Artysta "z innego stada niż ludzkość". Woody Allen kończy 80 lat

Zwiastun filmu dokumentalnego "Reżyseria Woody Allen"
Zwiastun filmu dokumentalnego "Reżyseria Woody Allen"
Materiały dystryb. Fundacja Ruchome Obrazy
Woody Allen podczas pracy na planie Materiały dystryb. Fundacja Ruchome Obrazy

Ma na koncie 19 nominacji do Oscara i aż 4 zdobyte statuetki, choć po żadną z nich nigdy nie pofatygował się na galę. Wielki reżyser Louis Malle powiedział kiedyś o nim, iż "jest jedyną osobą w branży filmowej, która robi tylko to, co naprawdę chce". Jedna z jego muz i długoletnich partnerek Diane Keaton zapewnia zaś, że "pochodzi z innego stada niż ludzkość". Wciąż pisze wyłącznie na starej, 40-letniej maszynie i żadna siła nie przekona go do komputera. Woody Allen, jeden z najoryginalniejszych artystów współczesnego kina, kończy dzisiaj 80 lat. I ani na moment nie zwalnia tempa.

Tworzy wyłącznie filmy, które można (i trzeba) określić mianem autorskich, zupełnie nie licząc się z opinią producentów, którzy kiedyś chcieli, lecz od dawna nawet nie próbują mu niczego narzucić. Mimo że ostatnich jego filmów nie sposób porównać z tymi najwybitniejszymi z lat 70. i 80., powiedzenie: "najsłabszy film Allena wciąż jest więcej wart od najlepszego większości filmowców" nie straciło na aktualności.

Pytany, co naprawdę i na serio myśli o życiu, przytacza dowcip. "Dwie kobiety spędzają wczasy w pensjonacie. Jedna mówi: 'jakie tu mają niedobre jedzenie', a druga dodaje: 'no i w dodatku takie małe porcje'. To samo myślę o życiu. Jest pełne bólu, cierpienia i nieszczęść, a na dodatek tak szybko przemija".

Woody Allen jako uczeń Midwood High School na Brooklinie w 1953 rokuMidwood High School

Obsesyjnie boi się śmierci - cierpi na tzw. tanatofobię, ale również na arachnofobię (lęk przed pająkami), entomofobię (przed owadami), demofobię (lęk przed tłumem), na misofobię (strach przed zarazkami). Co ciekawe, mimo patologicznej hipochondrii jest absolutnie pewien, że przed nim jeszcze długi żywot. - Moja mama dożyła 100 lat, a ojciec 96, tak więc długowieczność mam w genach - zapewnia. I dodaje, że powinien zdążyć przez ten czas nakręcić jeszcze przynajmniej 20 kolejnych filmów.

Pięciolatek i dylemat śmierci

Choć doczekał się kilku sążnistych biografii, lubi powtarzać: "większość wiadomości na mój temat jest wymyślonych, zupełnie przesadzonych lub nieprawdziwych". Czasem trafiają się historie prawdziwe, jak choćby w świetnym dokumencie Roberta B. Weide'a - "Reżyseria: Woody Allen", pokazywanym także w polskich kinach.

Allan Stewart Konigsberg, bo tak brzmi jego prawdziwe nazwisko, do piątego roku życia był słodkim dzieckiem. Czar prysł gdy - jak sam mówi - uświadomił sobie własną śmiertelność. - Nie podobało mi się to. Co to znaczy "koniec"? Znikasz na zawsze? Pomyślałem wtedy: hej, tak to ja się nie bawię i już nigdy nie byłem taki sam. Tę scenę (z chłopcem, który popada w depresję, bo odkrywa tymczasowość świata), wiele lat później umieści w filmie "Annie Hall", uważanym za najwybitniejsze z jego dzieł.

Kadr z filmu "Annie Hall" Materiały dystrybutora Fundacja Ruchome Obrazy

Rodzice chcieli, by został farmaceutą, i zawsze ubolewali, że zajął się show-biznesem. Szkoły nienawidził i twierdzi, że był najgorszym uczniem na świecie, choć czas spędzony z kolegami uważa za najwspanialszy w życiu. W końcu został z niej wyrzucony, co wspomina w typowy dla siebie sposób. "Zostałem wyrzucony z uczelni na pierwszym roku studiów, za ściąganie podczas egzaminów z metafizyki - zajrzałem w głąb duszy chłopaka siedzącego obok mnie" - mówi.

W wieku 15 lat zaczął publikować żarty w prasie i zyskał rozgłos. Był jednak tak nieśmiały, że przybrał wtedy pseudonim Woody Allen i posługuje się nim do dziś. Z czasem od żartów przeszedł do pisania dowcipów dla telewizyjnego talk show, agenci przekonali go zaś, by zaczął występować sam. Stremowany przechodził tortury. Tak bardzo przeżywał występy, że... owijał się kablem od mikrofonu, widzowie zaś drżeli ze strachu, że się udusi. - Pewnego dnia coś się wydarzyło. Wskoczyłem dziwnie lekko na scenę i oto strach odpuścił. Czułem, że panuję nad publicznością i że mogę być niezłym aktorem - opowiadał.

