Łódzkie pogotowie o nagraniach z S8: to manipulacja

Pogotowie odpowiada na zarzuty FALCK
Pogotowie odpowiada na zarzuty FALCK
TVN24 Łódź
Pogotowie w Łodzi odpowiada na zarzuty FALCKTVN24 Łódź

- To straszne, że ktoś korzysta z tragedii tylko po to, żeby nas zaatakować. To manipulacja - tak dyrektor łódzkiego pogotowia ocenia opublikowane fragmenty nagrań rozmów dyspozytorów pogotowia ratunkowego w Łodzi, Rawie Mazowieckiej i Grodzisku Mazowieckim oraz Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Łodzi. Ich treść może wywołać wrażenie, że akcja ratownicza była prowadzona chaotycznie.

Do mediów przedostały się nagrania, z których wyłania się chaotyczny obraz przeprowadzania akcji ratowniczej po karambolu, do którego doszło w minioną sobotę na drodze ekspresowej S8. Z nieoficjalnych informacji portalu tvn24.pl wynika, że zmontowane nagrania dziennikarzom udostępniła firma Falck, która odpowiada m.in. za pracę karetek w Żyrardowie. Sama firma temu zaprzecza.

Z treści nagrań wynika m.in. że dyspozytor z Łodzi (pracownik łódzkiego pogotowia) wycofał wezwaną wcześniej karetkę z Żyrardowa. Po upływie kilkudziesięciu minut miał stwierdzić, że jednak wsparcie jest potrzebne.

Posłuchaj fragmentów nagrań z akcji ratowniczej na S8

Chaos podczas akcji ratunkowej na S8? Rozmowy dyspozytorów
Chaos podczas akcji ratunkowej na S8? Rozmowy dyspozytorówtvn24

- Nagrania są zmanipulowane. Dokładnie przeanalizowaliśmy sytuację i nie mamy nic do zarzucenia dyspozytorowi - informuje tvn24.pl Bogusław Tyka, dyrektor łódzkiego pogotowia.

Tyka zapewnia, że dyspozytorowi "należy się nagroda i podziękowanie", bo sprawnie skoordynował pracę na pograniczu dwóch województw.

Doświadczony dyspozytor

W Łodzi podkreślają, że dyspozytor miał wyjątkowo trudne zadanie, bo do karambolu doszło w miejscu, które wymagało skoordynowania pracy w trzech powiatach.

- Pracownik podejmował bardzo trafne i racjonalne decyzje. Błyskawicznie dostosowywał pracę karetek do zmieniającej się sytuacji - argumentuje szef łódzkiego pogotowia.

Bogusław Tyka twierdzi, że "nie było sztuką wezwać wszystkich karetek z regionu do karambolu".

- Nie mogliśmy odsłonić województwa. Dyspozytor o tym wiedział i za to należą mu się gratulacje - podkreśla.

Lekarz jednak koordynował?

Jak twierdzi Aleksander Hepner, rzecznik FALCK dopiero po przybyciu ratowników z jego firmy wdrożono procedury zdarzenia masowego. Wcześniej akcja miała być nieskoordynowana. Zarzuty Hepnera oburzają szefa łódzkiego pogotowia.

- To kolejna bzdura. Zanim pojawili się pracownicy Falck, ranni byli segregowani przez lekarza ze Skierniewic. Kiedy sytuacja była już opanowana, pojechał w karetce z rannym dzieckiem do szpitala - tłumaczy Tyka.

"Nieprofesjonalny Falck"

Łódzkie pogotowie przypomina, że akcja ratownicza odbywała się w "skrajnie trudnych warunkach pogodowych", dlatego jej poprawne zorganizowanie było bardzo wymagającym wyzwaniem.

Szef pogotowia tłumaczy też, dlaczego jedna z wezwanych wcześniej karetek została cofnięta przez dyspozytora z Łodzi.

- Stało się tak na wniosek dyspozytorki z Żyrardowa, która zaproponowała takie rozwiązanie, bo potrzebowała zespołu, który pojedzie do ciężarnej - twierdzi Bogusław Tyka, który dodaje, że łódzki dyspozytor ocenił, że ważniejsze jest ratowanie życia kobiety w ciąży, niż przewożenie mniej ciężko rannych poszkodowanych w karambolu.

- Dyspozytorka z Żyrardowa wykazała się brakiem profesjonalizmu, bo nie zadysponowała innej karetki, która mogłaby pojechać do ciężarnej - atakuje Tyka.

Sprawa do prokuratury

Bogusław Tyka zapowiada, że przekaże nagrania rozmów dyspozytora do prokuratury.

- Nie może być tak, że ktoś chce na tragedii zbić interes. Nie mamy sobie nic do zarzucenia, dlatego poprosimy śledczych o dokładne przebadanie sprawy - kwituje Tyka.

W sobotnim karambolu w Kowiesach (woj. łódzkie) zderzyło się 11 samochodów, w tym dwa ciężarowe. Na miejscu zginęły trzy osoby z Republiki Czeskiej - rodzice i roczne dziecko. Sześć innych osób trafiło do szpitala.

To, czy akcja ratownicza była poprawnie przeprowadzona będzie sprawdzać specjalna komisja powołana przez Ministra Zdrowia, Bartosza Arłukowicza.

Pracę operatorów przekazujących zgłoszenie oceniać będą też pracownicy urzędu wojewódzkiego w Łodzi.

- Sprawdzimy czynności Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. To operatorzy CPR są operatorami numeru alarmowego 112. Przyjrzymy się, czy na tym etapie wszystko przebiegało poprawnie - zapowiada w rozmowie z TVN24 Jacek Raczyński, dyrektor wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w urzędzie wojewódzkim.

Będzie kontrola w Centrum Zarządzania Kryzysowego
Będzie kontrola w Centrum Zarządzania KryzysowegoTVN24 Łódź

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Mapa Targeo

Autor: bż/kv / Źródło: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24