Justin Bieber potrącił fotografa. Wyjeżdżał z parkingu przed kościołem

[object Object]
Justin Bieber potrącił fotografaSplash/EASTNEWS, Twitter, Justin Bieber Facebook
wideo 2/6

Justin Bieber potrącił fotografa, kiedy w środę wieczorem wyjeżdżał z kościelnego parkingu w Beverly Hills. Lokalna policja podaje, że potrącony mężczyzna nie ma obrażeń zagrażających życiu.

W środę około godz. 21:30 lokalnego czasu w Beverly Hills (Kalifornia, USA), doszło do wypadku, którego uczestnikiem był Justin Bieber.

Otoczony przez fotografów

Piosenkarz wychodził z kościoła w Saban Theatre po wieczornym nabożeństwie w otoczeniu paparazzich. Wsiadł do swojego pick-upa i próbował wyjechać z parkingu.

Podczas wyjeżdżania na ulicę potrącił jednego ze zgromadzonych przed kościołem fotografów.

Jak twierdzą świadkowie, mężczyzna w chwili zderzenia próbował robić Bieberowi zdjęcia.

Piosenkarz natychmiast po zderzeniu wyskoczył ze swojego samochodu i podbiegł do rannego.

Według relacji obserwatorów, Bieber towarzyszył potrąconemu mężczyźnie do czasu przyjazdu służb medycznych.

Policja z Beverly Hills podaje, że fotograf nie ma obrażeń, które zagrażałyby jego życiu i na razie nie ujawnia, co gwiazda powiedziała funkcjonariuszom po wypadku.

Relacje świadków

W sieci natychmiast pojawiło się wiele relacji zdarzenia.

Autor: jog//ŁUD / Źródło: The Sun, Twitter, Instagram