Pan młody wrzucił do sieci selfie zza kierownicy. Policja wyśle prezent - mandat i punkty karne

Brytyjczyk Pete Hemsley, używający na Twitterze nicku @Geordie_aviator, opublikował w niedzielę na swoim profilu zdjęcie, które zrobił podczas prowadzenia samochodu. Dołączył podpis:

"Ostatnia noc jako kawaler. Od jutra mąż. Nie mogę się doczekać ślubu z moją piękną księżniczką @geordieprincess".

W odbiciu jego okularów widać, że selfie wykonał w trakcie jazdy, siedząc za kierownicą auta.

Zgodnie z brytyjskimi przepisami niedozwolone jest korzystanie z telefonu komórkowego podczas prowadzenia auta, wymagające trzymania aparatu w ręce.

Romantyczna wiadomość o ślubie nie poruszyła policjantów z Nortumbrii, do których dotarło zdjęcie. Postanowili ukarać pana młodego mandatem.

"Nie dostaliśmy zaproszenia na ślub, ale i tak wyślemy @Geordie_Aviator mały prezent... mandat w wysokości 200 funtów i 6 punktów karnych" - napisali funkcjonariusze na Twitterze.

Zapytani przez dziennikarzy "Daily Mail", czy rzeczywiście podejmą działania, policjanci potwierdzili: "Zostaliśmy poinformowani przez media społecznościowe o przypadku używania telefonu komórkowego w trakcie prowadzenia samochodu. Podjęliśmy już odpowiednie działania w tej sprawie".

Inny użytkownik Twittera, Matthew Clements, zauważył post mężczyzny i udostępnił go, komentując selfie: "Przez głupotę takich osób niszczone jest życie innych ludzi".

Reakcja policji wywołała wśród internautów falę komentarzy. Niektórzy sugerowali, że mandat nie ma racji bytu, ponieważ zdjęcie nie jest wystarczającym dowodem na popełnienie wykroczenia i może być fotomontażem.

Inni uznali działania oficera za słuszne, domagając się nawet wyższej kary: "Świetna reakcja! Ludzie, którzy ryzykują w ten sposób życie swoje i innych powinni mieć zabrane prawo jazdy albo zapłacić mandat w wysokości 5000 funtów".

Sam Geordie Aviator usunął swoje konto na Twitterze.

Autor: AKrg//ŁUD / Źródło: Twitter; Daily Mail