Islamiści próbują odbić rządowe lotnisko. "Wysyłają auta z materiałami wybuchowymi"


Syryjska armia i bojownicy Państwa Islamskiego toczyli w czwartek ciężkie boje o lotnisko wojskowe Al-Tabaka, ostatni bastion sił rządowych w północno-wschodniej prowincji Ar-Rakka, niemal w całości opanowanej już przez fanatycznych dżihadystów.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, które od marca 2011 roku dokumentuje konflikt zbrojny w Syrii, dżihadyści wysyłają przeciwko obrońcom lotniska samochody wypełnione materiałami wybuchowymi prowadzone przez samobójców. Lotnictwo rządowe stara się kontratakować, bombardując nacierających i ostrzeliwując ich rakietami Scud. Od niedzieli przeprowadziło naloty na dwadzieścia rożnych celów w prowincji opanowanej przez Państwo Islamskie.

Wybuchające miny na obrzeżach Damaszku

Sunniccy ekstremiści religijni ogłosili pod koniec czerwca utworzenie na kontrolowanych przez nich terytoriach północnego Iraku i Syrii kalifatu pod nazwą Państwa Islamskiego. Syryjskie źródła rządowe poinformowały w czwartek o śmierci zastępcy dowódcy Sił Obrony Przeciwlotniczej generała Adnana Imrana. Zginął od wybuchu miny podłożonej prawdopodobnie przez syryjskich powstańców, gdy przeprowadzał inspekcję na peryferiach Damaszku.

Autor: bieru//rzw / Źródło: PAP