Więzienie albo ślub. Kontrowersyjny wyrok sędziego

Niezbadane wyroki sądu
Niezbadane wyroki sądu
tvn24
Josten Bundy i Elizabeth Jaynes w dniu swojego ślubu tvn24

Josten Bundy stanął przed sądem i usłyszał nietypową alternatywę: piętnaście dni w więzieniu albo ślub z dziewczyną, z którą się spotyka, 19-letnią Elizabeth Jaynes. Wyrok sędziego Randalla Rogersa z Teksasu wywołał olbrzymie kontrowersje. ("Polska i świat").

Wyrok to pokłosie bójki, w którą Bundy wdał się w lutym z byłym chłopakiem Elizabeth. Przyznał, że dwukrotnie uderzył mężczyznę w szczękę, bo ten niepochlebnie wypowiadał się o jego partnerce.

Sędzia Randall Rogers zdecydował, że najlepszą karą w tym wypadku będzie nakazanie Bundy'emu, by w ciągu trzydziestu dni poślubił Elizabeth. Oprócz tego w ramach resocjalizacji nakazał mu przepisywanie biblijnych wersetów i udział w terapii. Inną opcją było spędzenie 15 dni w więzieniu. Jak pisze "Washington Post", Bundy nie od razu podjął decyzję i poprosił o możliwość zadzwonienia do swojego pracodawcy, by powiadomić go o swojej ewentualnej nieobecności. Sędzia miał jednak odmówić. Bundy zdecydował się więc na ślub.

Jak wyjaśnia para, Bundy obawiał się o utratę pracy. Bundy i Jaynes spotykają się ze sobą od roku. Tłumaczą, że rozmawiali o ślubie, myśleli jednak o wielkim weselu w bliżej nieokreślonej przyszłości.

"Nie miałam nawet białej sukienki"

Po wyroku musieli jednak zrezygnować z tego marzenia. Ślub zorganizowali zaledwie w kilkanaście dni. Elizabeth miała na sobie białą koszulką i niebieską spódnicę. Pan młody pojawił się natomiast na ślubie ubrany w niebieskie polo.

- Dla wielu osób ślub to wielka sprawa, zobowiązanie. A my nie mogliśmy nawet zdecydować, kto na nim będzie, czy jaki będziemy mieli tort. W ogóle nie mieliśmy tortu - mówi w rozmowie z CNN Bundy.

- Stało się dla mnie jasne, że nie będziemy mieli ślubu, jaki sobie wymarzyliśmy. Nie miałam nawet białej sukienki. Zawsze lubiłam oglądać programy o ślubach i zastanawiać się, jaką sama założę suknię - żali się w rozmowie z KLTV Jaynes. Dziewczyna podkreśla też, że na ślub nie zdążyli dojechać jej najbliżsi: ojciec oraz siostry.

Wyrok wywołał oburzenie, a eksperci kwestionują jego legalność. Kilkaset osób podpisało się pod petycją do Białego Domu, w której domagają się one pozbawienia sędziego uprawień i podkreślają, że wyrok jest sprzeczny z amerykańską konstytucją.

Autor: kg\mtom / Źródło: KLTV, Washington Post