Człowiek o wielu nazwiskach w "zaskakującym wieku". Kim był zamachowiec z Londynu

[object Object]
Do ataku doszło w czwartek tvn24
wideo 2/8

Policja podała w czwartek, że sprawcą zamachu w Londynie był 52-letni Khalid Masood. Zgodnie z informacjami brytyjskiej policji mężczyzna przyszedł na świat jako Adrian Russell. Miał na koncie kilka wyroków. Wielokrotnie zmieniał miejsce zamieszkania. Wiele lat temu służby interesowały się nim w związku z doniesieniami o ekstremizm. Ostatecznie uznano, że nie stanowi zagrożenia.

W środę po południu zamachowiec wjechał samochodem w grupę ludzi na Moście Westminsterskim, a następnie próbował dostać się na teren parlamentu, raniąc śmiertelnie nożem policjanta strzegącego bramy wjazdowej. Wkrótce potem sprawca został zastrzelony przez interweniujące służby bezpieczeństwa. Oprócz niego zginęły w sumie cztery osoby.

W czwartek policja poinformowała, że napastnikiem był 52-letni Khalid Masood. Zgodnie z doniesieniami brytyjskich mediów mężczyzna używał wielu różnych nazwisk, wielokrotnie zmieniał też miejsca zamieszkania.

Kryminalna przeszłość

Policja poinformowała w piątek rano, że mężczyzna przyszedł na świat jako Adrian Russell Ajao. Wcześniej media podawały, że jego prawdziwe nazwisko brzmi Elms.

Według doniesień "Telegrapha" urodził się w 1964 r. w hrabstwie Kent w południowo-wschodniej Anglii. Miała go wychowywać samotna matka. Według informacji mediów wcześnie rozpoczął kryminalną "karierę" i po raz pierwszy został skazany w listopadzie 1983r., kiedy miał zaledwie 18 lat.

Miał na koncie wyroki za napaści, spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także za posiadanie broni i wykroczenia przeciwko porządkowi. Ostatni z nich zapadł w 2003 r. W czasie jednego z ataków miał dźgnąć mężczyznę nożem w twarz.

Nie był nigdy skazany za żadne przestępstwa związane z działalnością terrorystyczną. Premier Wielkiej Brytanii Theresa May poinformowała, że "kilka lat temu" interesowały się nim służby w związku z podejrzeniami o ekstremizm. Uznano jednak wtedy, że był marginalną postacią.

Nie jest jasne, kiedy przyjął islam. Jak piszą brytyjskie media, zradykalizowany został najprawdopodobniej w więzieniu.

Często zmieniał adres. Przez krótki okres czasu mieszkał w Luton, gdzie regularnie pojawiał się Anjem Choudary, działający w Wielkiej Brytanii radykalny imam, nazywany często "kaznodzieją nienawiści".

Sąsiedzi z Luton wspominają Masooda jako grzecznego i nieśmiałego mężczyznę, często widywanego w ogrodzie lub w czasie zabawy z dziećmi. Mężczyzna żył też przez jakiś czas we wschodnim Londynie.

Jego ostatnim znanym miejscem zamieszkania było Birmingham. Dawni sąsiedzi twierdzą, że niespodziewanie zniknął w grudniu, ale nie maja na jego temat wiele do powiedzenia.

- Mył swój samochód, kosił trawnik - opowiadał "Independentowi" 27-letni Ciaran Molloy, dodając, że Masood był "sympatyczny i grzeczny".

Według relacji kilku osób, które miały z nim do czynienia, był zainteresowany kulturystyką i twierdził, że uczy angielskiego.

Ciaran Molloy opowiadał, że w Birmingham Masood mieszkał z żoną i trojgiem małych dzieci. Dodał, że ubierał się najczęściej na sportowo, choć zdarzało mu się zakładać tradycyjny muzułmański ubiór. Miał regularnie uczęszczać do meczetu w Birmingham.

Scotland Yard poinformował, że po ataku zatrzymano osiem osób w Birmingham i Londynie.

[object Object]
Polak ranny w Londynie. TVN24: jego życiu nic nie zagrażatvn24
wideo 2/9

"Burzliwa przeszłość"

David Videcette, który zajmował się dawniej w Scotland Yard działalnością antyterrorystyczną, ocenił w rozmowie z "Telegraphem", że zaskakujący w przypadku Masooda jest jego wiek, ponieważ większość zamachowców ulega radykalizacji, gdy są znacznie młodsi. - W mojej opinii miał najprawdopodobniej burzliwą przeszłość, z alkoholem i narkotykami, które zaprowadziły go na kryminalną ścieżkę - tłumaczył.

- W którymś momencie, być może w zeszłej dekadzie, przyjął islam i zmienił nazwisko. Później wydaje się, że dostał się pod zły wpływ innych osób, które przekonały go do przeprowadzenia ataku, być może dla pieniędzy - ocenił.

Autor: kg/ja / Źródło: Independent, Telegraph, BBC, Reuters

Raporty: