Trybunał Konstytucyjny i właściwie koniec z trójpodziałem władzy w Polsce – powiedziała. Jej zdaniem ustawa w tej postaci "doprowadzi do spowolnienia prac TK, do paraliżu". Do niekonstytucyjnych rozwiązań zaliczyła orzekanie wg kolejności wpływu, orzekanie większością kwalifikowaną, orzekanie w pełnym składzie i "zupełnie nowatorskie rozwiązanie polegające na tym, że jeżeli czterech sędziów się sprzeciwi wydaniu wyroku, to sprawę się odracza na trzy miesiące, potem na kolejne trzy miesiące, a następnie umarza, więc obywatele w ważnych dla nich sprawach nie będą mogli mieć zapewnionego prawa do sądu, które jest gwarantowane w konstytucji”.

Zdaniem PO ten przepis to próba "wprowadzenia chyłkiem liberum veto do Trybunału Konstytucyjnego". Wg PiS odraczanie ma dać sędziom więcej czasu na wypracowanie poglądu. Gasiuk-Pihowicz wytknęła projektowi także przyznanie "bardzo dużych kompetencji prezydentowi" jako "niedozwoloną ingerencję władzy wykonawczej we władzę sądowniczą”. - Nie było żadnego porozumienia, żadna poprawka opozycji nie przeszła, żadne nasze uwagi nie zostały uwzględnione, jest to projekt PiS-u ze wszystkimi niekonstytucyjnymi rozwiązaniami, a nawet dodatkowymi, które zostały wprowadzone podczas prac podkomisji – powiedziała.

Piotrowicz: projekt jest dobry

Według przewodniczącego komisji Stanisława Piotrowicza (PiS) twierdzenie, że projekt prowadziłby do paraliżu TK, jest nieuzasadnionym nadużyciem. - Projekt jest dobry dla obywateli, jest dobry dla państwa polskiego, natomiast pewnie jest dotknięty tą wadą, że nie został napisany przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego". "To z czym mamy teraz do czynienia, jest konsekwencją nieprzestrzegania pewnych zasad. Poprzednią ustawę napisali sędziowie TK i do dziś aktywnie krytykują wszystko, co proponuje rozwiązania inne niż te, które oni przyjęli w tamtej ustawie – mówił Piotrowicz. Dodał, że Trybunał ma orzekać o zgodności aktów prawnych z konstytucją, "ale to, jak będzie zorganizowany, kto będzie sędzią, jakie procedury będą obowiązywały – te obowiązki konstytucja powierzyła parlamentowi". Piotrowicz argumentował, że zasadę kolejności rozpatrywania wedle kolejności wpływu stosuje się także w innych krajach, co przyznała Komisja Wenecka, wskazując zarazem, że trzeba przewidzieć odstępstwa od tej reguły.

Komisja bez kamer

Posiedzenie rozpoczęło się o 10.00 od sporu o obecność kamer telewizyjnych. - Posiedzenie jest transmitowane w internecie (...) dziennikarze mogą pozostać i czynić sobie notatki i zapisy, natomiast utrudniają kamery i proszę o opuszczenie przez nie sali - mówił Piotrowicz. Powołał się na punkt regulaminu Sejmu, iż "na posiedzeniu komisji, za zgodą jej przewodniczącego, mogą być obecni pracownicy biur klubów poselskich oraz dziennikarze prasy, radia i telewizji". Wywołało to sprzeciw opozycji. - Kamery w niczym nie utrudniają pracy, stoją na końcu sali - mówiła Gasiuk-Pihowicz. Robert Kropiwnicki (PO) dodał pod adresem Piotrowicza: - Nie ma pan prawa do takiej decyzji. "Zostańcie na sali" - zwracali się do operatorów posłowie opozycji. - Proszę o zastosowanie się do mojego polecenia (...); ci, którzy nie stosują się do poleceń przewodniczącego, mogą spodziewać się, że w przyszłości nie dostaną przepustek do Sejmu - mówił kamerzystom Piotrowicz. W trakcie przerwy do sali weszli funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej. Po rozmowie z Kropiwnickim opuścili salę, pozostali jednak przed nią. Ostatecznie zapadła decyzja o przeniesieniu obrad do większej sali, z udziałem także i operatorów kamer. Po godz. 11.30 obrady wznowiono. - Bardzo serdecznie witam, bo tego wcześniej nie uczyniłem, przedstawicieli wszystkich mediów - powiedział Piotrowicz.

Kontrowersje wokół projektu

Opozycja - bezskutecznie - wnosiła o odroczenie obrad, powołując się na brak opinii SN; argumentowała, że nie wiadomo, jakie są ustalenia zespołu powołanego przez marszałka Sejmu ds. TK. Nieznane jest też stanowisko polskiego rządu dla Komisji Europejskiej w sprawie TK. Krytyczne uwagi co do konstytucyjności dużej części zapisów podkomisji wniosło Biuro TK. Komisja opowiedziała się przeciw wnioskowi opozycji o odrzucenie projektu podkomisji. - Proponuję, aby za podstawę przyjąć projekt obywatelski, dlatego że on nie budzi szalonych kontrowersji, jak ten projekt, który przedstawiła podkomisja. Projekt podkomisji nie uwzględnia rekomendacji Komisji Weneckiej i innych ważnych ciał prawniczych - mówił Marcin Święcicki (PO). Zdaniem Bartłomieja Wróblewskiego (PiS), który przewodniczył podkomisji, obecnie "głównym problemem w związku z TK jest stan niepewności prawnej". - Nie powiedziałem, że projekt podkomisji rozwiązuje wszystkie problemy, ale rozwiązuje większość tych problemów - ocenił. - To wasza ustawa - powiedział posłom PiS, mówiąc o projekcie podkomisji, Jarosław Marciniak z KOD. Dodał, że w podkomisji "nie odnoszono się w żaden sposób" do propozycji projektu obywatelskiego i uwag opozycji. - Państwo kolejny raz skłamali. Obiecywaliście, że obywatele będą słuchani, a obywatelskie inicjatywy będą traktowane priorytetowo (...) żaden przepis naszego projektu nie został przyjęty - mówił Marciniak.

Komisja odrzuca poprawki opozycji

Komisja odrzuciła m.in. poprawki opozycji, by Sejm wybierał sędziego TK większością 2/3 głosów - a nie bezwzględną. Nie znalazły też poparcia poprawki PO, by kandydatów do TK mogły zgłaszać także KRS, SN i NSA. Przepadła propozycja KOD, by ślubowanie nowego sędziego odbierał marszałek Sejmu, a nie prezydent. Opozycja kwestionowała też zapis projektu bazowego, by prezydent RP zgadzał się na usunięcie sędziego z TK, jeśli zapadłoby takie orzeczenie sądu dyscyplinarnego TK. - To byłaby funkcja superarbitra z prawem łaski, nigdzie niestosowana - mówiła Gasiuk-Pihowicz. - Sędzia może paść ofiarą wewnętrznych porachunków w TK - argumentowała Krystyna Pawłowicz (PiS). Zapis krytycznie oceniło Biuro Legislacyjne Sejmu. Poprawki PO i Nowoczesnej przepadły. PO i Nowoczesna wniosły, aby prezydent powoływał prezesa TK spośród dwóch kandydatów przedstawionych mu przez Zgromadzenie Ogólne TK - tak, jak dotychczas. W projekcie bazowym nie ma ograniczenia ich liczby - jest mowa, że ma być ich "co najmniej trzech". Według opozycji do prezydenta mogłoby wtedy wpłynąć nawet i kilkanaście kandydatur, a prezesem mógłby zostać sędzia niecieszący się zaufaniem większości. - W TK są wybitni prawnicy, oni sobie poradzą - tłumaczył Piotrowicz. - Skoro sobie poradzą, to po co w ogóle ta ustawa? - ironizowała Gasiuk-Pihowicz. Po godzinnej dyskusji na ten temat, komisja poprawki odrzuciła.

PO chciała wykreślenia możliwości składania przez prezydenta i prokuratora generalnego wiążących wniosków do TK, by zbadał daną sprawę w pełnym składzie. Według Kropiwnickiego byłaby to niedopuszczalna ingerencja władzy wykonawczej. - To nieuzasadniona podejrzliwość wobec najważniejszych osób w państwie, że będą się zachować niewłaściwie - skomentował Piotrowicz. - Patrząc na Zbigniewa Ziobrę, mamy taką podejrzliwość - replikował poseł PO. - Niech pan lepiej patrzy na Andrzeja Rzeplińskiego" - odciął się Piotrowicz. - Porównanie wychodzi na niekorzyść pana Ziobry - odparł Kropiwnicki. - No to mamy jasność - zakończył Piotrowicz. Poprawkę odrzucono.

Bez publikacji wyroku z 9 marca

Zgodnie z poprawkami PiS przyjętymi przez podkomisję, po wejściu w życie nowej ustawy opublikowane byłyby wyroki wydane przez TK od 10 marca br. Zapis ten nie obejmuje wyroku z 9 marca o niekonstytucyjności grudniowej nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. Według rządu nie był to wyrok - bo TK nie orzekał w oparciu o tę nowelizację - i dlatego nie został opublikowany. Niepublikowane są też kolejne wyroki wydawane przez TK po 9 marca - przedstawiciele władz mówią, że TK ma orzekać zgodnie z grudniową nowelą. Pytany o tę sprawę Piotrowicz powiedział: - Zasadniczy problem jest taki, czy to stanowisko Trybunału z 9 marca jest wyrokiem. W moim przekonaniu nie - zaznaczył. Dodał, że TK powinien był wtedy kierować się nowelizacją.

Co jeszcze w projekcie?

Zgodnie z projektem podkomisji pełen skład Trybunału to co najmniej 11 sędziów. W tym składzie TK ma orzekać m.in. w sprawach o szczególnej zawiłości, m.in., gdy z wnioskiem o uznanie sprawy za zawiłą zwróci się prezydent, prokurator generalny, trzech sędziów TK lub skład z danej sprawy. Orzeczenia co do zasady mają zapadać zwykłą większością głosów, ale w przypadku spraw rozstrzyganych w pełnym składzie część orzeczeń ma zapadać większością 2/3 głosów sędziów. Chodzi m.in. o sprawy odnoszące się do wybranych zapisów konstytucji, m.in. dotyczących wolności obywatelskich czy zakazu dyskryminacji. Sędziów TK, którzy złożyli ślubowanie wobec prezydenta, a do dnia wejścia w życie planowanej ustawy nie podjęli swych obowiązków, prezes TK będzie musiał włączyć do składów orzekających i przydzielić im sprawy. Projekt bazowy powtarza zapis PiS o badaniu przez TK wniosków w kolejności ich wpływu - wyjątkiem od tej zasady byłoby badanie weta prezydenta, ustawy budżetowej i o TK, a także - przeszkody w pełnieniu urzędu przez prezydenta i sporu kompetencyjnego organów władzy. Wiążący dla prezesa TK byłby wniosek prezydenta o pominięciu zasady kolejności wpływu sprawy przez niego wskazanej. (PAP)

ZOBACZ, CO JEST W PROJEKCIE AUTORSTWA PiS

[object Object]
Profesor Zoll: Trybunał Konstytucyjny dzisiaj w Polsce niestety nie spełnia swojej rolitvn24
wideo 2/24

Autor: ts,mw/kk / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Narodowy Bank Polski zakończył 2023 rok ze stratą w wysokości 20,8 miliarda złotych. Takie informacje przekazał bank centralny w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok. Oznacza to, że państwowa kasa nie będzie zasilona przelewem z NBP.

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Lekarzom z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach nie udało się uratować życia siedmioletniego chłopca, który został przygnieciony ciężkim elementem. Do szpitala trafił w stanie skrajnie ciężkim, walka o jego życie trwała 10 dni.

Nie żyje siedmioletni chłopiec przygnieciony ciężkim elementem

Nie żyje siedmioletni chłopiec przygnieciony ciężkim elementem

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Amerykański Senat przyjął przepisy, które mogą doprowadzić do zakazu w USA popularnej chińskiej aplikacji TokTok. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Prezydent USA Joe Biden może podpisać ustawę w tej sprawie w środę.

Sprzedaż albo zakaz. Niepewna przyszłość popularnej aplikacji

Sprzedaż albo zakaz. Niepewna przyszłość popularnej aplikacji

Źródło:
Reuters

Mariusz Kamiński poinformował w środę, że dostał rekomendację zarządu lubelskiego PiS, aby kandydować do Parlamentu Europejskiego. Powiedział, że "jeżeli taka oferta zostanie potwierdzona przez kierownictwo PiS", to nie wyklucza, że ją przyjmie.

Kamiński z rekomendacją do kandydowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Kamiński z rekomendacją do kandydowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

Policjanci z Suwałk uratowali 36-latka. Nieprzytomny mężczyzna leżał w łazience swojego mieszkania, nie oddychał. Świadek poprosił ich pomoc, gdy patrolowali osiedle. Prowadzili masaż serca aż do przyjazdu ratowników.

"Umiera mężczyzna, nikt nie wie, co robić, pomóżcie"

"Umiera mężczyzna, nikt nie wie, co robić, pomóżcie"

Źródło:
tvn24.pl

W miejscowości Polaki koło Siedlec kierowca białoruskiego autobusu stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu. Pięć osób zostało zabranych do szpitala. Są utrudnienia w ruchu.

Autokar wpadł do rowu, kilka osób rannych. "Centymetry dzieliły drzewo od miejsca kierowcy"

Autokar wpadł do rowu, kilka osób rannych. "Centymetry dzieliły drzewo od miejsca kierowcy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Koniec procesu w sprawie głośnego zabójstwa na Nowym Świecie. "Pozostaje się złapać za głowę"

Koniec procesu w sprawie głośnego zabójstwa na Nowym Świecie. "Pozostaje się złapać za głowę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wrocławska policja poszukuje osób, które mógł oszukać mężczyzna podający się za pracownika gazowni. Ofiarami oszusta padali głównie seniorzy. Podejrzany jest już w rękach policji, która opublikowała jego wizerunek.

Jest podejrzany o dziesiątki oszustw metodą "na gazownika". Szukają jego ofiar

Jest podejrzany o dziesiątki oszustw metodą "na gazownika". Szukają jego ofiar

Źródło:
tvn24.pl

Banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe (SKOK-i) w marcu 2024 roku udzieliły 18,5 tysiąca kredytów mieszkaniowych, co oznacza wzrost o 87,3 procent rok do roku - wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Ponad jedną piątą stanowiły zobowiązania udzielone w ramach programu Bezpieczny kredyt 2 procent. Łączna kwota kredytów hipotecznych wyniosła niemal 7,7 miliarda złotych.

Nowe dane z banków. Analityk spodziewa się powtórki z historii

Nowe dane z banków. Analityk spodziewa się powtórki z historii

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił zażalenie prokuratury na brak zastosowania aresztu dla biznesmena Leszka Czarneckiego - poinformował w mediach społecznościowych jego pełnomocnik, mecenas Roman Giertych. Chodzi o sprawę dotyczącą GetBacku. Drugi z pełnomocników Czarneckiego, mecenas Jacek Dubois, w rozmowie z tvn24.pl przekazał, że wtorkowa decyzja sądu nie podlega już dalszym zaskarżeniom i że w tej sprawie nie ma podstaw do zatrzymania biznesmena.

