Policjanci postrzelili mężczyznę w Berlinie. "Sytuacja zagrożenia"


Przed szpitalem w berlińskiej dzielnicy Kreuzberg policja użyła w czwartek broni przeciwko agresywnemu mężczyźnie, który groził bronią funkcjonariuszom. Napastnik został ranny.

Według cytowanej anonimowo przez gazetę "Bild" rzeczniczki policji doszło do "sytuacji zagrożenia" i jeden z funkcjonariuszy strzelił. "Bild" pisze, że mężczyzna zaczął grozić dwóm policjantom pistoletem, gdy szli ze szpitala, wezwani tam wcześniej w innej sprawie, do stojącego na parkingu radiowozu.

Według nieco innej wersji wydarzeń, podanej w wydaniu online przez "Die Welt", personel szpitala wezwał policję, ponieważ przed szpitalem awanturował się chory psychicznie osobnik. Gdy policjanci przybyli na miejsce, ów osobnik miał grozić im bronią, przy czym nie wiadomo, czy był to prawdziwy pistolet, czy straszak.

Mężczyzna został ranny

Mężczyzna nie reagował na wielokrotne wezwania do odłożenia broni. W sytuacji zagrożenia, jeden z funkcjonariuszy strzelił. Rzecznik policji Thomas Neuendorf poinformował, że napastnik został ranny, ale że rana nie jest groźna dla życia. Mężczyzna został natychmiast zoperowany. "Bild" pisze, powołując się na własne informacje, że ranny mężczyzna to Niemiec, znany policji. Nie ustalono na razie, dlaczego groził policjantom bronią. Wcześniej podawano, że funkcjonariusze interweniowali, kiedy mężczyzna groził bronią swoim kolegom, i że strzały padły w szpitalu, a nie na parkingu przed budynkiem.

Autor: mart//rzw / Źródło: PAP