NATO i UE czy Serbia i Rosja? Ważą się losy Czarnogóry


W Czarnogórze zakończyło się głosowanie w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Obywatele poszli do urn po raz czwarty, odkąd w 2006 roku kraj ogłosił niepodległość. Z ogłoszonej wieczorem prognozy ośrodka CEMI wynika, że wygrywa prozachodnia Demokratyczna Partia Socjalistów obecnego premiera Milo Djukanovicia.

Około 530 tys. uprawnionych do głosowania wybierało 81 parlamentarzystów z 17 zarejestrowanych list wyborczych. Lokale wyborcze były czynne w godz. 7-20. Zdaniem obserwatorów wynik wyborów zdecyduje o tym, czy Czarnogóra będzie nadal dążyła do zbliżenia z NATO i UE.

Z prognozy ośrodka CEMI opartego na obliczeniu ponad 20 proc. oddanych głosów wynika, że prozachodnia Demokratyczna Partia Socjalistów (DPS) obecnego premiera Milo Djukanovicia wygrała głosowanie, zdobywając 42,2 proc. głosów.

Według CEMI, drugie miejsce i 22,8 proc. głosów zdobył rywal DPS - Front Demokratyczny (DF), koalicja kilku partii prorosyjskich i proserbskich, która buduje swoją politykę na mocnej krytyce zbliżania Czarnogóry do NATO i Unii Europejskiej.

Trzecie miejsce z kolei zajęła koalicja KLJUC, również opozycyjna wobec DPS, która zdobyła 11,6 proc. poparcia.

Przedwyborcze sondaże

Według ostatnich przedwyborczych sondaży faworytem wyborów była właśnie Demokratyczna Partia Socjalistów premiera Milo Djukanovicia, która kieruje państwem już od 26 lat. Niewykluczone jednak, że ugrupowaniu nie uda się zdobyć absolutnej większości, co utrudni tworzenie rządu.

Dobre wyniki były prognozowane również dla Frontu Demokratycznego, który zwraca się w stronę Serbii i Rosji, a także zapowiada, że chce walczyć z korupcją w kraju.

Zatrzymania Serbów

W trakcie głosowania poinformowano o zatrzymaniu w Czarnogórze 20 Serbów podejrzanych o planowanie zbrojnych ataków w Podgoricy po zamknięciu lokali wyborczych. Na ich czele miał stać dawny generał serbskiej policji i szef jej oddziałów specjalnych Bratislav Dikić. Określono go jako lidera grupy terrorystycznej. Celem ataku miał być tłum zebrany przed parlamentem w oczekiwaniu na ogłoszenie wyników głosowania - poinformowała prokuratura, dodając, że zatrzymani chcieli dokonać szturmu na parlament i ogłosić zwycięstwo w wyborach "pewnych partii".

MSW wezwało mieszkańców Czarnogóry, by w niedzielę wieczorem pozostali w domach zamiast świętować wyniki wyborów na ulicach i placach.

Autor: tas//rzw / Źródło: PAP