Sąd zdecydował w sprawie aresztu dla Leszka Czarneckiego

Sąd zdecydował w sprawie aresztu dla Leszka Czarneckiego

Źródło:
tvn24.pl

Jacek Kurski już dawno wyszedł z roli czynnego polityka i pytanie, czy tak można wychodzić, wracać - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 poseł PiS Marcin Horała, pytany o możliwy start byłego prezesa TVP w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Przyznał, że "osobiście miałby tutaj dużą wątpliwość". Odniósł się także do wydatków na promocję Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Kurski do europarlamentu? "Osobiście miałbym dużą wątpliwość"

Kurski do europarlamentu? "Osobiście miałbym dużą wątpliwość"

Źródło:
TVN24

Wrony siwe coraz częściej atakują mieszkańców Budapesztu i innych węgierskich miast. Związane jest to z wciąż rosnącą populacją tych ptaków. Jak tłumaczą ornitolodzy, ptaki nie robią tego, by zranić ludzi, a przed atakiem można łatwo się obronić.

Sceny "jak z Hitchcocka" w węgierskiej stolicy

Sceny "jak z Hitchcocka" w węgierskiej stolicy

Źródło:
PAP, index.hu

49-letni Andrzej G., skazany na dwa lata więzienia za wyrzucenie szczeniaka przez balkon z czwartego piętra, chce niższej kary. Jego obrońca w procesie odwoławczym argumentował, że zachowanie jego klienta nie było "znęcaniem ze szczególnym okrucieństwem", bo było jednorazowe.

"Wyrzuciłem go przez balkon, bo szczekał". Chce niższej kary

"Wyrzuciłem go przez balkon, bo szczekał". Chce niższej kary

Źródło:
PAP

49-latek zginął przygnieciony przez ścianę podczas prac rozbiórkowych prowadzonych w Lublinie. Okoliczności śmierci badają policja i prokuratura.

Nie żyje mężczyzna przygnieciony przez ścianę

Nie żyje mężczyzna przygnieciony przez ścianę

Źródło:
PAP, Lublin112.pl

Senat USA przyjął pakiet pomocowy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu o wartości 95 miliardów dolarów. Prezydent Joe Biden oświadczył we wtorek wieczorem czasu lokalnego, że podpisze ustawę w środę 24 kwietnia, tak, aby wznowić dostawy amerykańskiej broni na Ukrainę jeszcze w tym tygodniu. Senatowi po głosowaniu podziękował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Amerykański Senat przyjął pakiet pomocowy dla Ukrainy

Amerykański Senat przyjął pakiet pomocowy dla Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W środę rozpoczyna się 10. posiedzenie Sejmu X kadencji. Po południu posłowie wysłuchają informacji prokuratora generalnego Adama Bodnara o inwigilacji Pegasusem, a następnie zajmą się projektami ustaw w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Na czwartek zaplanowano informację szefa MSZ o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku.

Zbiera się Sejm. Informacja Bodnara o Pegasusie i zmiany w Trybunale Konstytucyjnym. Harmonogram 

Zbiera się Sejm. Informacja Bodnara o Pegasusie i zmiany w Trybunale Konstytucyjnym. Harmonogram 

Źródło:
PAP

IMGW opublikował prognozę zagrożeń na kolejne dni. Jeszcze w środę mogą powrócić przymrozki, oblodzenia i opady śniegu. Temperatura przy gruncie może spaść niebezpiecznie nisko także w czwartek.

Zimowe zagrożenia nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa

Zimowe zagrożenia nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa

Źródło:
IMGW

Po wypadku, w którym zginęły dwie kobiety, łódzki adwokat Paweł Kozanecki mówił, że to była "konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach". Jak wynika z treści ekspertyzy ujawnionej przez Sąd Rejonowy w Olsztynie, to prawnik w ostatniej chwili zajechał ofiarom wypadku drogę i nie dał im szans na uniknięcie tragedii. Co jeszcze znalazło się w kluczowym dla sprawy dokumencie i dlaczego ustalenia eksperta są oceniane przez obronę za "nierzetelne"?

Na reakcję nie było nawet sekundy. Sąd ujawnił opinię w sprawie "trumien na kółkach" 

Na reakcję nie było nawet sekundy. Sąd ujawnił opinię w sprawie "trumien na kółkach" 

Źródło:
tvn24.pl

32-latka była poszukiwana do odbycia kary więzienia. W domu, gdzie miała przebywać, zatrzymano jej 23-letniego brata podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna został aresztowany.

Siostra była poszukiwana, do aresztu trafił brat

Siostra była poszukiwana, do aresztu trafił brat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To jest absolutnie wspaniała wiadomość. To jest początek, ponieważ tych działań dotyczących zwiększenia obecności sojuszników w polskiej przestrzeni powietrznej, ale nie tylko polskiej, będzie więcej w nadchodzącym czasie - mówił w "Kropce nad i" szef BBN Jacek Siewiera, komentując zapowiedź brytyjskiego premiera o wysłaniu do Polski myśliwców Tajfun.

Brytyjskie Tajfuny nad Polską. Siewiera: to początek, tych działań będzie więcej w najbliższym czasie

Brytyjskie Tajfuny nad Polską. Siewiera: to początek, tych działań będzie więcej w najbliższym czasie

Źródło:
TVN24

Najwyższy organ śledczy Rosji poinformował we wtorek, że rosyjski wiceminister obrony, który pełnił tę funkcję od ośmiu lat, został zatrzymany pod zarzutem przyjmowania łapówek.

Wiceminister obrony Rosji aresztowany. Grozi mu 15 lat więzienia

Wiceminister obrony Rosji aresztowany. Grozi mu 15 lat więzienia

Źródło:
Reuters

W jednym ze sklepów na warszawskim Bemowie doszło do awantury. 34-letni mężczyzna groził sprzedawcy, że go zabije, ponieważ ten miał mu sprzedać nieświeże jedzenie. Agresywny klient zdemolował sklep. Został zatrzymany i objęty policyjnym dozorem.

Groził sprzedawcy śmiercią i zdemolował sklep, bo "jedzenie było nieświeże"

Groził sprzedawcy śmiercią i zdemolował sklep, bo "jedzenie było nieświeże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tylko w dziewięciu spośród 100 największych polskich miast wybory na prezydenta lub burmistrza wygrał kandydat związany z PiS. Największym takim ośrodkiem jest Jastrzębie-Zdrój, numer 43 na liście. W połowie największych ośrodków będzie rządzić samorządowiec związany w jakiś sposób z Koalicją Obywatelską.

100 największych miast po wyborach. Widać porażkę jednej partii

100 największych miast po wyborach. Widać porażkę jednej partii

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt 24 dostaliśmy film, na którym widać samochód osobowy jadący pod prąd zakopianką. Jak przekazuje autor filmu, do zdarzenia doszło w miejscowości Chabówka na dwujezdniowym odcinku trasy.

Pod prąd na zakopiance. "Inne auta musiały uciekać". Nagranie

Pod prąd na zakopiance. "Inne auta musiały uciekać". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

38-letnia kierująca fordem zderzyła się z jeepem. Zginęła razem z 11-letnią córką, a dwójka jej młodszych dzieci trafiła do szpitala. Dlaczego zjechała na przeciwny pas ruchu? - W trakcie oględzin policjanci zauważyli na jezdni ślady substancji ropopochodnej na długości kilkudziesięciu metrów, tam, gdzie doszło do zderzenia - mówi policjant. Szukają sprawcy zanieczyszczenia drogi.

Na jezdni była plama. Zginęły matka i córka

Na jezdni była plama. Zginęły matka i córka

Źródło:
tvn24.pl

Od jakiego wieku zaczyna się starość? Z opublikowanego w poniedziałek badania wynika, że odpowiedź na to pytanie znacząco się zmieniła. - Siedemdziesiąt to nowe sześćdziesiąt - skomentował John Rowe, profesor polityki zdrowotnej i starzenia się na Uniwersytecie Columbia.

Kiedy zaczyna się starość? Nowe "obiecujące" wyniki badań

Kiedy zaczyna się starość? Nowe "obiecujące" wyniki badań

Źródło:
NBC News

Państwowy Instytut Geologiczny podał w poniedziałek informację, że wpływ człowieka na klimat jest "przeszacowany", a w następnym stuleciu planeta zacznie się ochładzać. Po krytyce instytucja przeprosiła za podanie "sprzecznych z ustaleniami nauki" informacji, będących "spekulacją naukową autora tekstu". - Przez ten tekst podważanie wyników badań o zmianach klimatu pogłębi się - grzmi popularyzator nauki Tomasz Rożek.

Państwowy instytut podważył wpływ człowieka na globalne ocieplenie. Teraz przeprasza

Państwowy instytut podważył wpływ człowieka na globalne ocieplenie. Teraz przeprasza

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond we Francji oferują na sprzedaż dom za jedno euro. Szczęśliwy nabywca musi jednak spełnić dwa warunki, przede wszystkim zamieszkać w nim na co najmniej dziesięć lat. Właśnie ruszył nabór wniosków.

Dostaniesz ten dom za grosze, jeśli spełnisz dwa warunki. Można już składać wnioski

Dostaniesz ten dom za grosze, jeśli spełnisz dwa warunki. Można już składać wnioski

Źródło:
PAP, Ouest France
Inne służby płaciły CBA za używanie Pegasusa. System blokował podsłuchy rosyjskich telefonów

Inne służby płaciły CBA za używanie Pegasusa. System blokował podsłuchy rosyjskich telefonów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot padły dwie główne wygrane, każda w wysokości 60 milionów euro. Zwycięskie kupony wysłano w Niemczech i Słowenii. W Polsce padły dwie wygrane drugiego stopnia - po blisko 15,4 miliona złotych każda.

Wielka kumulacja w Eurojackpot rozbita. Wysokie wygrane w Polsce

Wielka kumulacja w Eurojackpot rozbita. Wysokie wygrane w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Podczas pięciogodzinnego przesłuchania byłego posła i byłego szefa MSWiA padło kilka dat. Mariusz Kamiński zeznał, że w lipcu 2022 roku dostał pierwsze sygnały o "korupcyjnych propozycjach dotarcia do MSZ". Trzy miesiące później na TikToku zamieszanego w aferę wizową wiceministra Piotra Wawrzyka pojawiło się nagranie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Wawrzyk zdymisjonowany został ponad rok po sygnałach, które miał otrzymać Kamiński. Zatrzymano go natomiast w styczniu tego roku, czyli już po zmianie władzy.

Od pierwszych sygnałów do zatrzymania Wawrzyka. Kalendarium

Od pierwszych sygnałów do zatrzymania Wawrzyka. Kalendarium

Źródło:
"Fakty" TVN

Pełnia Różowego Księżyca była widoczna w środową noc nad Polską. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. To nie jedyne ciekawe zjawisko astronomiczne, jakie można zaobserwować na kwietniowym niebie.

Różowa Pełnia wyjrzała zza chmur

Różowa Pełnia wyjrzała zza chmur

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24

Dziewięć złotych i pięć srebrnych nagród trafiło do dziennikarzy oraz tytułów TVN Warner Bros. Discovery na World Media Festivals w Hamburgu. Wśród laureatów znalazły się między innymi reportaże dziennikarzy "Czarno na białym" i "Superwizjera" TVN.

TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami na World Media Festivals 2024

TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami na World Media Festivals 2024

Źródło:
tvn24.pl