Kino kobiet i debiutantów. Znakomity festiwal i optymalne werdykty

"Cicha Noc" Piotra Domalewskiego triumfuje w Gdyni
"Cicha Noc" Piotra Domalewskiego triumfuje w Gdyni
Fakty po południu TVN24
"Cicha Noc" Piotra Domalewskiego triumfuje w GdyniFakty po południu TVN24

Nieczęsto zdarza się, by debiutant pokonał film uznanego na świecie twórcy, w dodatku będący kandydatem do Oscara. Mieliśmy w Gdyni do czynienia z takim właśnie przypadkiem - nieznany debiutant Piotr Domalewski pokonał mistrzynię - Agnieszkę Holland. W dodatku zgarnął wszystkie nagrody pozaregulaminowe. Ale na 42. FPFF w Gdyni, miało miejsce jeszcze inne zjawisko - pierwsze skrzypce zagrały na nim kobiety.

O festiwalu, z takim zestawem filmów konkursowych marzyliśmy przez ostatnie ćwierć wieku. Nie powstydziłby się ich żaden z festiwali klasy A, a każda kolejna projekcja potwierdzała znakomitą kondycję polskiego kina. Co najbardziej cieszy - w większości bardzo młodych twórców, debiutantów, zaskakujących artystyczną dojrzałością. Pokoleniowa zmiana warty dokonała się już co prawda mniej więcej 3,4 lata temu, ale dopiero teraz młodzi wykazali się świetnym warsztatem i nieprawdopodobną różnorodnością. Przebili często odcinających kupony od wcześniejszych filmów dojrzałych filmowców z wielkimi sukcesami.

Ale na tym nie koniec przemian w naszym kinie. Bo - co chyba uszło uwadze większości obserwatorów - 42. FPFF w Gdyni był w dużej mierze festiwalem kobiet. I to w czasach, gdy na najważniejszych imprezach filmowych świata (Cannes, Wenecja) organizacje feministyczne regularnie protestują przeciw dominacji w konkursach mężczyzn, ba, nawet gorzej, przeciw niemal całkowitej nieobecności reżyserów - kobiet.

Co prawda najważniejsza nagroda imprezy - Złote Lwy, powędrowała do rąk mężczyzny, ale już druga co do ważności - Srebrne Lwy trafiła do kobiety - Joanny Kos-Krauze za przejmujący obraz "Ptaki śpiewają w Kigali", zrealizowany wraz ze zmarłym w 2014 roku mężem Krzysztofem Krauze. A dalej? Nagrodę za reżyserię przyznano Agnieszce Holland za film "Pokot", za najlepszy scenariusz nagrodzono reżyserkę filmu ''Wieża. Jasny dzień" Jagodę Szelc. I to także jej przypadła nagroda za najlepszy reżyserski debiut.

Jakby tego było mało, najlepszy debiut aktorski to również była rola kobieca - w tej kategorii wyróżniono niezwykle urodziwą Kamilę Kamińską, który ma wszelkie warunki, by zostać gwiazdą w iście hollywoodzkim stylu. W dodatku zagrała w filmie bardzo "amerykańskim" - w "Najlepszym" Łukasza Palkowskiego.

Czy jeszcze rok temu ktokolwiek spodziewał się takiego obrotu sprawy?

Głośna "Cicha noc"

"Jestem zachwycony tym wysypem filmów młodych, piekielnie zdolnych twórców, naprawdę mamy powód do radości" - mówił przewodniczący jury Jerzy Antczak, wręczając główną nagrodę. A przecież jeszcze nie tak dawno narzekaliśmy, że młodzi, polscy filmowcy nie są w stanie stworzyć własnego języka, zarzucaliśmy im psychologiczną miałkość i ucieczkę od rzeczywistości. Ale to już przeszłość.

O laureacie Złotych Lwów - reżyserze "Cichej nocy" Piotrze Domalewskim, do tej pory słyszeli wyłącznie gdańszczanie - jest aktorem tutejszego Teatru Wybrzeże, i krytycy - bo ma już na koncie mnóstwo obsypanych nagrodami filmów krótkometrażowych (ostatni "60 kilo" startował zresztą w Gdyni również w drugiej konkursowej sekcji - właśnie filmów krótkometrażowych). Od wczoraj reżysera zna cała Polska, i można mieć nadzieję, że gdy film trafi na zagraniczne festiwale, na tym się nie skończy.

Co stanowi o jego sile, o tym, że zgarnął nie tylko nagrodę główną, ale również wszystkie pozaregulaminowe: nagrodę dziennikarzy, sieci kin studyjnych, ponadto nagrodę jury młodych dla najlepszego filmu konkursu głównego, oraz statuetkę Don Kichota, czyli Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych. Warto też podkreślić, że Dawida Ogrodnika, odtwórcę głównej roli w filmie, uznano za najlepszego aktora pierwszoplanowego.

Kadr z filmu Domalewskiego "Cicha noc " | FPFF w Gdyni

Wydaje się, że tajemnica sukcesu tkwi przede wszystkim w prawdzie i prostocie. Wielu ten obraz kojarzył się z kinem Smarzowskiego, ale to chyba nie do końca celny trop, bo u twórcy "Wesela" mamy do czynienia z brutalnością w wersji skrajnej, tutaj zaś sceny konfliktów, a nawet przemocy, łagodzi wpisana w obraz polskiej prowincji sielskość, i fakt, że bohaterowie stanowią kochająca się rodzinę, mimo wszystkich różnic. Już choćby to, że akcja rozgrywa się w wyjątkową noc - wigilię Bożego Narodzenia na to pracuje.

Potwierdza to też sam reżyser, który dziękując jurorom, dodał: "Dziękuję także mojej rodzinie, bo jej członkowie są współautorami scenariusza. W czym tkwi siła tego filmu? Może i z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach, ale jednak się do tych zdjęć ustawiamy". Nie sposób za to nie zgodzić się, że mamy tu do czynienia "z polską Sieranevadą" (nawiązanie do głośnego obrazu rumuńskiego mistrza Cristiego Puiu).

Piotr Domalewski reżyser "Cichej nocy" | FPFF w Gdyni

Niewesoła prawda o rodzinie bohatera, jej wstydliwe tajemnice odkrywane są stopniowo, przez kolejne zdarzenia i rozmowy. Takie, jakie wszyscy prowadzimy w naszych domach, nierzadko coś udając, skrywając nasze prawdziwe intencje. Ale film Domalewskiego pokazujący polską rodzinę z warmińskiej prowincji, (równie dobrze, mógłby to być inny region), dotyka też z jakiegoś powodów porzuconego przez kino tematu emigracji za chlebem i jej konsekwencji, tego wszystkiego, co zawsze stoi za rozłąką. I czyni to w sposób przenikliwy.

I wreszcie rzecz ostatnia - sam będąc zawodowym aktorem, Domalewski doskonale rozumie, jak to jest gdy stoi się po tej drugiej stronie kamery. Nie poucza, zawierzył swoim aktorom, obsadził nie tylko gorące nazwiska, jak Ogrodnik czy Jakubik, ale i wyciągnął z filmowego niebytu zapomniane gwiazdy - Elżbietę Kępińską i Pawła Nowisza. W roli matki z kolei obsadził Agnieszkę Suchorę, kompletnie pomijaną przez kino. Stworzyła podobnie jak wszyscy członkowie ekipy głęboką, przejmującą rolę.

Cisza, która krzyczy

Druga do ważności nagroda -Srebrne Lwy przypadła Joannie Kos-Krauze za "Ptaki śpiewają w Kigali". Ten film, o którym szeroko pisaliśmy wielokrotnie, o życiu z traumą, po ludobójstwie w Rwandzie, reżyserka realizowała, sama będąc w traumatycznej sytuacji. Nad projektem przez lata pracowała wspólnie z mężem Krzysztofem Krauze, ale prace na planie musiała już dźwigać sama - Krzysztof spędził na nim tylko kilka dni, zmarł w 2014 roku. Film jest więc początkiem indywidualnej drogi reżyserki.

Trailer filmu małżeństwa Krauzów "Ptaki śpiewają w Kigali"
Trailer filmu małżeństwa Krauzów "Ptaki śpiewają w Kigali"Kino Świat

Punktem wyjścia projektu było opowiadanie Wojciecha Albińskiego, jednak, że po latach mieszkania w Afryce reżyserom wydało się zbyt naiwnym love story o białym mężczyźnie i ciemnoskórej kobiecie z zagładą w tle. Projekt zmienił się w historię dwóch kobiet - polskiej ornitolog i Rwandyjki z plemienia Tutsi, ocalałej z rzezi, którą Polka zabiera z sobą do kraju.

Joanna Krauze mówi, że było oczywistym dla niej i męża, iż rekonstrukcja scen ludobójstwa byłaby nadużyciem. Nie widzimy ich w filmie. Twórców bardziej interesuje jego wpływ na dalsze życie kobiet. W filmie wszystko dzieje się na poziomie emocjonalnym, w sferze duchowości. Ale "Ptaki..." to nie tylko opowieść o wydarzeniach w Rwandzie, ale uniwersalna historia. "Ludobójstwo nigdy nie jest aktem spontanicznym. Trzeba na nie pokolenie przygotować. Doszliśmy do wniosku z Krzysztofem, że ono zawsze zaczyna się od słów. Gdy ktoś ci mówi, że nie jesteś prawdziwym Rwandyjczykiem, albo prawdziwym Polakiem. Tak ten proces się zaczyna" - mówiła na konferencji reżyserka. Podkreślała też, że żyjąc w kraju, w którym zdarzył się Holocaust, mamy obowiązek o nim mówić.

Ten film opowiedziany w niezwykle oszczędny sposób, pozbawiony nawet muzyki. Jego minimalizm wręcz zaskakuje, a zarazem robi przejmujące wrażenie. Obraz nagrodzono także za najlepsze pierwszoplanowe kreacje kobiece - dla Jowity Budnik - ulubionej aktorki Krauzów i Eliane Umuhire. Wcześniej aktorki odebrały też nagrody w Karlowych Warach. Obie stworzyły przejmujące kreacje. Umuhire jest pierwszą rwandyjską aktorką uhonorowaną tak prestiżowymi nagrodami.

Zainteresowanie obrazem Krauzów jest gigantyczne. Do końca roku pojawi się na festiwalach niemal we wszystkich rejonach świata -poczynając od krajów europejskich, (m.in. na prestiżowym festiwalu w Londynie), poprzez Daleki Wschód i oczywiście Afrykę. W sumie ma zaplanowane ok. 70 pokazów na ekranach świata. Rwandyjczycy bardzo chcieli by ten film powstał. Dotychczasowe produkcje o tej tragedii, jak choćby "Hotel Rwanda" były realizowane z punktu widzenia Amerykanów i w większości, jak wspomniany tytuł są kompletnie nieprawdziwe, zakłamane. Także na tym polega wyjątkowość "Ptaków..." - pokazuje bowiem dramat Rwandajczyków z ich perspektywy.

Gala manifestów

Wielkim odkryciem festiwalu okrzyknięto reżyserkę "Wieży. Jasnego dnia", która wyjechała z Gdyni z nagrodami za debiut reżyserski i za najlepszy scenariusz. Jagoda Szelc nakręciła mocno awangardowe dzieło, niełatwe w odbiorze, wieloznaczne, a zarazem fascynujące. Jego fundamentem jest tajemnica, mimo że opowieść zaczyna się całkiem realistycznie.

Dziewczynka szykuje się do pierwszej komunii w miejscowym kościółku. Pyta mamę (która nie jest jej biologiczną matką), po co w ogóle ta komunia. Odkrywa, że tego nie wie nawet ksiądz. Podczas mszy kapłan gubi się kompletnie. Świętość sakramentu znika, a reżyserka zaczyna prowadzić z widzami rodzaj gry. Miesza szyki, nawet straszy. Obserwujemy świat trochę jak z "Melancholii" Larsa von Triera, zwiastującej jego koniec. Nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z wielką indywidualnością reżyserską, która pójdzie własną, osobną drogą.

Szelc odbierając nagrodę podkreśliła zresztą aluzyjnie konieczność twórczej swobody i jej wagę. Zresztą nie ona jedna podczas tej gali.

Agnieszka Holland nagrodzona wraz z córką Katarzyną Adamik za reżyserię znanego już doskonale "Pokotu", napisała w liście (Holland nie mogła osobiście odebrać narody), że wolność artystyczna to wielka wartość, o którą zwłaszcza dzisiaj, gdy jest zagrożona, należy walczyć.

Joanna Kos-Krauze zaapelowała wprost: "Nie dzielcie nas, wiemy, co robimy. Kultura jest w świetnej formie, zostawcie ją w spokoju". Nagrodę odbierała ze znaczkiem Kultury Niepodległej przypiętym do żakietu, poprosiła również o podzielenie nagrody pieniężnej na dwie części i przekazanie połowy na ten w założeniu apolityczny ruch, a drugiej na Gildię Reżyserów.

Również podczas festiwalu w trakcie kuluarowych rozmów i środowiskowych spotkań wyrażano obawy o to, by nie była to "ostatnia taka Gdynia". Zważywszy na wysoki poziom tegorocznego festiwalu byłaby to ogromna strata.

"Tajemnica sukcesu polskiego kina zawsze polegała na tym, że była to kinematografia środowiska filmowego, a nie kinematografia rządowa'' - podkreślał już pod koniec życia Andrzej Wajda w wywiadzie jakiego udzielił Tadeuszowi Sobolewskiemu.

PEŁNA LISTA NAGRÓD:

Złote Lwy dla najlepszego filmu - "Cicha noc", reż. Piotr Domalewski

Srebrne Lwy - "Ptaki śpiewają w Kigali", reż. Krzysztof Krauze, Joanna Kos-Krauze

Nagroda za najlepszy scenariusz - Jagoda Szelc ("Wieża. Jasny dzień")

Nagroda za najlepszą reżyserię - Agnieszka Holland i Katarzyna Adamik ("Pokot")

Nagroda za najlepszą główną rolę kobiecą - Eliane Umuhire i Jowita Budnik ("Ptaki śpiewają w Kigali")

Nagroda za najlepszą główną rolę męską - Dawid Ogrodnik ("Cicha noc")

Nagroda za najlepsze zdjęcia - Lennert Hillege ("Pomiędzy słowami")

Nagroda za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą - Magdalena Popławska ("Atak paniki")

Nagroda za najlepszą drugoplanową rolę męską - Łukasz Simlat ("Amok")

Nagroda za najlepszy dźwięk - Mirosław Makowski, Jan Schermer i Maciej Pawłowski ("Pomiędzy słowami")

Nagroda za najlepszy montaż - Katarzyna Leśniak ("Ptaki śpiewają w Kigali")

Nagroda za najlepszą charakteryzację - Janusz Kaleja ("Pokot")

Nagroda za najlepsze kostiumy - Agata Culak ("Zgoda")

Nagroda za najlepszą muzykę - Sandro di Stefano ("Człowiek z magicznym pudełkiem")

Nagroda za najlepszą scenografię - Marek Warszewski ("Najlepszy")

Nagroda za najlepszy debiut reżyserski - Jagoda Szelc ("Wieża. Jasny dzień")

Nagroda za profesjonalny debiut aktorski - Kamila Kamińska ("Najlepszy")

Złoty Pazur dla najlepszego filmu Konkursu Inne Spojrzenie - "Photon", reż. Norman Leto

Nagroda dla najlepszego filmu krótkometrażowego - "Nic nowego pod słońcem", reż. Damian Kocur)

Nagroda publiczności - "Najlepszy", reż. Łukasz Palkowski

Nagroda Platynowe Lwy w uznaniu za całokształt dorobku artystycznego - Jerzy Gruza

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24