"Kula ognia w powietrzu". F-16 zderzył się z cessną

Do zderzenia doszło w Moncks Corneraf.mil

Myśliwiec F-16 zderzył się z lekkim samolotem w powietrzu w Karolinie Południowej - podają amerykańskie media. Na razie nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ani o rannych.

Informację o wypadku potwierdziła Federalna Administracja Lotnictwa. Podała, że do wypadku doszło ok. godz. 11 lokalnego czasu.

Cessna spadła do wody

Amerykańska telewizja NBC News podaje, że F-16 zderzył się z lekkim dwuosobowym samolotem marki Cessna 150 ok. 20 km na północ od Charleston w Karolinie Południowej. Media podają, że maszyny zderzyły się nad polem ryżowym w miejscowości Moncks Corner.

Na jednym ze zdjęć miejsca katastrofy widać, że fragment samolotu leży na polu kempingowym między przyczepami kempingowymi. Ma to być wrak F-16. Inny fragment maszyny zapaliła się.

Straż pożarna hrabstwa Berkeley podała, że zlokalizowano już także kadłub cessny. Maszyna wpadła do rzeki Cooper, więc na miejsce wysłano nurków Trwają poszukiwania pilota samolotu, a cała operacja będzie przebiegać pod zwierzchnictwem Straży Przybrzeżnej.

"Kula ognia"

Świadek katastrofy powiedział, że widział zderzenie dwóch samolotów i wielką eksplozję, którą określił mianem "kuli ognia w powietrzu".

Ze wstępnych doniesień wynika, że pilot myśliwca zdążył się katapultować. Trwają jego poszukiwania. Los pilota i ewentualnych pasażerów cessny nie jest znany.

Myśliwiec - jak podają media - stacjonował bazie sił powietrznych Shaw w Sumter.

Do wypadku doszło w Moncks CornerShutterstck

Autor: pk//gak / Źródło: NBC News, WCBD

Źródło zdjęcia głównego: af.mil