Mecz, którego nie było. Prokuratura wszczyna śledztwo

Mecz, którego nie było. Prokuratura wszczyna śledztwo
Mecz, którego nie było. Prokuratura wszczyna śledztwo
tvn24
Rafał Kapler parafował umowę z Ekstraklasątvn24

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące umowy na zorganizowanie słynnego meczu o Superpuchar Polski, który ostatecznie się nie odbył - dowiedział się portal tvn24.pl. Śledczy podejrzewają, że fatalne zapisy umowy, podpisanej m.in przez byłego szefa Narodowego Centrum Sportu Rafała Kaplera, mogą kosztować podatników 1,5 mln zł.

Wszczęcie śledztwa potwierdził nam w środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak. - Jak dotąd śledztwo jest prowadzone w sprawie, co oznacza, że nikt nie ma przedstawionych zarzutów. Sprawa jest na początkowym etapie - wyjaśnił.

NIK: to przestępstwo

Doniesienie o możliwym przestępstwie - jak informowaliśmy 4 sierpnia - prokuratorzy otrzymali od prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Jej inspektorzy przeanalizowali dokładnie zapisy umowy, którą zawarł ówczesny szef Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler ze spółką Ekstraklasa. Dokument mówił o wynajmie Stadionu Narodowego, aby spółka Ekstraklasa mogła zorganizować mecz o Superpuchar między zespołami Legii Warszawa i Wisły Kraków. To wtedy, podczas jednego ze spotkań dotyczących stanu przygotowań obiektu do imprezy, ówczesna ministra sportu Joanna Mucha zapytała ponoć o to, "kto wybierał drużyny do tego meczu?".

"Stwierdziliśmy fakty wskazujące na przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego (dyrektora w Ministerstwie Sportu i Turystyki) i niedopełnienie przez członków Narodowego Centrum Sportu ciążących na nich obowiązków, przez co sprowadzili bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w postaci zapłaty przez Skarb Państwa kary umownej w wysokości 1,5 mln" - napisali w doniesieniu inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli.

Umowa wbrew policji, straży pożarnej

Inspektorzy NIK na sześciu stronach doniesienia precyzyjnie uzasadnili, w jaki sposób mecz, który się nie odbył, może teraz kosztować podatnika 1,5 mln zł.

Kluczowy - według nich - jest paragraf 1 ust. 3 umowy, w którym NCS oświadczyło, że "nie istnieją żadne przeszkody natury prawnej i faktycznej, które uniemożliwiłyby Ekstraklasie S.A zorganizowanie meczu właśnie na Stadionie Narodowym". Jakby tego było mało, NCS deklarowało, że Stadion Narodowy "spełnia wszelkie wymogi bezpieczeństwa dla obiektów, na których organizowana jest impreza masowa podwyższonego ryzyka".

Tymczasem NIK odkryła, że istniały już wtedy opinie komendanta miejskiego straży pożarnej (23 stycznia), sanepidu (27 stycznia) i komendanta rejonowego policji (27 stycznia), z których wynikało, że mecz nie będzie się mógł odbyć. Mimo tych negatywnych opinii NCS kierowane przez Rafała Kaplera zwróciło się do Ministra Sportu i Turystyki o akceptację umowy.

1,5 mln zł odszkodowania

Co więcej - w umowie znalazł się paragraf 14 ust. 1, zgodnie z którym NCS zobowiązało się do wypłaty 1,5 mln zł odszkodowania, jeśli nie dojdzie do meczu "z winy wynajmującego". Gdy już jasne się stało, że mecz się nie odbędzie, Ekstraklasa natychmiast wystąpiła do sądu z pozwem przeciwko NCS o zasądzenie 1,5 mln zł odszkodowania. Pierwsze sądowe starcie Ekstraklasa wygrała, teraz jednak sąd rozpatruje sprzeciw Skarbu Państwa, którego reprezentuje Prokuratoria Generalna. Wyrok sądu zapadnie najprawdopodobniej jesienią.

"Kara umowna w wysokości 1,5 miliona (...) była niewspółmierna do świadczenia Ekstraklasy tj. czynszu w wysokości 350 tysięcy" - zauważyli dodatkowo inspektorzy NIK w doniesieniu.

Kapler: sprawa czysta

O umowę pytaliśmy Rafała Kaplera, który w zeszłym roku wywalczył przed sądem ponad pół miliona złotych (wraz z odsetkami) zaległej "premii" od Ministerstwa Sportu i Turystyki. Sprawa trafiła do sądu, bo resort nie chciał wypłacić premii m.in. właśnie za zaniedbania przy organizacji meczu o Superpuchar. Kapler tłumaczy, że obowiązek uzyskania zgód na imprezę masową (od policji, sanepidu, straży pożarnej, a także ostatecznie od prezydent Warszawy - red.) spoczywał na Ekstraklasie, a nie na reprezentowanym przez niego Narodowym Centrum Sportu.

- To organizator wycofał się z umowy w trakcie spotkania z wojewodą, policją i strażą pożarną, bo nie mógł zrealizować wszystkich zaleceń służb - mówił nam Kapler. Nie widzi również nic niezwykłego w wysokości kary umownej, niemal pięciokrotnie przewyższającej sumę, którą miało zarobić NCS.

- Z tego, co pamiętam, wzięła się ona ze zobowiązań Ekstraklasy wobec sponsorów i automatycznie została przeniesiona do naszego kontraktu z głównym wykonawcą stadionu, czyli konsorcjum pod przewodnictwem Alpine. Taki zabieg miał gwarantować, że podatnik nigdy nie będzie zobowiązany do pokrywania kary umownej. Jednak Ekstraklasa nie pozwała budowniczych stadionu, tylko właśnie NCS i Skarb Państwa.

Decyzja sądu w sprawie odszkodowania spodziewana jest jesienią. Do tej pory również prokuratura powinna zdążyć podjąć decyzję, czy i ewentualnie kto mógł popełnić przestępstwo przy organizacji meczu, do którego nie doszło.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl)//rzw

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w piątek nad ranem o "intensywnej aktywności" rosyjskiego lotnictwa, związanej z uderzeniami na Ukrainę. W związku z tym nad Polską operują polskie i sojusznicze samoloty. W Ukrainie ogłoszono alarm, zagrożony atakami z powietrzna jest między innymi leżący przy granicy z Polską obwód lwowski.

"Intensywna aktywność" rosyjskiego lotnictwa. Nad Polską "operują polskie i sojusznicze statki powietrzne"

"Intensywna aktywność" rosyjskiego lotnictwa. Nad Polską "operują polskie i sojusznicze statki powietrzne"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Chcę ufać, że prezydent rozważa podjęcie sensownej decyzji do ostatniej chwili. Może być jutro, może być dzisiaj, byle byłaby to decyzja słuszna, czyli taka która będzie wiązała się z podpisaniem tej ustawy - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do noweli ustawy w sprawie dostępności pigułki "dzień po" bez recepty. Prezydencka minister Małgorzata Paprocka przekazała w TOK FM, że Andrzej Duda ogłosi decyzję w piątek.

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Źródło:
TVN24, PAP

Autobus z pielgrzymami spadł z mostu i zapalił się na przełęczy między Mokopane i Marken w prowincji Limpopo w RPA. 45 osób zginęło. Przeżyła tylko ośmioletnia dziewczynka.

Autobus spadł z wiaduktu. 45 pielgrzymów zginęło. Przeżyła jedynie ośmiolatka

Autobus spadł z wiaduktu. 45 pielgrzymów zginęło. Przeżyła jedynie ośmiolatka

Źródło:
PAP, BBC

Zbigniew Ziobro nie miał możliwości przekazania dokumentów swojemu następcy - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 przedstawiciel Suwerennej Polski, były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Tłumaczył, że miało to związek z wykrytą u Ziobry chorobą. Odniósł się w ten sposób do tego, że śledczy znaleźli w domu byłego ministra dokumenty dotyczące sprawy śmierci jego ojca.

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Źródło:
TVN24

Zbigniew Ziobro udzielił w czwartek dwóch wywiadach telewizyjnych. Opowiadał w nich między innymi o objawach choroby, które u siebie zauważył i o procesie leczenia, w tym o skomplikowanej operacji, którą - jak mówił - przeszedł za granicą. Odniósł się także do pojawiających się zarzutów, że symuluje chorobę.

Zbigniew Ziobro udzielił dwóch wywiadów

Zbigniew Ziobro udzielił dwóch wywiadów

Źródło:
Polsat News, TV Republika, PAP

Od 1. kwietnia przestanie obowiązywać zerowy VAT na żywność, co oznacza powrót do wcześniejszej 5-procentowej stawki. To oznacza podwyżki cen w sklepach, jednak kilka sieci poinformowało, że zamierza utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie.

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Dziś prowadzimy badania i wsłuchujemy się w głos Polaków. Mówią: nie mamy czasu dla rodziny, nie mamy czasu, żeby rodzinę założyć, nie mamy czasu na miłość, przyjaźń, na spacer, na spotkanie ze znajomym - wymieniła w programie "Fakty po Faktach" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Odniosła się w ten sposób do pomysłu skrócenia tygodnia pracy.

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Gdy myślimy o wyborach w Stanach Zjednoczonych, to przychodzą nam na myśl dwa nazwiska: Joe Bidena i Donalda Trumpa. Jednak chętnych do Białego Domu jest więcej. Wśród nich jest ktoś, czyje nazwisko jest wszystkim dobrze znane. To Robert F. Kennedy Junior. To postać kontrowersyjna. Jest głośnym aktywistą antyszczepionkowym. Pochlebnie wypowiadał się o Trumpie, a Trump o nim. Szans na Biały Dom nie ma, ale za sprawą poglądów i nazwiska jest jedną z głównych postaci tegorocznej kampanii.

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rosyjska obrona przeciwlotnicza omyłkowo zestrzeliła w czwartek rosyjski myśliwiec Su-35 u wybrzeży Krymu - podały rosyjskie niezależne media. Informację o tym, że samolot wpadł do Morza Czarnego potwierdził szef okupacyjnych władz Sewastopola.

Rosyjski myśliwiec spadł do morza. Media: omyłkowo zestrzelili go Rosjanie

Rosyjski myśliwiec spadł do morza. Media: omyłkowo zestrzelili go Rosjanie

Źródło:
PAP

Mam wrażenie, że to naprawdę jest dopiero wstęp do grubego wyjaśniania grubych tematów - stwierdził w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), odnosząc się do działań prokuratury w związku z wydatkowaniem Funduszu Sprawiedliwości. - O tym, czy jest jakaś afera, czy jej nie ma, stwierdza sąd w prawomocnym wyroku - mówił Krzysztof Szczucki (PiS).

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Źródło:
TVN24

Pani Wiktoria z Jasła (woj. podkarpackie) przez kilka lat żyła ze złośliwym guzem w piersi. Kobieta bała się operacji i nie konsultowała swojego stanu ze specjalistą, a zmiana stale rosła. Guz utrudniał jaślance codzienne czynności – kobieta nie mogła się schylać, bo przewracała się pod jego ciężarem. Po operacji okazało się, że ważył blisko 10 kilogramów.

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Źródło:
tvn24.pl

Portal informacyjny Voice of Europe miał służyć jako narzędzie do potajemnego finansowania w wyborach europejskich kandydatów, którzy są przychylni Moskwie - pisze portal niemieckiego tygodnika "Spiegel", powołując się na ustalenia czeskich władz. "Mówi się o sumie kilkuset tysięcy euro" - dodano. W opisanej przez "Spiegela" sprawie pojawia się również polski wątek.

"Spiegel": europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

"Spiegel": europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

Źródło:
PAP, Spiegel

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstw przez europosła Adama Bielana i byłego ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudę - podało RMF FM. Postępowanie prowadzone na wniosek Najwyższej Izby Kontroli dotyczy nieprawidłowości w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk powiedział w "Tak jest" w TVN24, że podjęto decyzję, iż postępowania w zakresie NCBR "będą skoncentrowane u jednego prokuratora". Dodał, że prokurator regionalna "nie wyklucza powołania zespołu, bo to będzie kolejna z wielkich, ogromnych spraw".

Afera w NCBR. Jest śledztwo dotyczące Adama Bielana i Grzegorza Pudy. Dariusz Korneluk: prokurator nie wyklucza powołania zespołu

Afera w NCBR. Jest śledztwo dotyczące Adama Bielana i Grzegorza Pudy. Dariusz Korneluk: prokurator nie wyklucza powołania zespołu

Aktualizacja:
Źródło:
RMF FM, TVN24

Sprawca zabójstwa został zatrzymany po 26 latach. Kiedy miał 22 lata, zabił kolegę z pracy. Tak twierdziła policja i prokuratura, ale nie było świadków, ani odcisków palców. Nie było też możliwości zbadania DNA. Czasy się zmieniły, możliwość już jest. Jakim tropem zatem szli policjanci z archiwum X?

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

Źródło:
Fakty TVN

Wśród czterech ofiar śmiertelnych wypadku autokaru, do którego doszło w środę w Niemczech, jest 47-letnia Polka - przekazały Deutsche Welle oraz dziennik "Der Tagesspiegel", powołując się na informacje od policji. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.

Wypadek autokaru w Niemczech. Media: Polka wśród ofiar śmiertelnych

Wypadek autokaru w Niemczech. Media: Polka wśród ofiar śmiertelnych

Źródło:
Tagesspiel, Deutsche Welle

Pięcioro sędziów pełniących obowiązki w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, w tym szefowa neo-KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka, zostało w czwartek odwołanych z delegacji przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara - przekazał resort w komunikacie.

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Gdzie i do której godziny zrobimy zakupy w święta wielkanocne? Jeśli jeszcze nie zdążyliśmy ze wszystkimi sprawunkami, to mamy nieco czasu. Oto godziny otwarcia sklepów w najbliższy weekend.

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Źródło:
tvn24.pl

Plaża w Sopocie znalazła się w rankingu stu najlepszych plaż świata. Na pierwsze miejsce zestawienia Golden Beach Awards trafiła w tym roku plaża na wyspie Bora Bora.

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Źródło:
Beach Atlas

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w związku z prognozowanym silnym wiatrem i burzami ogłosiło alert dla części trzech województw. Służby ostrzegają przed możliwymi przerwami w dostawie prądu.

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Nadchodzi Wielkanoc, której nieodłączną tradycją jest dekorowanie jajek. Część z nas decyduje się na używanie do tego barwników dostępnych w niemal każdym sklepie spożywczym, niektóre z nich zawierają jednak szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne. Badacze przypominają, że do przygotowania pisanek lepiej użyć naturalnych środków, które możemy znaleźć w swojej kuchni.

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Źródło:
PAP

Zachęta została metaforycznie wyczyszczona. Odgłosy sprzątania: szorowania, odkurzania, froterowania można było usłyszeć podczas symbolicznego odświeżania gmachu galerii w performansie "Czyszczenie Zachęty" Katarzyny Krakowiak–Bałki.

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Źródło:
PAP

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl