Krwawy rozejm w Strefie Gazy. Zginęło 62 Palestyńczyków


Co najmniej 62 Palestyńczyków zginęło, a 350 zostało rannych w piątek podczas izraelskich operacji wojskowych w Rafah na południu Strefy Gazy - poinformowały palestyńskie źródła. Czterech kolejnych Palestyńczyków zginęło nieco bardziej na północ, w Chan Junis.

Wcześniej ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy podało, że w izraelskim ostrzale w okolicy Rafah zginęło tego dnia ponad 50 Palestyńczyków, a ponad 220 ludzi zostało rannych. Rzecznik palestyńskich służb ratowniczych Aszraf al-Kudra poinformował, że w piątek, w 25. dniu izraelskiej operacji w Strefie Gazy, łączna liczba ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków przekroczyła 1500. Według ONZ trzy czwarte ofiar śmiertelnych obecnego konfliktu stanowią cywile, w tym wiele dzieci.

Tymczasem izraelska armia poinformowała o śmierci w piątek dwóch swoich żołnierzy. Wojsko podało też, że "jeden z żołnierzy sił obrony Izraela został pojmany na południu Strefy Gazy przez terrorystów" w czasie operacji mającej na celu zniszczenie tuneli wykorzystywanych przez radykalny palestyński Hamas.

Przerwany rozejm

Od piątku miał zacząć obowiązywać trzydniowy rozejm humanitarny. Został zerwany po dwóch godzinach. O rozejm w trwającym ponad trzy tygodnie konflikcie apelowały ONZ i Stany Zjednoczone. Zarówno Hamas, jak i Izrael zapewniały, że będą przestrzegać warunków rozejmu. Według palestyńskich źródeł w ciągu trwających od 8 lipca działań zbrojnych zginęło ok. 1500 Palestyńczyków, w większości cywilów. Izrael w tym czasie stracił 63 żołnierzy i trzech cywilów. Ponad 400 żołnierzy zostało rannych.

[object Object]
Protest w IzraeluPAP/EPA
wideo 2/20

Autor: kło\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: