Caravaggio i Rembrandt ze strychu, Tamayo ze śmietnika i Kossak z bazaru

Kilkusetletni obraz znaleziony we Wrocławiu
Kilkusetletni obraz znaleziony we Wrocławiu
tvn24
Dzieła malarskie odnajdywane są w różnych miejscachtvn24

Ukryte i zapomniane, potem czasami wyrzucane. Obrazy wielkich mistrzów są czasami znajdowane tam, gdzie nikt się ich nie spodziewa. Na targach staroci, w piwnicach, na strychach, a bywa że w śmietnikach. Dla znalazcy to jak zwycięski los na loterii.

We Wrocławiu odnaleziono teraz obraz, który prawdopodobnie pochodzi z przełomu XVII i XVIII wieku. Na płótnie o rozmiarach 3 na 2 metry nieznany autor kilkaset lat temu wymalował biblijną scenę ukrzyżowania Jezusa Chrystusa.

Nie wiadomo, jak długo obraz leżał w magazynie jednego z banków. Nie wiadomo też dlaczego i jak się tam znalazł. Wiadomo, że jego istnienie odkryto przypadkiem. Gdyby nie porządki malowidło mogłoby jeszcze przez wiele lat pozostać zapomniane. Czytaj więcej na ten temat.

To nie pierwszy przypadek, gdy dzieła sztuki odnajdywane są dzięki przypadkowi i zrządzeniu losu. Jednak znalezisko określane jest jako nietypowe. - Nigdy nie udało się dotrzeć do obrazu, który uchodził za dywan i znajdował się w stercie śmieci. Tylko przytomność umysłu, wrażliwość i uczciwość właściciela spowodowały, że to dzieło ma szansę na dalsze życie - uważa Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Jednocześnie podkreśla: każdy większy remont kościoła, gdzie trzeba przejść od strychu po krypty jest w stanie spowodować, że pojawiają się nowe obrazy. - Życie pisze niezwykłe scenariusze - przyznaje Oszczanowski. I przypomina historię o której pisaliśmy w sierpniu.

Maryja z kaplicy

Latem w kaplicy św. Elżbiety we wrocławskiej katedrze odnaleziono obraz Maryi z Dzieciątkiem. Przeleżał tam kilkadziesiąt lat. Został odnaleziony podczas prowadzenia zupełnie innych prac. - Zostałem poproszony o to, by przejrzeć zakrystię kaplicy św. Elżbiety. Wpadł mi w oko obraz. Wyglądał niepozornie, był bardzo zniszczony, ale doszedłem do wniosku, że to może być coś cennego - mówił nam Piotr Pelc, który w kościele pracował nad renowacją rzeźb i epitafiów. Dziś obraz jest ozdobą wystawy "Wrocławska Europa" w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.

Obraz przedstawiający Maryję z Dzieciątkiem odnaleziono we wrocławskiej katedrzemateriały prasowe

Wcześniej w stolicy Dolnego Śląska na poddaszu kościoła Paulinów odnaleziono obraz Michaela Willmanna. Na płótnie uwieczniono św. Jana Kapistrana, który w połowie XV wieku odwiedził Wrocław i doprowadził do tego, że na jednym z miejskich placów zapłonęły stosy. - Robiłem tam porządki. Między elementami dekoracji Bożego Grobu zauważyłem czarną płytę. Wyciągnąłem, omiotłem z kurzu i zobaczyłem, że to obraz. Postać była bardzo niewyraźna (...) Nie wiemy kiedy obraz trafił na strych. Być może stało się to zaraz po II wojnie światowej - opowiadał w 2010 roku "Gazecie Wyborczej" ojciec Marek Nowacki.

El Greco w niewielkiej parafii

Kilka dekad wcześniej, w 1964 roku, w prowincjonalnym kościółku odnaleziono obraz El Greco "Ekstaza świętego Franciszka". Pracownice Instytutu Sztuki PAN prowadziły wówczas inwentaryzację dzieł sztuki z regionu województwa warszawskiego. Obraz zobaczyły przypadkiem. Przez uchylone drzwi do pokoju proboszcza parafii. - Nie dano nam wiary, że to El Greco. Głównym argumentem kontra było to, że obraz znajduje się w Kosowie Lackim. Skąd w małej parafii obraz wielkiego hiszpańskiego mistrza? To się nie mieściło w głowach - wspominała po latach Izabela Galicka, historyk sztuki, która dokonała odkrycia. Udowodnienie, że to oryginał pędzla El Greco zajęło kilka lat.

Caravaggio i Rembrandt na strychach

Są jednak i znaleziska, których nie dokonuje się w kościołach, a w domach w których ludzie mieszkają od lat. Mieszkają i nie zdają sobie sprawy z tego, że tuż obok są zapomniane, cenne obrazy.

W 2014 roku na strychu jednego z domów w Tuluzie odnaleziono obraz "Judyta odcinająca głowę Holofernesowi" barokowego malarza Michelangelo Caravaggia. W ukryciu przeleżał 150 lat. Jak na niego trafiono? Właściciel domu nie miał powodów, by zapuszczać się na strych. Udał się tam dopiero wtedy, gdy trzeba było dokonać naprawy. Chciał zlikwidować przeciek dachu.

Okazało się, że to jedna z dwóch wersji obrazu Caravaggia. Ta, która trafiła na strych zaginęła ok. 100 lat po tym jak wyszła spod pędzla mistrza.

Szczęśliwy okazał się też strych jednego z amerykańskich domów. W 2015 roku rodzeństwo z New Jersey porządkowało dom po śmierci swoich rodziców. Trafili na niewielkie zakurzone płótno. Ekspert do którego się zwrócili, cytowany przez Reutersa, mówił: obraz był wyjątkowo nijaki, wyglądał jak portret trzech osób, w tym jednej która zemdlała. Nikt nie przypuszczał, że to dzieło nastoletniego Rembrandta i że jest częścią serii o pięciu zmysłach. Jego wartość początkowo wyceniono na kilkaset dolarów. Później sprzedano go za znacznie wyższą kwotę.

Dzieło sztuki warte milion dolarów w śmietniku

Malowidła mistrzów można znaleźć też na ulicach. W 2003 roku Elizabeth Gibson przemierzała Nowy Jork. Chciała napić się porannej kawy. W pewnym momencie kątem oka zauważyła duże i kolorowe malowidło upchnięte między dwie torby ze śmieciami. Kobieta zastanawiała się co zrobić. Zdecydowała się zabrać płótno ze sobą. To był strzał w dziesiątkę. Okazało się, że to dzieło meksykańskiego malarza Rufino Tamayo. Skradzione 20 lat wcześniej. Na licytacji zostało sprzedane za ponad milion dolarów.

Z kolei na bazarze w Warszawie odnalazł się skradziony ponad 20 lat wcześniej obraz Wojciecha Kossaka. "Autoportret" na targowisku kupił amator sztuki z Bydgoszczy. Zapłacił za niego kilka tysięcy złotych. Był nieświadomy tego, że wszedł w posiadanie cennego dzieła. Podejrzeń nabrał dopiero, gdy bliżej przyjrzał się swojemu nabytkowi. - Jego uwagę przykuł napis 1924, który odpowiada rokowi powstania "Autoportretu" Kossaka, a także dedykacja: "Wojtek Tadeuszowi", co sugerowało, że Wojciech Kossak dedykował ten obraz swojemu bratu - relacjonował Mariusz Sidorkiewicz, reporter TVN24. Czytaj więcej na ten temat

Odzyskano obraz Wojciecha Kossaka
Odzyskano obraz Wojciecha Kossakatvn24

W 2007 roku media rozpisywały się o niemieckiej studentce, która na bazarze w Berlinie kupiła używaną kanapę. Nie spodziewała się, że w jej wnętrzu znajdzie maleńki obraz. "Przygotowania do ucieczki do Egiptu" został później sprzedany za ponad 27 tys. dolarów na aukcji w Hamburgu. Dzieło pochodzi z początku XVII wieku i zostało namalowane przez nieznanego artystę.

Nieznane dzieło na strychu? Rzadka sprawa

Jak często do domów aukcyjnych zgłaszają się osoby, które przypadkowo znajdują coś cennego? Marzena Karpińska, dyrektor sprzedaży domu aukcyjnego Polswiss Art przyznaje: takie przypadki są bardzo rzadkie.

- W tej branży pracuję ok. 15 lat, ale sytuacje w których przychodzi ktoś kto mówi, że znalazł zawiniątko podczas sprzątania, czy likwidacji budynku i nie wie co to jest można zliczyć na palcach jednej ręki - mówi Karpińska. I przypomina jeden z takich przypadków. - Zgłosili się do nas państwo, którzy porządkowali strych w zakupionym domu. Odkryli tam zwinięty rulon papieru przedstawiający scenę bitewną. Myśleli, że to grafika - opowiada przedstawicielka Polswiss Art. Okazało się, że była to akwarela Juliusza Kossaka. Warta kilkaset tysięcy złotych.

Również drugi z domów aukcyjnych nie zna wielu takich przypadków. - Spektakularne znaleziska wybitnych dzieł nie są częste. Zazwyczaj dochodzi do nich w sytuacji zmiany pokoleniowej, kiedy coś zostało ukryte a osoba, która to ukryła zmarła i nie przekazała nikomu informacji - informuje Jan Koszutski, dyrektor DESA UNICUM. Przyznaje jednak, że często osoby które chcą wycenić jakieś dzieło za pomocą domu aukcyjnego podkreślają, że daną rzecz odnalazły w piwnicy, na strychu, czy w odziedziczonym mieszkaniu. - Przed laty miałem wielką przyjemność rozwijać zwinięte płótna z bardzo dobrymi obrazami, m.in. Chełmońskiego i Ajwazowskiego, które zapomniane przeleżały przez ponad pół wieku na strychu - wspomina Koszutski. Malowidła zostały ukryte przez dziadków ówczesnego właściciela, a ten przez lata nie zdawał sobie sprawy z ich istnienia. Natknął się na nie przypadkiem. - Była to spora część znanej przed wojną warszawskiej prywatnej kolekcji. Sądzono, że została rozproszona lub uległa zniszczeniu - opowiada dyrektor. I podkreśla: jeśli sami nie umiemy określić wartości znalezionego dzieła zawsze warto zapytać fachowców. Dlaczego? Jak mówi szansa na odkrycie skarbu zawsze istnieje.

Co dalej? Zdecyduje konserwator

Obraz znaleziony we Wrocławiu przez pana Pawła Gutta został zabezpieczony przez policjantów. Na razie został przewieziony do Komendy Wojewódzkiej Policji, a po konsultacjach z konserwatorem zabytków zapadną dalsze decyzje dotyczące dalszych losów malowidła.

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław, nbcnews.com, reuters.com, nytimes.com

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław, materiały prasowe, Wikipedia domena publiczna

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątkowy wieczór nad Polską pojawiła się zorza polarna. Zachwyciła swoim kolorem i wyjątkowością. Na Kontakt24 spływają od internautów zdjęcia, na których udało się uchwycić ten widok.

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Około 100 osób zostało rannych w wyniku zderzenia się pociągów na wiadukcie w Buenos Aires – podała stacja TN. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ale kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. - Słyszeliśmy huk zderzających się wagonów - relacjonowała jedna z uczestniczek wypadku. Dodała, że "wiele osób leżało na podłodze" i widziała "ciężko rannych".

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TN

Rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak stwierdził, należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto.

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

Źródło:
PAP

Na Słońcu doszło do kilku silnych rozbłysków, w wyniku czego w kierunku Ziemi podążają duże ilości plazmy. Oznacza to, że najbliższej nocy na niebie może pojawić się zorza polarna. "Mogą to być najlepsze warunki do obserwacji zorzy polarnej nad Polską od kilku-kilkunastu lat" - napisał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach,

Chwile grozy na basenie w Tczewie. Gdyby nie 10-letni Tymon, nie wiadomo, czy nie skończyłoby się tragicznie. Koleżanka Tymona nagle zniknęła pod wodą. Chłopiec wołał ratowników na pomoc, ale w końcu sam wyciągnął dziewczynkę na powierzchnię. Wszystko widać na filmie z monitoringu. Widać też, gdzie byli wtedy ratownicy. 

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Źródło:
Fakty TVN

Mamy do czynienia albo z napastliwym i obrzydliwym kłamstwem politycznym, do czego formacja pani Szydło i ona sama już nas trochę przyzwyczaiła, albo mamy do czynienia z jakąś niesłychaną historią - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wypowiedź Beaty Szydło dotyczącą sprawy Tomasza Szmydta, w "Faktach po Faktach". Jak mówił, "pora na komisję, która zbada, w jaki sposób rosyjskie wpływy w państwie polskim się rozszerzyły za czasów PiS, ponieważ wniosek z tego jest oczywisty - ktoś czegoś nie dopilnował". - Czy to była głupota i ochrona swoich, czy to była zła wola? To kluczowe pytanie w tej chwili dla wewnętrznej polityki Polski - stwierdził.

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Źródło:
TVN24

Jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, czy tropienie kogoś, kto rzeczywiście pracował dla jakiegoś obcego wywiadu, to od tego mamy służby, a nie komisje - mówił w "#BezKitu" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując pomysł powołania komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Gęsty czarny dym widoczny był nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej. Sprawdź, jaki jest prawdopodobny scenariusz rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z pożarem.

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Siemianowicach Śląskich, na terenie składowiska odpadów, wybuchł pożar. Burmistrz Czeladzi przekazał, że woda w rzece Brynicy jest zanieczyszczona chemikaliami. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. 

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Źródło:
Kontakt 24, TVN24, Wprost, Gazeta Wyborcza

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Liczba ofiar śmiertelnych po wypadku autobusu, który spadł do rzeki w centrum Petersburga wzrosła do siedmiu - poinformował w piątek wieczorem Komitet Śledczy Rosji. Ratownicy wyciągnęli z zatopionego pojazdu dziewięć osób. Tuż po wypadku dwie z nich były w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podały media, miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Kacza rodzina udała się na spacer przez centrum Warszawy. Stadko złożone z matki i dwunastu małych kaczuszek zdecydowało się na przekroczenie jednej z najszerszych i najbardziej ruchliwych ulic stolicy.

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogli wskazać Zdjęcie XX-lecia. Koniec głosowania to dokładnie 10 maja o godzinie 23.59. Wyboru można było dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Źródło:
TVN24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Palestyna coraz bliżej członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło w piątek rezolucję popierającą przyznanie Palestynie statusu stałego członka. Wśród 143 państw głosujących za rezolucją była Polska. Przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić jeszcze Rada Bezpieczeństwa.

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl