Steve Sansweet, właściciel kalifornijskiego Rancho Obi-Wan i jednocześnie największego na świecie prywatnego muzeum z gadżetami i pamiątkami z "Gwiezdnych wojen" zaapelował do fanów o pomoc w odtworzeniu kolekcji. Straty poczynione przez złodzieja, który przetrzebił jego zbiory, ocenił na ponad 200 tysięcy dolarów.
Sansweet w tekście opublikowanym w poniedziałek na stronie internetowej jego muzeum Rancho Obi-Wan opisał, w jaki sposób odkrył kradzież. Jak podkreślił, w lutym odkrył, że stał się ofiarą "potajemnego" procederu, ciągnącego się od końca roku 2015 przez wiele miesięcy roku 2016.
"Skradziono ponad 100 wartościowych przedmiotów, w głównej mierze zabytkowych i zagranicznych licencjonowanych figurek, po części rzadkie i ważne okazy" - podkreślił właściciel popularnego, położonego o godzinę drogi od San Francisco, muzeum.
Wieloletni przyjaciel złodziejem
Właściciel kolekcji dzięki pomocy innych kolekcjonerów dotarł do informacji, że za rabunkiem najpewniej stał 45-letni Carl Edward Cunningham, znany w kręgach miłośników gwiezdnej sagi, a przez Sansweeta uważany za przyjaciela. Właściciel Rancho Obi-Wan poznał Cunninghama w 1996 roku.
Z oświadczenia okradzionego kolekcjonera wynika, że Cunningham został pod koniec marca aresztowany i usłyszał zarzut kradzieży na wielką skalę. Jak się okazało w trakcie śledztwa, oskarżony miał okradać także innych kolekcjonerów. Jego proces rozpocznie się 27 czerwca.
Większość skradzionych przedmiotów została już sprzedana bądź zlicytowana - podkreślił Sansweet. Dlatego zaapelował do wszystkich, którzy mogli kupować pamiątki od Cunninghama, o ostrożność i zapewnił, że każda transakcja zostanie sprawdzona w trakcie procesu. "Naszym celem jest jak najszybsze rozwiązanie tej sytuacji" - napisał właściciel Rancho Obi-Wan.
Właściciel muzeum, rekordzista Guinnessa
Jak podaje "The Guardian", do tej pory na policję zgłosiły się dwie osoby, które kupiły skradzione przedmioty. Zapowiedziały, że zwrócą pamiątki, nawet jeśli nie otrzymają swoich pieniędzy z powrotem.
Od 1977 roku, czyli od roku premiery pierwszej części "Gwiezdnych wojen", Sansweet zgromadził w swoim prywatnym muzeum 350 tysięcy przedmiotów związanych z gwiezdną sagą, zajmujących 836 metrów kwadratowych. Jest on także autorem 18 książek poświęconych "Gwiezdnym wojnom".
Steve Sansweet został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako właściciel największej liczby przedmiotów związanych z "Gwiezdnymi wojnami".
THANK YOU to everyone who attended, donated and volunteered to help us continue our mission of inspiration for every generation! #ROWgala pic.twitter.com/MtUaw6fRwy
— Rancho Obi-Wan (@RanchoObiWan) 6 listopada 2016
Autor: tmw//now / Źródło: tvn24.pl, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Twitter.com/@RanchoObiWan