Woody Allen przed polską publicznością
Woody Allen przed polską publicznościąTVN24

Kangur, pies i kwintesencja stylu Allena

Pierwszy kontakt z kinem wspomina jako katastrofę. Był już znanym komikiem "Tonight show"(bił się np. z kangurem i śpiewał z psem), gdy niewielka wytwórnia zaproponowała mu napisanie scenariusza. Allen stworzył oryginalny tekst "Co słychać, koteczku", ale film, jaki powstał, nie miał z nim wiele wspólnego.

- Wzięli dobrego reżysera i nie dali mu o niczym decydować, a z mojego scenariusza została miazga. Nawet nie byłem w stanie oglądać. Obiecałem sobie, że koniec z filmem, jeśli nie będę mógł sam kontrolować wszystkiego - zdecydował wówczas. Na szczęście znalazł chętnych na sfinansowanie własnego projektu. Tak powstał pierwszy w całości przez niego zrobiony film "Bierz forsę i w nogi" i z miejsca odniósł sukces. Mimo to dziś ocenia: "Mój pierwszy film był tak zły, że w siedmiu stanach zastąpiono nim karę śmierci".

Międzynarodową sławę (i pierwszego Oscara) przyniosła mu jednak wspomniana już "Annie Hall"- kwintesencja tego, co nazywamy kinem Allena. Rok później nakręcił swój pierwszy dramat "Wnętrza". Pomimo głosów niektórych krytyków, że Allen zdradził zawód komika, film przyniósł mu dwie nominacje do Oscara. Kolejne obrazy też spotykały się z dużym zainteresowaniem. Allen wspiął się na wyżyny scenopisarskiego i reżyserskiego kunsztu.

Diane Keaton, wieloletnia partnerka i zarazem jedna z jego ulubionych aktorek, z którą nakręcił swoje najlepsze filmy i przyjaźni się do dziś, lubi powtarzać, że "z pewnością Allen nie jest normalny, pochodzi z jakiegoś innego stada niż reszta ludzkości".

"Bierz forsę i w nogi" było pierwszym samodzielnym filmem Allena 1969 r.ABC Films

Arcydzieła i "pocztówki z widokiem"

To był czas, gdy powstały takie perełki jak "Manhattan", "Hannah i jej siostry", "Purpurowa róża z Kairu" czy "Zelig". Co roku Allen fundował widzom kolejną opowieść o neurotycznym nowojorczyku zakochanym w (i podszytym) Dostojewskim. Z całą pewnością najlepsze są te jego filmy, w których w roli głównej obsadzał siebie samego. Z czasem Diane Keaton zastąpiła i na ekranie, i u jego boku Mia Farrow. Obie wniosły do jego dzieł prawdę o Allenie człowieku, nie tylko wielkim artyście.

Mimo że Allen stworzył swój własny styl, jego filmy nie są takie same. W wielu można doszukać się odwołań do dzieł powstałych już wcześniej, a ich zrozumienie wymaga od odbiorcy przygotowania. Oprócz tworzenia filmów i sztuk teatralnych zajmuje się pisaniem książek. Pisze je wyłącznie na 40-letniej maszynie, a poprawki nanosi ręcznie na osobnych kartkach, następnie je wycina i za pomocą zszywacza umieszcza w przekreślonym miejscu. Choć niektórzy posądzają go o megalomanię, ma krytyczny stosunek do swoich dzieł. Jest zdania, że spośród kilkudziesięciu nakręconych przez niego filmów tylko kilka jest naprawdę wartościowych. Wciąż uważa, że jeszcze nie nakręcił dzieła życia. - Jedynym, co oddziela mnie od wielkości, jestem ja sam - mówi szczerze.

Przez cztery dekady udowadniał na każdym kroku, że nie potrafi tworzyć poza Nowym Jorkiem. W rubryce "zawód" wpisywał: aktor, reżyser, komik, muzyk i... nowojorczyk. Osobiste perypetie (rozstanie w atmosferze skandalu z Mią Farrow i małżeństwo z adoptowaną córką) sprawiły, że zaczął pomieszkiwać w Europie, która przyjęła go z otwartymi ramionami. Odpłacił się jej urokliwym filmowym "przewodnikiem" po jej najpiękniejszych miastach - od Londynu, poprzez Barcelonę, Paryż i Rzym.

Woody Allen i Cate Blanchett na planie "Blue Jasmine"Sony Pictures Classics

Jednak te "europejskie" filmy bardziej przypominały "pocztówki z widokiem" niż jego pełne dowcipu i ironii kino. Wyjątkiem było "O północy w Paryżu", za którego scenariusz odebrał swojego czwartego Oscara. Tradycyjnie nie było go na gali - w tym czasie grał na klarnecie w nowojorskim jazz klubie Michael's Pub, bo Allen jest również uzdolnionym muzykiem. Wysoką formę pokazał także w "Blue Jasmine" z wielką rolą Cate Blanchett, za którą gwiazda odebrała drugiego Oscara.

Jedno nie zmieniło się od ponad 40 lat: Allen kpi nieustannie ze wszystkiego - z własnych słabości, religii, ze swojego żydowskiego pochodzenia, z mody na psychoanalityków, których sam odwiedza niemal codziennie. Całkowicie ignoruje polityczną poprawność, a jednak nikomu dotąd nie podpadł. "Gdybym miał wybór między papieżem a klimatyzacją, wybrałbym klimatyzację" - peroruje i są tacy, którzy pękają ze śmiechu.

Na pytanie, jak przy wszystkich swoich obsesjach potrafi zdobyć się na taką dozę autoironii, wypala: "fakt, że jestem paranoikiem, nie oznacza jeszcze, że cały świat nie sprzymierzył się przeciwko mnie".

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątkowy wieczór nad Polską pojawiła się zorza polarna. Zachwyciła swoim kolorem i wyjątkowością. Na Kontakt24 spływają od internautów zdjęcia, na których udało się uchwycić ten widok.

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Około 100 osób zostało rannych w wyniku zderzenia się pociągów na wiadukcie w Buenos Aires – podała stacja TN. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ale kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. - Słyszeliśmy huk zderzających się wagonów - relacjonowała jedna z uczestniczek wypadku. Dodała, że "wiele osób leżało na podłodze" i widziała "ciężko rannych".

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TN

Rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak stwierdził, należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto.

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

Źródło:
PAP

Na Słońcu doszło do kilku silnych rozbłysków, w wyniku czego w kierunku Ziemi podążają duże ilości plazmy. Oznacza to, że najbliższej nocy na niebie może pojawić się zorza polarna. "Mogą to być najlepsze warunki do obserwacji zorzy polarnej nad Polską od kilku-kilkunastu lat" - napisał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach,

Chwile grozy na basenie w Tczewie. Gdyby nie 10-letni Tymon, nie wiadomo, czy nie skończyłoby się tragicznie. Koleżanka Tymona nagle zniknęła pod wodą. Chłopiec wołał ratowników na pomoc, ale w końcu sam wyciągnął dziewczynkę na powierzchnię. Wszystko widać na filmie z monitoringu. Widać też, gdzie byli wtedy ratownicy. 

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Źródło:
Fakty TVN

Mamy do czynienia albo z napastliwym i obrzydliwym kłamstwem politycznym, do czego formacja pani Szydło i ona sama już nas trochę przyzwyczaiła, albo mamy do czynienia z jakąś niesłychaną historią - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wypowiedź Beaty Szydło dotyczącą sprawy Tomasza Szmydta, w "Faktach po Faktach". Jak mówił, "pora na komisję, która zbada, w jaki sposób rosyjskie wpływy w państwie polskim się rozszerzyły za czasów PiS, ponieważ wniosek z tego jest oczywisty - ktoś czegoś nie dopilnował". - Czy to była głupota i ochrona swoich, czy to była zła wola? To kluczowe pytanie w tej chwili dla wewnętrznej polityki Polski - stwierdził.

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Źródło:
TVN24

Jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, czy tropienie kogoś, kto rzeczywiście pracował dla jakiegoś obcego wywiadu, to od tego mamy służby, a nie komisje - mówił w "#BezKitu" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując pomysł powołania komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Gęsty czarny dym widoczny był nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej. Sprawdź, jaki jest prawdopodobny scenariusz rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z pożarem.

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Siemianowicach Śląskich, na terenie składowiska odpadów, wybuchł pożar. Burmistrz Czeladzi przekazał, że woda w rzece Brynicy jest zanieczyszczona chemikaliami. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. 

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Źródło:
Kontakt 24, TVN24, Wprost, Gazeta Wyborcza

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Liczba ofiar śmiertelnych po wypadku autobusu, który spadł do rzeki w centrum Petersburga wzrosła do siedmiu - poinformował w piątek wieczorem Komitet Śledczy Rosji. Ratownicy wyciągnęli z zatopionego pojazdu dziewięć osób. Tuż po wypadku dwie z nich były w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podały media, miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Kacza rodzina udała się na spacer przez centrum Warszawy. Stadko złożone z matki i dwunastu małych kaczuszek zdecydowało się na przekroczenie jednej z najszerszych i najbardziej ruchliwych ulic stolicy.

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogli wskazać Zdjęcie XX-lecia. Koniec głosowania to dokładnie 10 maja o godzinie 23.59. Wyboru można było dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Źródło:
TVN24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Palestyna coraz bliżej członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło w piątek rezolucję popierającą przyznanie Palestynie statusu stałego członka. Wśród 143 państw głosujących za rezolucją była Polska. Przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić jeszcze Rada Bezpieczeństwa.

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl