Rewolucja w kalendarzu Pirelli: pierwsza w historii modelka XL

Candice Huffine jest dumna ze swoich krągłościCandice Huffine/Instagram

- Moja obecność na stronach tego kalendarza to znak, że w świecie mody coś się naprawdę zmienia - mówi Candice Huffine. Ważąca ponad 90 kg Amerykanka została gwiazdą kalendarza Pirelli na 2015 rok i choć jeszcze się nie ukazał, ona już przeszła do historii. Jest pierwszą modelką XL, którą zatrudniono w tej słynnej publikacji.

Pomimo 50-lecia przełamywania tabu w pokazywaniu kobiecej nagości, kalendarz Pirelli w jednej kwestii pozostawał odporny - w kwestii wagi modelek. Wszystkie musiały być szczupłe. Ale o zdobycie tego ostatniego bastionu zadbał duet Carine Roitfeld (stylistka) i Steven Meisel (fotograf), który zatrudnił do najnowszej edycji modelkę w dużym rozmiarze.

Chodzi o ważącą ponad 90 kg Amerykankę Candice Huffine, która jest jedyną modelką plus size wśród dwunastu gwiazd na 2015 rok, m.in. Adriany Limy, Natalii Vodianovej, Joan Smalls, Isabeli Fontana, Carolyn Murphy i Karen Elson. "Kalendarz jeszcze się nie ukazał, a ona już przeszła do historii. Jest pierwszą modelką XL, którą w nim zatrudniono" - głoszą nagłówki światowej prasy.

Candice Huffine jest pierwszą "modelką plus size" w 50-letniej historii kalendarza Pirelli. Zdjęcia zrobione za kulisami sesjiPirelli

Sama zainteresowana docenia ten przełom: moja obecność na stronach tego kalendarza - najbardziej ekskluzywnego na świecie - to znak, że w świecie mody coś naprawdę się zmienia.

W agencjach słyszała jedno, że musi schudnąć

Wie, co mówi, bo w modowej branży próbuje się przebić od 2000 roku. Miała na koncie sukcesy jako cheerleaderka w rodzinnym Maryland i królowa piękności w kilku lokalnych konkursach miss. Wszyscy jej mówili, że powinna spróbować szczęścia jako modelka w Nowym Jorku. Była w pierwszej klasie liceum i za zgodą mamy postanowiła spróbować.

- Miałam 14 lat i rozmiar 6 (polskie S - przyp. red.), więc byłam pewna, że się nadaję. Ale już na pierwszym spotkaniu w agencji usłyszałam "Musisz schudnąć". Pomyślałam "OK, może to jest powszechne?". Ale ostatecznie zrzucenie tych 8-10 kg to nie była opcja dla mnie. Wolałam wrócić do domu - wspomina w rozmowie z "New York Magazine".

29-letnia Amerykanka króluje na okładkach magazynów mody

Na szczęście dwa lata później agencja złożyła jej propozycję kontraktu dla modelki plus size. - Jestem bardzo wdzięczna za to, naprawdę. Nie chcę, aby to zabrzmiało, że szczupłe dziewczyny mają straszne życie, ale dla mnie osobiście, walka ze swoim ciałem i zmaganie się z wagą przez wiele lat, sprawiłoby, że byłabym wrakiem - wyjaśnia.

Pierwsza okładka, ale nie wybieg

Przełom nastąpił jednak dopiero w 2011 roku, gdy nosiła już rozmiar 14 (polskie XL) - wraz z okładką włoskiej edycji "Vogue'a". Huffine - obok dwóch kształtnych modelek Robin Lawley i Tary Lynn - została gwiazdą pierwszego w historii numeru luksusowego magazynu mody, który zatrudnił modelki plus size. O czerwcowym numerze "Vogue'a" mówił cały świat, bo zdjęciom (w środku była sesja autorstwa Stevena Meisela) towarzyszyła akcja naczelnej włoskiej edycji magazynu: przeciwko promowaniu anoreksji w Internecie i w mediach.

Jej karierze kibicuje mąż, Matt Powers, za którego wyszła w październiku 2011 rokuCandice Huffine/Instagram

"Modelki w większości przypadków są naturalnie długie, chude i smukłe, są jeszcze bardzo młode i jeszcze nie w pełni rozwinięte. Projektanci promują nadmierną chudość i pozbywają się tych, które cierpią na problemy żywieniowe. To temat, który jest często przedmiotem dyskusji i powodem fałszywych uprzedzeń wobec mody, ale to prawda, że nikt z nas nie pozostał bez winy" - ogłosiła Franca Sozzani.

Po tym numerze "Vogue'a" Huffine stała się rozpoznawalna, a o pracę z nią zaczęły zabiegać inne magazyny, jak "W", "V", "Harper's Bazaar" i "i-D".

- To ewolucja. Branża próbuje coś zrobić z różnymi kształtami i rozmiarami. Ale, o ile zdarzają się sesje zdjęciowe z modelkami plus size, to na wybiegach wciąż królują wyłącznie zbyt chude dziewczyny. Wszystko się zmienia powoli, więc nie jestem zniechęcona. Może być tylko lepiej - ocenia.

Przodkowie modelki pochodzą z indiańskiego plemienia Czoktawów i z NiemiecCandice Huffine/Instagram

By nie było podziału na rozmiar

Na szczęście kibicuje jej mąż, który zachęca do pokonywania kolejnych barier. Nie miał nawet nic przeciwko, gdy dla Pirelli żona wystąpiła w... lateksowym gorsecie. Bo motywem przewodnim edycji kalendarza na 2015 rok jest fetysz, a autorzy zapowiadają dwanaście pikantnych zdjęć. Sesja odbyła się w Nowym Jorku w maju, a publikacja ukaże się w listopadzie. Zaledwie 17 tys. egzemplarzy trafi tylko do wybrańców.

Praca dla kalendarza Pirelli to marzenie każdej modelki. Jednak 29-letnia Candice Huffine ma jeszcze jedno zawodowe marzenie.

- Nie zależy mi na byciu sławną. Chcę tylko wywalczyć, by nie było podziału na rozmiar. Modelki nie powinny już być dzielone na "modelki" i na "plus size". Miejmy nadzieję, że dojdę do punktu, gdy będę mogła być twarzą luksusowej firmy kosmetycznej. Bo kto powiedział, że tylko modelka z "idealnym ciałem" może nią być? - puentuje.

Modelka deklaruje: Nie zależy mi na byciu sławną. Chcę tylko wywalczyć, by nie było podziału na rozmiaryCandice Huffine/Instagram

Autor: Agnieszka Kowalska//kdj/zp / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Candice Huffine/Instagram

Pozostałe wiadomości

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Orlen traktowany był jak prywatny folwark - powiedział w programie "#BezKitu" minister aktywów państwowych Borys Budka. Wskazywał, że ze służbowej karty Orlenu opłacano między innymi "wydatki stomatologiczne" i "zabieg botoksu".

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Źródło:
TVN24

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot po raz kolejny nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości nieco ponad pół miliona złotych. Kumulacja w loterii wzrosła do 520 milionów złotych.

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
Lotto.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24