Kliczko, Jaceniuk, Tiahnybok przegranymi rewolucji? "Nikt w nich już nie wierzy"

[object Object]
Kto liczy się w walce o prezydenturę?tvn24
wideo 2/24

- Kliczko, Jaceniuk i Tiahnybok przegrali swoją polityczną przyszłość - uważa Tomasz Piechal, dziennikarz Eastbook.eu. Jak przekonywał w rozmowie z reporterem TVN24, w walce o urząd prezydenta liczą się zupełnie inne osoby.

Zdaniem dziennikarza, Julia Tymoszenko nie ma wielkich szans na prezydenturę. - Jest uznawana za symbol przegranej rewolucji, starego systemu, a ludzie chcą czegoś nowego, a nie "odnowienia starego" - dodał.

Nowy ukraiński triumwirat?

- Jeśli ktoś wygrał po stornie opozycji to oligarcha Petro Poroszenko, który od początku wspierał protestujących, były szef MSW Jurij Łucenko oraz Andrij Parubij, komendant Majdanu. Oni wzmocnili swoją pozycję polityczną - uważa. Według niego, trójka która do tej pory się liczyła, czyli Kliczko, Jaceniuk i Tiahnybok "przegrali swoją przyszłość polityczną". - Nikt w nich już nie wierzy, mają niskie poparcie - ocenił.

Najlepszy najsłabszy

Ukraińcy najchętniej widzieliby w roli prezydenta Andrija Sadowa, mera Lwowa, wskazywał dziennikarz. - A jeśli nie on, to Kliczko, bo ma najsłabsze zaplecze polityczne z tej trójki i ma najmniejsze umiejętności walki z silnym premierem - powiedział Piechal.

W piątek ukraiński parlament pozbawił władzy dotychczasowego szefa państwa Wiktora Janukowycza i wyznaczył termin przyspieszonych wyborów prezydenckich na 25 maja.

Autor: rf//kdj / Źródło: tvn24

Tagi:
Raporty: