"Pilot próbował utrzymać samolot". Odczytali całość rozmów z kokpitu airbusa AirAsia

[object Object]
03.01.2015 | Odnaleziono kolejne szczątki samolotu AirAsiaFakty TVN
wideo 2/8

Indonezyjscy śledczy poinformowali, że odczytali pełen zapis rozmów z kabiny pilotów samolotu AirAsia, który rozbił się pod koniec grudnia. Do końca tego tygodnia będą w posiadaniu transkrypcji dwóch godzin nagrania, aż do momentu katastrofy. Śledczy dodali, że „usłyszeli prawie wszystko”, przekaz jest wyraźny, a przez większość czasu sytuację relacjonuje kapitan rejsu, który „próbuje utrzymać samolot” w locie.

Airbus A320-200 rejsu AZ8501 rozbił się 28 grudnia, ok. 40 minut po starcie z lotniska w indonezyjskim mieście Surabaja, lecąc do Singapuru. Na jego pokładzie przebywały 162 osoby i wszystkie w wyniku katastrofy zginęły.

"Pilot próbował utrzymać samolot"

Po dwóch tygodniach poszukiwań wraku w końcu - przed kilkoma dniami - ekipom poszukiwawczym udało się odnaleźć dwie czarne skrzynki maszyny. W poniedziałek śledczy poinformowali, że odczytali całą zawartość rejestratora rozmów z kabiny pilotów i przed nimi stoi zadanie zbadania zawartości rejestratora pracy urządzeń pokładowych airbusa.

Andreas Hananto, śledczy z indonezyjskiego Narodowego Komitetu Bezpieczeństwa Transportowego, który zajmuje się m.in. badaniem wypadków lotniczych, stwierdził, że po wysłuchaniu około dwóch godzin materiałów, na które składa się nie tylko 40 minut lotu z 28 grudnia, ale również przygotowania do niego oraz końcowe fragmenty wcześniejszego rejsu maszyny, można mieć pewność, że "nie doszło do ataku terrorystycznego".

- Nie słychać żadnych wybuchów, strzałów. Nie słychać też żadnych innych głosów poza głosami pilotów w ich kabinie. - Nagranie wskazuje, że w tej krytycznej sytuacji (przed katastrofą - red.) pilot próbował utrzymać samolot - wyjaśnił.

Śledczy dodał, że wyraźny przekaz, jaki pozwolił ekspertom na szybkie odczytanie zawartości rejestratora, eliminuje prawdopodobieństwo "eksplozji", jakiej miała ulec maszyna zbliżająca się do wód Morza Jawajskiego po spadaniu przez ponad 10 km.

W ub. tygodniu jeden z przedstawicieli komitetu śledczego stwierdził, że - wobec ogromnych przeciążeń i zmiany ciśnienia - airbus mógł zostać rozerwany przez eksplozję chwilę przed kontaktem z wodą.

Druga czarna skrzynka jeszcze nieodczytana

Hananto powiedział też w poniedziałek, że dokonano transkrypcji połowy zapisu z rejestratora rozmów.

Równocześnie trwają działania mające pozwolić na "wydobycie" danych z drugiej czarnej skrzynki monitorującej pracę urządzeń pokładowych.

Druga czarna skrzynka zawiera w sobie informacje przekazujące "około 1200 różnych parametrów" lotu, dlatego ich analiza potrwa długo, jednak "już na początku przyszłego tygodnia", a więc w ostatnich dniach stycznia, śledczy chcieliby wydać wstępny raport w sprawie katastrofy airbusa.

Indonezyjczycy zakładają, że zapisy obu czarnych skrzynek będą dostępne dla śledczych przed weekendem.

Autor: adso/ja / Źródło: Reuters, tvn24.pl

Raporty: