Stracił 800 mln dolarów w ciągu roku. Ile zostało Trumpowi?


Ci, którzy mieli nadzieję, że Donald Trump nie chce opublikować swojego oświadczenia majątkowego, bo wyjdzie na jaw to, że nie jest miliarderem, powinni o tym zapomnieć. Kandydat w wyścigu prezydenckim za oceanem ma gruby portfel, choć w porównaniu z 2015 r. wartość inwestycji, jakie posiada, spadła o niemal 20 procent - wyliczył "Forbes".

Magazyn przeprowadził długie śledztwo, starając się odpowiedzieć na jedno z najtrudniejszych pytań tego roku w USA: ile pieniędzy ma Donald Trump?

Prawie 20 proc. w dół

Sam miliarder w trakcie kampanii prezydenckiej potrafił w odstępie tygodni stwierdzać w różnych wywiadach, przed różną publicznością, że jego wartość waha się pomiędzy 5-6 a nawet 14 mld dolarów. Zwracał na to uwagę np. John Oliver - dziennikarz prowadzący polityczny show w telewizji HBO.

Takie swobodne żonglowanie kwotami zaczęło budzić podejrzenia. Trump konsekwentnie do dziś odmawia upublicznienia swoich dokumentów finansowych, "Forbes" zajął się więc tym na własną rękę.

W 2015 r. wartość inwestycji, jakie posiadał wynosiła 4,5 mld dol., ale w ciągu ostatnich 12 miesięcy spadła ona aż o 800 mln dol., do 3,7 mld dolarów. Wynika to z tego, że 18 z 28 nieruchomości, które ma na własność lub w jakimś procencie, straciło na wartości.

Największy spadek zanotowała Trump Tower - nowojorska wieża, w której sam miliarder ma 3-piętrowy apartament, i w której znajdują się setki innych. Z powodu wyprowadzki części lokatorów i spadku cen nieruchomości na Manhattanie o blisko 10 proc., jej wartość spadła aż o 159 mln dolarów. W tej chwili dosyć stara w perspektywie rynku mieszkaniowego konstrukcja (ukończona w 2001 r.) warta jest 471 mln dolarów. Trump jest jej jedynym właścicielem.

Wartość sześciu innych, nowojorskich nieruchomości spadła o kolejne 220 mln dolarów. W tym mieście miliarder ma ich 11.

W innych miejscach w USA, m.in. w San Francisco, ceny lokalizacji też z roku na rok stają się niższe, Trump ma jednak ten luksus, że większość z 28 inwestycji należy tylko i wyłącznie do niego, co oznacza, że w razie potrzeby - np. dużego zadłużenia - może się ich pozbywać.

Autor: adso//gak / Źródło: Forbes

Tagi:
Raporty: