To była największa katastrofa budowlana w Polsce. Sąd złagodził wyroki

[object Object]
To była największa katastrofa budowlana w PolsceTVN 24 Katowice
wideo 2/6

Każdy ma prawo odpowiadać za swoje czyny przed niezawisłym sądem, a oskarżeni za katastrofę budowlaną na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich brali czynny udział w procesie - tak sędzia apelacyjny uzasadniał dzisiejsze złagodzenie wyroków I instancji. Oskarżeni o spowodowanie największej katastrofy budowlanej w Polsce pójdą do więzienia na 1,5 roku i 2 lata, jeden z nich na 9 lat, kolejny został uniewinniony.

Od 1,5 roku do 9 lat więzienia dla pięciu oskarżonych uznanych za winnych w sprawie katastrofy hali MTK z 2006 r. - takie wyroki zapadły dzisiaj w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach.

Bruce R., były członek zarządu MTK, Nowozelandczyk został uniewinniony, bo, jak stwierdził sąd, rzadko bywał w siedzibie hali i nie miał o niej wystarczających informacji (w nizszej instancji uniewinniono trzech wykonawców hali MTK).

W pierwszej instancji najsurowsza kara wynosiła 10 lat, pozostali oskarżeni dostali od 3 do 5 lat pozbawienia wolności. W drugiej zapadły nieco łagodniejsze wyroki.

Jacek J., główny oskarżony w procesie, projektant hali został skazany na 9 lat.

Ryszard Z., członek zarządu dostał 2 lata, bo zdaniem sądu miał pełen przegląd sytuacji hali.

Adam H., były zarządca obiektu spędzi w więzieniu 1,5 roku - jak wskazał sędzia, był w hali na codzień.

Maria K., była inspektor nadzoru budowlanego dostała 2 lata, sąd wytknął jej bezczynność, spóźnione i pozorne działania po awarii dachu hali kilka lat przed katastrofą.

Tyle samo czasu spędzi za kratami Grzegorz S., rzeczoznawca budowlany.

Sędzia apelacyjny, uzasadniając wyrok, powołał się na Europejską Konwencję Praw Człowieka, mówiącą o tym, że każdy ma prawo odpowiadać za swoje czyny przed niezawisłym sądem. Jako okoliczności łagodzące wziął również pod uwagę długotrwałość procesu - był to najdłuższy proces w Polsce, a także fakt, że powodem katastrofy był błąd ludzki.

Nie bez znaczenia dla sądu była postawa oskarżonych, którzy brali czynny udział w rozprawach i wypełniali swoje obowiązki.

Prokuratura nie wyklucza, że złoży kasację od czwartkowego wyroku.

Wyrok zaskarżyły obie strony

Sąd Apelacyjny w Katowicach rozpoznawał odwołania od wyroku w sprawie katastrofy hali Międzynarodowych Targów Katowickich (MTK) z 2006 roku, w której zginęło 65 osób.

Wyznaczono pięć terminów rozpraw, od poniedziałku do piątku.

Wyrok sądu I instancji w tej sprawie zapadł w czerwcu ubiegłego roku po trwającym ponad siedem lat procesie. Katowicki sąd okręgowy skazał projektanta hali MTK Jacka J. na 10 lat więzienia, uznając go za winnego sprowadzenia katastrofy.

Na kary od 3 do 5 lat skazano rzeczoznawcę, inspektora nadzoru budowlanego i członków zarządu MTK; uniewinniono wykonawców hali.

Wyrok zaskarżyły zarówno obrona, jak i prokuratura.

KatastrofaHala MTK zawaliła się 28 stycznia 2006 roku. Odbywały się tam wówczas targi i ogólnopolska wystawa gołębi pocztowych. Na dachu o powierzchni hektara zalegała warstwa śniegu i lodu. Według specjalistów, ważyła ona około 190 kg na metr kw. Zginęło wówczas 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. 26 z nich doznało ciężkich obrażeń.Była to największa katastrofa budowlana w historii Polski.

Pięć rozpraw odwoławczych

Akta sprawy wraz z liczącym 778 stron uzasadnieniem trafiły do Sądu Apelacyjnego w Katowicach w końcu ubiegłego roku. Proces prowadzili sędziowie: Waldemar Szmidt, Marek Charuza i Grzegorz Wątroba.

Choć rozprawy odwoławcze odbywają się z reguły na jednym lub dwóch posiedzeniach, z uwagi na obszerny i skomplikowany charakter sprawy sąd wyznaczył aż pięć terminów rozpraw - 4,5,6,7 i 8 września.

Obrona, która odwołała się od wyroku, w złożonych wnioskach dowodowych domagała się zasięgnięcia opinii nowych biegłych - m.in. z zakresu mechaniki budowli i materiałoznawstwa, geologii i mechaniki gruntów, spawalnictwa i hydrotechniki. Dotychczasowe opinie są - według niej - niekompletne i stronnicze.

Prokuratura nie zgadzała się z tymi zarzutami. W złożonej apelacji prokuratura nie zgadzała się z m.in. z uniewinnieniem wykonawców hali, zarzucając w tym zakresie sądowi I instancji błędy w ustaleniach stanu faktycznego. Zdaniem prokuratury, materiał dowodowy, prawidłowa ocena i analiza tego materiału - wszystkich zeznań świadków, zabezpieczonej dokumentacji oraz samych wyjaśnień oskarżonych - prowadzi do odmiennych wniosków w zakresie odpowiedzialności generalnego wykonawcy i kierownika robót budowlanych.

Drugi zarzut prokuratury dotyczył kary wobec części innych oskarżonych - b. szefów spółki MTK oraz b. inspektor nadzoru budowlanego w Chorzowie. Według oskarżenia, wymierzone im wyroki są rażąco łagodne, biorąc pod uwagę skutki katastrofy i odbiór społeczny.

305 tomów akt, 141 świadków w pierwszym procesie

Proces w sprawie katastrofy hali ruszył w maju 2009 r. i był jednym z największych w historii śląskiego wymiaru sprawiedliwości. Ostatecznie odpowiadało w nim dziewięć osób, z których sześć usłyszało wyroki skazujące, trzy - uniewinniające. Co do dwóch oskarżonych odwołania od wyroku sądu I instancji wniosła jedynie obrona, co do trzech prokuratura, a co do czterech - zarówno obrona, jak i prokuratura.

Najsurowszą karę, 10 lat więzienia, katowicki sąd okręgowy wymierzył Jackowi J. - autorowi projektu wykonawczego hali, który znacząco odbiegał od projektu budowlanego. Sąd przypisał temu oskarżonemu umyślne sprowadzenie katastrofy z tzw. zamiarem ewentualnym, co znaczy, że według sądu mógł liczyć się z tym, iż budowla może się zawalić. W swych ustaleniach sąd opierał się na opiniach biegłych, sprawozdaniu komisji powołanej po katastrofie przez Generalnego Inspektora Nadzoru Budowlanego oraz ekspertyzach ośrodków naukowych.

W uzasadnieniu orzeczenia sąd okręgowy przywołał ekspertyzy specjalistów, którzy wskazali na liczne błędy konstrukcyjne i wadliwe rozwiązania w projekcie wykonawczym. Sąd przypomniał, że J. nie miał doświadczenia zawodowego ani nawet uprawnień projektowych.

Według biegłych, pawilon mógł runąć w każdej chwili, już od momentu wybudowania go. Przed katastrofą hala kilkakrotnie ulegała awarii. Ekspertyzę po jednej z nich, w 2002 r., wydawał rzeczoznawca budowlany Grzegorz S., na tej podstawie wtedy naprawiono dach. Sąd skazał go na 5 lat więzienia za nieumyślne sprowadzenie katastrofy, uznając, że nie zweryfikował on całości obliczeń statycznych pawilonu, nie sprawdził pozostałych dźwigarów, a jedynie ten uszkodzony. Zdaniem oskarżenia, S. powinien był wystąpić o rozbiórkę pawilonu.

Na 4 lata więzienia została w I instancji skazana Maria K., która była powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego w Chorzowie. Sąd uznał ją za winną niedopełnienia obowiązków i nieumyślnego sprowadzenia katastrofy. Według aktu oskarżenia, powiadomiona w 2002 r. przez straż pożarną o ugięciu się dachu pawilonu MTK pod naporem śniegu, nie podjęła żadnych czynności w celu kontroli stanu budynku lub wyłączenia pawilonu z użytkowania.

Za winnych nieumyślnego sprowadzenia katastrofy zostali też uznani b. szefowie MTK. B. członek zarządu spółki Nowozelandczyk Bruce R. oraz b. dyrektor techniczny Targów Adam H. zostali skazani na 3 lata więzienia, a inny członek zarządu Targów Ryszard Z. - na 4 lata. Podobnie jak prokuratura, sąd uznał, że ci oskarżeni zdawali sobie sprawę, że hala może się zawalić, ale nie zrobili niczego, by temu zapobiec: nie zastosowali się do opinii specjalisty, który na krótko przed katastrofą zalecił odśnieżenie dachu, wykonanie obliczeń i wzmocnienie konstrukcji hali oraz nie odwołali targów gołębi. Sąd okręgowy uniewinnił natomiast przedstawicieli generalnego wykonawcy hali MTK Arkadiusza J., Andrzeja C. i Adama J., który był kierownikiem budowy.

Zdaniem prokuratury, po pierwszej awarii dachu, do której doszło już w trakcie budowy hali w 2000 r., powinni byli zweryfikować projekt wykonawczy i wzmocnić konstrukcję hali; awarii nie wpisali do dziennika budowy i nie powiadomili inspektora nadzoru budowlanego. Sąd uznał, że choć ci oskarżeni mieli odpowiednie kompetencje, to jednak nie mieli zdolności, by weryfikować np. pomiary ugięć konstrukcji dachu. Robił to twórca projektu wykonawczego, który zapewniał, że są one w normie.

W ciągu siedmiu lat procesu odbyło się ponad 200 rozpraw, które - jak obliczył jeden z adwokatów - trwały łącznie blisko 1250 godzin. W sprawie zgromadzono 305 tomów akt głównych. Przed sądem przesłuchano 141 świadków, zeznania wielu innych odczytano. Opinie składało aż pięć zespołów biegłych.

Mija 10 lat od największej katastrofy budowlanej w historii Polski
Mija 10 lat od największej katastrofy budowlanej w historii Polskitvn24

Autor: mag/gp / Źródło: PAP/TVN 24 Katowice

Pozostałe wiadomości

Eksplozje słyszane były w pobliżu lotniska w mieście Isfahan, ich źródło jest ustalane - informują irańskie media. Amerykańskie stacje ABC News i CNN donoszą z kolei o przeprowadzeniu przez Izrael uderzenia na bliżej niesprecyzowany cel w Iranie. W kilku irańskich regionach uruchomione zostały systemy obrony powietrznej.

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Źródło:
Reuters, ABC News, CNN, PAP

Stany Zjednoczone ogłosiły w czwartek nowe sankcje nałożone na Iran po jego ataku na Izrael, wymierzone w produkcję bezzałogowych statków powietrznych. Prezydent USA Joe Biden przekazał, że przywódcy krajów G7 są zdecydowani współpracować w celu zwiększenia presji gospodarczej na Teheran.

Joe Biden ogłosił nowe sankcje, "by ograniczyć destabilizacyjne programy wojskowe Iranu"

Joe Biden ogłosił nowe sankcje, "by ograniczyć destabilizacyjne programy wojskowe Iranu"

Źródło:
PAP

Sytuacja na ukraińskim froncie jest krytyczna, a najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny - powiedział po nieformalnym szczycie Rady Europejskiej premier Donald Tusk. Dodał, że w konkluzjach szczytu pojawił się zapis zobowiązujący UE do podjęcia działań na rzecz bezpieczeństwa ukraińskiego nieba.

Premier: sytuacja na froncie jest krytyczna, najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny

Premier: sytuacja na froncie jest krytyczna, najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny

Źródło:
TVN24, PAP

IMGW ostrzega przed oblodzeniem, które w piątek o poranku może spowodować, że na drogach i chodnikach zrobi się niebezpiecznie ślisko. Obowiązują też alerty IMGW przed przymrozkami.

Wciąż jest zimno, na drogach miejscami pojawia się lód. Alerty IMGW

Wciąż jest zimno, na drogach miejscami pojawia się lód. Alerty IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prezydent Andrzej Duda mówi o przyjacielskim zaproszeniu Donalda Trumpa. W gospodarstwie, które od Lasów Państwowych dzierżawi rodzina ministra w rządzie PiS Roberta Telusa, odnaleziono trzy martwe konie. Z kolei w Iranie nad ranem słychać było odgłosy eksplozji. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 19 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 19 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 19 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Zatrzymano osobę podejrzaną o zgłoszenie gotowości do działania na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej - przekazała w czwartek Prokuratura Krajowa. Polskiemu obywatelowi Pawłowi K. postawiono zarzuty. "Do jego zadań należało zebranie i przekazanie wywiadowi wojskowemu Federacji Rosyjskiej informacji na temat zabezpieczenia lotniska Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. Miało to m.in. pomóc w planowaniu przez rosyjskie służby specjalne ewentualnego zamachu na życie głowy obcego państwa - Prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełenskiego" - wynika z komunikatu prokuratury.

Miał zgłosić gotowość do działania na rzecz rosyjskiego wywiadu. Został zatrzymany, usłyszał zarzuty

Miał zgłosić gotowość do działania na rzecz rosyjskiego wywiadu. Został zatrzymany, usłyszał zarzuty

Źródło:
tvn24.pl, PAP

786 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Liczba ofiar śmiertelnych ataku rakietowego sił rosyjskich na Czernihów na północy Ukrainy wzrosła do 18. Rannych zostało co najmniej 78 osób. Armia rosyjska kontynuuje próby zdobycia ważnego miasta Czasiw Jar w obwodzie donieckim - przekazał rzecznik ukraińskiego Zgrupowania Operacyjno-Strategicznego Chortyca podpułkownik Nazar Wołoszyn. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Służby ratunkowe poinformowały w czwartek, że runęła jedna z zewnętrznych ścian zniszczonego przez pożar gmachu Starej Giełdy Papierów Wartościowych w Kopenhadze. Moment jej zawalenia się został zarejestrowany podczas relacji na żywo duńskiego dziennikarza, Jensa Ehlersa.

Fasada gmachu giełdy w Kopenhadze runęła podczas transmisji na żywo. Nagranie

Fasada gmachu giełdy w Kopenhadze runęła podczas transmisji na żywo. Nagranie

Źródło:
ENEX, PAP, nyheder.tv2.dk

Jest stare powiedzenie i to działa w dwie strony: pokaż mi jakich masz przyjaciół, a powiem ci, kim jesteś - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, odnosząc się do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Ocenił, że ta wizyta była "ryzykowna", ale jego zdaniem "strat nie ma". - Panowie się zgadzają ideologicznie w sprawach obyczajowych, światopoglądowych - dodał.

Sikorski o spotkaniu Duda-Trump: pokaż mi swoich przyjaciół, a powiem ci, kim jesteś

Sikorski o spotkaniu Duda-Trump: pokaż mi swoich przyjaciół, a powiem ci, kim jesteś

Źródło:
TVN24

Kompulsywne samodiagnozy online to tak zwana cyber-: chondria, plazja, liria czy logia? Na to pytanie w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Wioleta Adamiec z Warszawy.

Jak nazywa się kompulsywne samodiagnozy online? Pytanie w "Milionerach" TVN

Jak nazywa się kompulsywne samodiagnozy online? Pytanie w "Milionerach" TVN

Źródło:
"Milionerzy" TVN

Bon energetyczny przyznawany gospodarstwom domowym w drugiej połowie bieżącego roku będzie miał wartość od 300 do nawet 1200 złotych. Wsparcie ma trafić do rodzin spełniających określone kryteria dochodowe.

Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Źródło:
PAP

Były poseł i były szef MSWiA Mariusz Kamiński jest na liście 18 osób, które są rekomendowane przez lubelskie struktury Prawa i Sprawiedliwości do kandydowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego - przekazał były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w rozmowie z reporterem TVN24.

Czarnek: Kamiński wśród rekomendowanych do kandydowania w eurowyborach

Czarnek: Kamiński wśród rekomendowanych do kandydowania w eurowyborach

Źródło:
TVN24

To było spotkanie na zaproszenie prezydenta Donalda Trumpa, przyjacielskie, bo przecież do jego prywatnego apartamentu w Trump Tower - powiedział w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną prezydent Andrzej Duda, zapytany o spotkanie z byłym prezydentem USA. - To było bardzo miłe i to była bardzo miła rozmowa, ale oczywiście prezydent zapytał mnie o sytuację w naszej części świata, jak ja postrzegam sytuację na Ukrainie - dodał.

Andrzej Duda w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN o spotkaniu z Donaldem Trumpem. "To było bardzo miłe"

Andrzej Duda w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN o spotkaniu z Donaldem Trumpem. "To było bardzo miłe"

Źródło:
TVN24, PAP

Fentanyl to śmierć i to trzeba zapamiętać. Bo młodzi myślą, że to fajny "odlot". Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu, tylko od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób. Wiadomo, kim są dilerzy. Policja prowadzi śledztwo, ale nic się nie zmienia. Materiał Dariusza Łapińskiego w Faktach TVN.

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Źródło:
Fakty TVN, Uwaga!
Cory miał 48 lat, David 18, Nicholas rok. "Fetty" mógłby zabić wszystkich Amerykanów

Cory miał 48 lat, David 18, Nicholas rok. "Fetty" mógłby zabić wszystkich Amerykanów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policja w Wielkiej Brytanii rozbiła globalny gang cybernetyczny oskarżony o oszustwa na masową skalę. Aresztowano 37 osób na całym świecie, obecnie służby kontaktują się z pokrzywdzonymi. Oszuści bombardowali ofiary wiadomościami mającymi na celu nakłonienie ich do dokonania płatności online. Pozyskali 480 tysięcy numerów kart i 64 tysiące kodów PIN.

Ukradli 480 tysięcy numerów kart i 64 tysiące kodów PIN. Cybergang rozbity

Ukradli 480 tysięcy numerów kart i 64 tysiące kodów PIN. Cybergang rozbity

Źródło:
BBC

To nie jest przejaw fiskalizmu państwa, które szuka pieniędzy w kieszeniach kolejnej grupy osób, ale gra o uzdrowienie rynku pracy - tak plan pełnego oskładkowania zleceń i umów o dzieło komentuje Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich i członek rady nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak ocenił, pod względem obowiązujących rozwiązań Polska jest "absolutnym ewenementem" w Europie.

Polska "absolutnym ewenementem". Rząd szykuje ważną zmianę dla pracowników

Polska "absolutnym ewenementem". Rząd szykuje ważną zmianę dla pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Chciałbym, żeby efektem tego spotkania było przegłosowanie przez większość w Kongresie pakietu pomocowego dla Ukrainy. Jeżeli to się udało przekazać prezydentowi Trumpowi, to bardzo dobrze - powiedział minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do spotkania Andrzeja Dudy z byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych i kandydatem w nadchodzących wyborach prezydenckich w USA. - Doradzałbym prezydentowi, jeśli mogę, by tak ostentacyjnie nie popierał jednej czy drugiej strony. A co będzie, jeśli Donald Trump przegra? - zastanawiał się wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek (klub Lewica).

Echa spotkania prezydenta z Donaldem Trumpem. "Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której takie kroki nie są uzgadniane"

Echa spotkania prezydenta z Donaldem Trumpem. "Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której takie kroki nie są uzgadniane"

Źródło:
TVN24

Wieloletni prezydent Gdyni Wojciech Szczurek uzyskał trzeci wynik w wyborach samorządowych i nie wszedł do drugiej tury. Zapowiedział jednak, na kogo odda w niedzielę swój głos. - Zagłosuję na Tadeusza Szemiota. Jest wieloletnim gdyńskim radnym, doświadczonym samorządowcem, który rozumie, jak działa miasto - przekazał w mediach społecznościowych.

Wojciech Szczurek zachęca do udziału w wyborach. Mówi, na kogo zagłosuje 

Wojciech Szczurek zachęca do udziału w wyborach. Mówi, na kogo zagłosuje 

Źródło:
tvn24.pl

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

W niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich w Zielonej Górze zmierzą się kandydat Koalicji Obywatelskiej Marcin Pabierowski i urzędujący prezydent Janusz Kubicki. W pierwszej turze sensacyjnie wygrał kandydat KO. Efekt? Rewolucja w kampanii Kubickiego. Zmienił się szef sztabu, prezydent spędza całe dnie na ulicy i obiecuje tak wiele, że trudno to zliczyć i... uwierzyć.

Sensacyjna wygrana w pierwszej turze i nagłe ożywienie kampanii prezydenta

Sensacyjna wygrana w pierwszej turze i nagłe ożywienie kampanii prezydenta

Źródło:
tvn24.pl

Brazylijska policja zatrzymała kobietę, która przywiozła do banku zwłoki 68-latka na wózku inwalidzkim. Z nagrania monitoringu wynika, że kobieta chciała wziąć pożyczkę w imieniu zmarłego wiele godzin wcześniej mężczyzny.

Policja: weszła do banku ze zmarłym na wózku. Chciała, by dali mu pożyczkę

Policja: weszła do banku ze zmarłym na wózku. Chciała, by dali mu pożyczkę

Źródło:
Reuters, Correio Braziliense

W gospodarstwie pod Opocznem (woj. łódzkie), które od Lasów Państwowych dzierżawi rodzina ministra w rządzie PiS Roberta Telusa, odnaleziono trzy martwe konie. Od lat prowadzona jest tam hodowla konika polskiego. Leśnicy podczas kontroli stwierdzili dodatkowo nieprawidłowości przy ogrodzeniu, które ma sięgać poza dzierżawione grunty. Poseł PiS przekonuje, że konie zagryzły wilki, a całą sprawę nazywa chucpą polityczną.

Martwe konie w stawie. Kontrola w gospodarstwie rodziny ministra PiS

Martwe konie w stawie. Kontrola w gospodarstwie rodziny ministra PiS

Źródło:
tvn24.pl

W hali na terenie stoczni w Gdańsku Przeróbce operator wózka widłowego potrącił mężczyznę. 37-letni obywatel Gruzji zmarł w wyniku wstrząsu urazowego. Nowe ustalenia śledczych wskazują, że nie był to nieszczęśliwy wypadek, a zabójstwo.

Pracownik zginął przygnieciony wózkiem widłowym. Prokuratura: to nie był wypadek

Pracownik zginął przygnieciony wózkiem widłowym. Prokuratura: to nie był wypadek

Źródło:
tvn24.pl

W Krynicy-Zdrój (woj. małopolskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 80-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu przed rondem i zaczął jechać pod prąd. Inny kierowca, widząc to zachowanie zarejestrował całą sytuację i ruszył za autem. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24.

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, kontakt 24

Takich wyborów w Rzeszowie jeszcze nie było. Po raz pierwszy od dwóch dekad, aby wybrać gospodarza stolicy Podkarpacia, potrzebna jest wyborcza dogrywka. Zmierzą się w niej ubiegający się o reelekcję Konrad Fijołek, który startuje z własnego komitetu i Waldemar Szumny, kandydat PiS. W piątek staną do ostatniej przed ciszą wyborczą debaty. Poprowadzi ją Jacek Strojny, który odpadł z wyścigu do ratusza, ale może rozdawać karty w nowej radzie miasta.

Socjolog kontra matematyk. Historyczna dogrywka wyborcza w Rzeszowie

Socjolog kontra matematyk. Historyczna dogrywka wyborcza w Rzeszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Z policyjnych statystyk za 2023 rok wynika, że najczęściej pijanych kierowców spotkamy w dwóch regionach. To kujawsko-pomorskie i dolnośląskie. Z kolei najrzadziej na jazdę po alkoholu decydują się mieszkańcy Małopolski i Podkarpacia.

W tych regionach najczęściej jeżdżą po pijaku

W tych regionach najczęściej jeżdżą po pijaku

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił 80 tysięcy złotych kary, którą jednoosobowo i bezpodstawnie próbował nałożyć na "Fakty" TVN przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski. To nie była jedyna ani najwyższa kara, którą przewodniczący próbował zastraszyć wolne media. Kiedyś powiedział o sobie, że jest talibem. Jak rozprawia się zatem z wolnymi mediami, których wolności nie toleruje?

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Źródło:
Fakty TVN

Przewodniczący Krajowej Rady Maciej Świrski przegrał właśnie przed sądem z TVN. Stacja nie musi zapłacić kary, którą jednoosobowo na nią nałożył. Sąd podkreślił, że kara była nieadekwatna i przesadna. Przewodniczący, który sam siebie nazywa talibem, sam decyduje, czy coś jest złamaniem prawa, czy nie. Karze nadawców, ale tylko tych, którzy myślą inaczej niż on i partia, która rekomendowała go do Rady. Ściga i zastrasza media, nie czekając na wyroki sądów. To w czystej postaci cenzura i chęć wywołania efektu mrożącego wśród dziennikarzy, mówią przedstawiciele wolnych mediów.

Dlaczego przewodniczący, który istoty mediów nie rozumie, nazywa siebie talibem

Dlaczego przewodniczący, który istoty mediów nie rozumie, nazywa siebie talibem

Źródło:
tvn24.pl

Największy i najbardziej zaawansowany polski satelita zostanie w tym roku wyniesiony na orbitę okołoziemską. Technologia wykorzystana do jego budowy w przyszłości może zostać użyta także podczas misji w stronę Srebrnego Globu. Reporter TVN24 BiS Hubert Kijek był jedną z pierwszych osób, która miała okazję zobaczyć ten wyjątkowy sprzęt na żywo i porozmawiać z jego twórcami.

To najbardziej zaawansowany polski satelita. Zobacz go z bliska

To najbardziej zaawansowany polski satelita. Zobacz go z bliska

Źródło:
TVN24, PAP

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Kampania "Wybory bez picu" organizowana przez Komitet Obrony Demokracji otrzymała w środę w Londynie główną Platynową Nagrodę SABRE Awards. "Wybory bez picu" to społeczna akcja kontroli wyborów przeprowadzona podczas ostatnich wyborów parlamentarnych w Polsce.

Kampania społeczna "Wybory bez picu" z główną nagrodą w Londynie

Kampania społeczna "Wybory bez picu" z główną nagrodą w Londynie

Źródło:
tvn24.pl

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Spiker Mike Johnson ogłosił, że podtrzymuje swój plan wprowadzenia pod obrady izby projektów ustaw dotyczących środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela i państw regionu Indo-Pacyfiku. Czwarty projekt ma dotyczyć środków "przeciwstawienia się Rosji, Chinom i Iranowi". Johnson przekazał, że głosowania w tej sprawie mają się odbyć w sobotni wieczór. Prezydent Joe Biden poparł zaproponowany pakiet ustaw, zaapelował do obu izb Kongresu o szybkie uchwalenie tych projektów i zapowiedział, że niezwłocznie je podpisze.

Izba Reprezentantów USA ma się zająć pakietem dla Ukrainy. Biden: trzeba wysłać światu sygnał

Izba Reprezentantów USA ma się zająć pakietem dla Ukrainy. Biden: trzeba wysłać światu sygnał

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Ogłoszono tegorocznego laureata nagrody World Press Photo. Zwycięzcą został Mohammed Salem za zdjęcie dokumentujące konflikt w Strefie Gazy. Fotografia przedstawia kobietę obejmującą ciało pięcioletniej siostrzenicy, która zginęła wraz z matką i siostrą, gdy izraelska rakieta uderzyła w ich dom w Khan Younis.

"Z troską i szacunkiem" przedstawia "niewyobrażalną stratę". Oto zdjęcie, które zwyciężyło w World Press Photo 2024

"Z troską i szacunkiem" przedstawia "niewyobrażalną stratę". Oto zdjęcie, które zwyciężyło w World Press Photo 2024

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, worldpressphoto.org

Doszło do kolejnej erupcji wulkanu Ruang położonego na indonezyjskiej wyspie o takiej samej nazwie. Władze wydały ostrzeżenie przed tsunami. Zamknięto też międzynarodowe lotnisko w mieście Manado.

Przez erupcję wulkanu zamknięto lotnisko. "Musimy zachować czujność"

Przez erupcję wulkanu zamknięto lotnisko. "Musimy zachować czujność"

Źródło:
Reuters, PAP, CNN