"Kaczyński nie lubi być przedmiotem żartów". Zachodnie media #PisząoPolsce

Zachodnie media o #PisząoPolsceBBC Newsnight, Politico, Die Welt, Financial Times, TASS

Nowy polski rząd jest bardzo czuły na punkcie zagranicznej krytyki - stwierdza autorka komentarza w portalu Politico, relacjonując czytelnikom reakcję Warszawy na program BBC i platformę karnawałową z Jarosławem Kaczyńskim depczącym Polskę. Zagraniczne media w środę pisały też o zagrożeniach związanych z nowym podatkiem handlowym i przewalutowaniem kredytów frankowych. #PisząoPolsce

Drażliwością rządu PiS na krytykę i docinki z zagranicy poza portalem Politico zajęła się też brytyjska gazeta "Guardian", posiłkując się depeszą francuskiej agencji prasowej AFP.

Wrażliwość na krytykę

Brytyjczycy przekazują swoim czytelnikom, że Polakom bardzo nie spodobał się raport popularnego programu publicystycznego BBC Newsnight o tytule "Czy Polska ulega putinizacji?". Przytaczane są fragmenty oficjalnego listu wysłanego z MSZ do kierownictwa BBC, w którym padają takie słowa i sformułowania na określenie materiału telewizyjnego jak "nieobiektywny", "niedokładny" oraz "wyciągający pochopne wnioski".

Gazeta zaznacza, że choć treść listu została podana do wiadomości publicznej, to BBC nie poinformowało o otrzymaniu formalnego zażalenia. Przytaczana jest przy tym odpowiedź rzecznika brytyjskiej państwowej stacji telewizyjnej: "To była zasadna i oparta o wiele źródeł historia, która w sposób sprawiedliwy i bezstronny opowiadała o sytuacji w Polsce." O niezadowoleniu polskich władz z materiału BBC pisze też portal Politico. "Nowy polski rząd jest bardzo czuły na punkcie zagranicznej krytyki" - stwierdza autorka komentarza. W swoim tekście koncentruje się jednak głównie na reakcji Warszawy na inny incydent. Chodzi o pokazanie na paradzie karnawałowej w Duesseldorfie instalacji przedstawiającej Jarosława Kaczyńskiego ubranego w stylu przypominającym generała Jaruzelskiego, który depcze personifikację Polski. "Kaczyński formalnie jest zwykłym polskim parlamentarzystą, ale kiedy w Duesseldorfie pokazano platformę, w sprawę zaangażowało się ministerstwo spraw zagranicznych" - zauważa dziennikarka. Stwierdza przy tym, że polscy dyplomaci mogą mieć spory problem z wskóraniem czegokolwiek, bo polityczna satyra, często mało subtelna, jest częstym elementem niemieckich parad karnawałowych. Choćby w tym roku można było zobaczyć amerykańskiego polityka Donalda Trumpa z hasłem "Uczyńmy faszyzm znów wielkim". Autorka tekstu w Politico zaznacza, że "Kaczyński nie lubi być przedmiotem żartów, zwłaszcza niemieckich" i choć formalnie jest szeregowym posłem, to w praktyce jest "najpotężniejszym politykiem w Polsce".

Uderzenie w zagraniczny kapitał

O działaniach nowego polskiego rządu pisały też obszernie w środę gazety i agencje ekonomiczne. Zaniepokojenie zagranicy budzą projekty nowego podatku od handlu i przewalutowania kredytów we frankach na złotówki. Niemiecki dziennik "Die Welt" zamieścił bardzo obszerny artykuł na temat tego pierwszego pomysłu rządu.

Niemiecki dziennik opisuje proponowany nowy podatek jako poważne zagrożenia dla zysków zagranicznych inwestorów, którzy włożyli dużo pieniędzy w centra handlowe na terenie Polski. Dziennikarz "Die Welt" zaznacza, że to może być jednym z celów nowego polskiego rządu. Nie tylko oficjalnie deklarowana potrzeba zdobycia dodatkowych pieniędzy do budżetu.

"Planowane przez rząd działania uderzają w polski rynek nieruchomości akurat w momencie, kiedy zaufanie do niego się odbudowało" - twierdzi "Die Welt". Poprzednio wiarygodnością Polski jako dobrego miejsca do inwestowania miał zachwiać kryzys finansowy w latach 2009/2010. "W obecnej sytuacji politycznej inwestycje w polskie nieruchomości są bardzo ryzykowne" - twierdzi cytowany przez gazetę Bernhard Koehler ze szwajcarskiej firmy doradztwa inwestycyjnego Swisslake Capital.

"FT" zaniepokojony nowym podatkiem

Nowym podatkiem zajmuje się też brytyjski "Financial Times", który w krótkim tekście ostrzega, iż może on "wymazać" zarobki polskiej gałęzi Tesco. Gazeta powołuje się przy tym na wyliczenia agencji Moody's. Brytyjczycy przestrzegają też przed ciosem dla portugalskiego Jeronimo Martins, czyli właściciela Biedronki, który może zapłacić z tytułu nowego podatku nawet 110 milionów euro. Według "FT" to 24 procent zysku operacyjnego całej grupy.

W tym kontekście agencja Reutera relacjonuje, że "UE krytykuje plany Polski". Powołuje się przy tym na słowa ministra finansów Pawła Szałamachy, który powiedział, że rząd "kilka dni temu" otrzymał list od Komisji Europejskiej. Bruksela miała "zaatakować" pomysł nowego podatku. Reuters zaznacza, że KE formalnie nie potwierdziła słów polskiego ministra, ale przyznała, iż jest w kontakcie z władzami Polski w tej sprawie.

Zachodnie media ekonomiczne pochylały się w środe nad Polską również z powodu prac nad prezydencką ustawą zakładającą przewalutowanie kredytów frankowych. Dziennik "Wall Street Journal" i agencja Bloomberg przytaczają stanowisko polskiego Banku Narodowego, według którego operacja może kosztować polskie banki co najmniej 11 miliardów dolarów. Oba media alarmują, że to "zagrożenie dla stabilności" sektora bankowego w Polsce.

Partnerstwo Wschodnie jeszcze nie umarło

Rosyjska agencja prasowa TASS zajęła się natomiast zupełnie innym tematem. Przytoczyła komentarz do słów Witolda Waszczykowskiego na temat Partnerstwa Wschodniego. Szef polskiego MSZ jeszcze pod koniec stycznia stwierdził, że ten projekt mający wiązać kraje wschodu z UE jest "katastrofą" i "nie stwarzał perspektywy członkostwa w UE" dla takich krajów jak Ukraina czy Gruzja.

"Nie powiedziałbym, że to kompletna porażka. Partnerstwo Wschodnie jest bardziej żywe niż martwe. Na pewno nie można go jednak nazwać sukcesem" - stwierdził cytowany przez TASS Władimir Cziżow, ambasador Rosji przy UE. Jego zdaniem dopiero niedawno Partnerstwo Wschodniej "stało się bardziej pragmatyczne", co ma "wiele mówić o jego efektach".

Autor: mk\mtom / Źródło: BBC Newsnight, Politico, Die Welt, Financial Times, TASS

Źródło zdjęcia głównego: BBC Newsnight, Politico, Die Welt, Financial Times, TASS

Raporty: