Franciszek jak "powiew świeżego powietrza w Polsce". Zagraniczne media komentują

[object Object]
Zagraniczne media zwracają uwagę na słowa Franciszka o imigrantach wygłoszone na krakowskich Błoniachtvn24
wideo 2/22

Zagraniczne media komentują drugi dzień wizyty papieża Franciszka w Polsce. Zwracają szczególnie uwagę na słowa Ojca Świętego dotyczące uchodźców i rozdźwięki w tej sprawie z polskimi władzami.

Media zwracają uwagę na słowa papieża dotyczące imigrantów. W czwartek podczas spotkania z pielgrzymami na krakowskich Błoniach Franciszek zaznaczył, że "serce miłosierne potrafi dzielić swój chleb z głodnymi, serce miłosierne otwiera się, aby przyjmować uchodźców oraz imigrantów". Ocenił, że powiedzieć "miłosierdzie", to powiedzieć "szansa, przyszłość, zaufanie, otwartość, gościnność, współczucie, marzenia". Te słowa wierni przyjęli brawami.

"Papież Franciszek zachęcał do przyjęcia uchodźców, stawiając się bezpośrednio w sprzeczności z konserwatywnym polskim rządem Prawa i Sprawiedliwości, który odrzucił obowiązkowe kwoty Unii Europejskiej do przyjęcia azylantów" - pisze Deutsche Welle. W podobnym tonie wypowiada się BBC News. "Powiedział młodym osobom zgromadzonym w Krakowie, że miłosierne serce otwiera się na uchodźców i imigrantów, co stawia go w sprzeczności antyimigranckim prawicowym rządem" - pisze portal brytyjskiej telewizji.

O słowach Franciszka dotyczących losu migrantów wspomina także "New York Times" . Zwraca uwagę na zachęcenie katolików do przyjęcia "pokornej miłości, która przynosi wolność" i unikania żądzy bogactwa i władzy.

"Polski krajobraz religijny pozostaje zdominowany przez Jana Pawła II, którego wielu wciąż nazywa 'naszym papieżem'. Mimo to Franciszek, który postanowił przejechać przez Kraków tramwajem, jest jak powiew świeżego powietrza. 27 lipca wezwał tłum do 'podjęcia ludzi uciekających od wojen i głodu' (…). Nawet jeśli Franciszek nie może złagodzić stosunku Polaków do uchodźców, może być w stanie pomóc im z nimi rozmawiać" - pisze z kolei brytyjski tygodnik "The Economist".

Hiszpański dziennik "ABC" pisze, że podczas homilii w Częstochowie papież ostrzegał Polaków przed mieszaniem religii i polityki oraz zachęcał ich do przezwyciężania urazów i podziałów. Gazety odnotowują też potknięcie się i upadek Franciszka na początku mszy.

"El Pais" wybija w tytule słowa Franciszka, że świat jest pogrążony w wojnie, ale "nie w wojnie religijnej". Gazeta podkreśla, że już po wystartowaniu w środę jego samolotu z Rzymu Franciszek nawiązał do zamordowania francuskiego księdza dzień wcześniej w Normandii. O zabójstwie mówił "ze zmartwieniem, ale także z pewną stanowczością, aby nie wydawało się, że nadaje większe znaczenia ostatniemu katolickiemu męczennikowi, dlatego że był on księdzem i Europejczykiem" - uważa centrolewicowy dziennik.

Z kolei relacjonując wizytę papieża Franciszka w Polsce, francuska prasa zwraca uwagę na jego słowa o wolności wypowiedziane na Jasnej Górze oraz "entuzjastyczne przyjęcie" przez młodzież na krakowskich Błoniach. Zauważa też zwiększone środki bezpieczeństwa.

Franciszek a polski Kościół

"The Economist" w komentarzu nawiązuje także do słów szefowej kancelarii premiera Beaty Kempy w TVN24, która pytana o przygotowanie Polski do Światowych Dni Młodzieży powiedziała, że "mamy zawarty pakt z Ojcem Świętym Janem Pawłem II". Gazeta stwierdza, że w czasie kiedy w Kościele można zaobserwować trendy liberalne, polski Kościół zdaje się ich nie dostrzegać. "Mimo, że Kraków jest pełen flag (…), to polski Kościół nie jest tak beztroski. Katolicyzm jest religią dominującą w Polsce, a sojusznik Kościoła partia Prawo i Sprawiedliwość rządzi krajem od listopada" - zauważa "The Economist" i zwraca uwagę m.in na różnice w podejściu do homoseksualistów, których - jak pisze gazeta - "liderzy PiS uważają zagrożenie dla narodu". Tymczasem wizyta papieża ma podkreślić, że "księżą powinni słuchać, a nie sądzić".

Dodane zostaje, że pokazuje to przepaść między reformatorskim papieżem, a katolickim krajem, który przyjął nieliberalny kurs.

"SZ": dla wielu Polaków papież zbyt liberalny w kwestii uchodźców

Największy niemiecki dziennik opiniotwórczy "Sueddeutsche Zeitung" poświęcił wizycie Franciszka w Polsce obszerny materiał, zwracając uwagę, że dla wielu Polaków papież jest zbyt liberalny ws. uchodźców.

"Katolicy z całego świata celebrują podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie wielkie święto. Jedynie wielu polskich gospodarzy (goszczących uczestników) jest poirytowanych. Papież Franciszek jest z ich punktu widzenia zbyt liberalny, przede wszystkim w sprawach dotyczących polityki wobec uchodźców. Muzułmanie w Polsce? To 'apokalipsa'" - napisał warszawski korespondent lewicowo-liberalnej gazety Florian Hassel.

Jak pisze "SZ", polskie media informują niemal wyłącznie o terrorze i niebezpieczeństwach jako następstwie przyjazdu imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki. "Polacy nie wiedzą natomiast, że w Niemczech od dziesięcioleci mieszkają pokojowo miliony muzułmanów" - zaznacza autor. Hassel pisze, że Franciszek dwie godziny po przyjeździe do Polski "zbeształ" polski rząd i polskich biskupów. "W Polsce 'potrzebna jest gotowość do przyjęcia ludzi uciekających od wojen i głodu; solidarność z osobami pozbawionymi swoich praw podstawowych'" - przytacza niemiecki dziennikarz słowa papieża, dodając, że premier Beata Szydło po przemówieniu Franciszka powiedziała, że nie odebrała jego słów jako upomnienia. Hassel zwraca też uwagę na istnienie polskich katolików, którzy uważają, że Franciszek jest zbyt liberalny. Powołuje się na opinię określającego się jako "katolicki patriota" 17-letniego ucznia Jana: "Nie lubię tego papieża, jest zbyt liberalny". Zdaniem Hassela tak myśli wielu polskich katolików, choć rzadko ujawniają to publicznie.

[object Object]
Premier podsumowała ŚDMtvn24
wideo 2/21

Autor: kło/ja / Źródło: The Economist, NYT, BBC News, Deutsche Welle

Źródło zdjęcia głównego: Deutsche Welle, BBC News, NYT, The Economist

Raporty: