Doprowadzili do dymisji ministrów Erdogana. Dziś uznani za organizację przestępczą

Aresztowano 76 funkcjonariuszy tureckiej policjiWikipedia (CC BY-SA 3.0) | Dickelbers

Co najmniej 76 wysokich rangą oficerów policji zatrzymano we wtorek w Turcji w związku z oskarżeniami o szpiegowanie i nielegalne podsłuchiwanie najbliższego otoczenia premiera Recepa Tayyipa Erdogana. Funkcjonariusze mieli tworzyć organizację przestępczą.

Lokalne tureckie media informują, że większość z zatrzymanych odgrywała kluczowe role podczas zeszłorocznego postępowania badającego przypadki korupcji, które doprowadziło do dymisji czterech członków gabinetu Erdogana. Agencja Reutera podała, że policja w Stambule odmówiła komentarza w tej sprawie.

Afery uderzają w rząd

Zeszłoroczna afera antykorupcyjna to nie jedyny problem, z którym musiał zmagać się w ostatnim czasie premier Erdogan. Od początku lutego na portalu YouTube regularnie pojawiały się nagrania sugerujące korupcyjne powiązania członków rządu Turcji, które szkodziły wizerunkowi gabinetu Erdogana. Szef tureckiego rządu sugeruje, że zeszłoroczne dochodzenie antykorupcyjne, które doprowadziło już do ustąpienia ministrów i ujawnianie kompromitujących taśm, stanowią elementy podejmowanej przez wymiar sprawiedliwości próby faktycznego zamachu stanu. Erdogan o planowanie zamachu stanu oskarżył muzułmańskiego duchownego i przywódcy ruchu Hizmet, Fethullaha Gulena. Przebywający na emigracji Gulen uznawany jest za przeciwnika szefa rządu. Premier Erdogan oskarża Gulena o formułowanie fałszywych zarzutów korupcyjnych pod adresem jego syna oraz synów ministrów z jego rządu. Zarzuca też organizacji Hizmet podsłuchiwanie tysięcy telefonów i publikowanie treści niektórych z nagranych rozmów. Gulen zaprzecza tym zarzutom.

Autor: kło//rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Dickelbers

Tagi:
Raporty: