Przymusowe lądowania, ewakuacja pasażerów, bomb nie znaleziono

Aktualizacja:
Francuskie samoloty lądowały przymusowoEPA/@GregMaxfield via Twitter

W dwóch samolotach linii Air France lecących do Paryża, które zostały w nocy z wtorku na środę przekierowane na lotniska w Salt Lake City i Halifaksie po informacji telefonicznej o bombie, na pokładzie nie znaleziono ładunków wybuchowych - głosi komunikat FBI.

Jedna z maszyn - Airbus A380 - wystartowała z Los Angeles i musiała lądować awaryjnie w Salt Lake City w stanie Utah. Mniej więcej w tym samym czasie startujący z Waszyngtonu Boeing 777 został przekierowany na lotnisko w kanadyjskim mieście Halifax. Lądowania przebiegły bez problemów.

Ewakuacja i sprawdzenia

Pasażerów i załogi bezpiecznie przetransportowano do terminali. FBI i Kanadyjska Królewska Policja Konna poinformowały kilka godzin później, że na pokładach maszyn nie znaleziono żadnych ładunków wybuchowych.

Air France w komunikacie podała wcześniej, że decyzję o lądowaniu obu samolotów podjęto w "ramach środków ostrożności". "Lokalne władze są w trakcie przeprowadzania kompleksowych kontroli samolotów, pasażerów i ich bagaży" - poinformowano. Wszczęto śledztwo mające na celu zidentyfikowanie "źródła telefonicznych zgłoszeń".

Rzeczniczka lotniska w Salt Lake City poinformowała, że śledztwo w sprawie samolotu, który tam lądował, przejęło FBI. W Halifaksie śledztwem kieruje Kanadyjska Królewska Policja Konna.

Według lokalnych mediów w Salt Lake City, powołujących się na przedstawicieli tamtejszego lotniska, na pokładzie maszyny znajdowało się 497 pasażerów i członków załogi. Lotnisko w Halifaksie poinformowało natomiast, że samolotem, który tam lądował, podróżowało 262 pasażerów i członków załogi.

Do awaryjnego lądowania samolotów francuskich linii doszło kilka dni po piątkowych zamachach w Paryżu, w których życie straciło 129 osób. We wtorek rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) przyznała z kolei oficjalnie, że katastrofa rosyjskiego samolotu pasażerskiego na Synaju 31 października była rezultatem "aktu terroru". Do odpowiedzialności za oba te czyny przyznało się Państwo Islamskie (IS).

[object Object]
Co wywołało alarm terrorystyczny?TVN 24
wideo 2/2

Autor: mk/ja,gak / Źródło: Reuters, cbc.ca, ksl.com

Źródło zdjęcia głównego: EPA/@GregMaxfield via Twitter

Tagi:
Raporty: