Były prezydent narzeka na lenistwo parlamentarzystów. "Upadek instytucji"

Prezydent narzeka na włoskich deputowanychWikimedia Commons

Były prezydent Włoch Giorgio Napolitano, mający tytuł dożywotniego senatora, zaapelował do parlamentarzystów, by pracowali więcej niż 30-40 godzin tygodniowo. 90-letni były szef państwa uważa, że obecny tryb pracy świadczy o "upadku instytucji".

Napolitano stracił cierpliwość - tak włoskie media podsumowują wystąpienie byłego prezydenta, który wyraźnie zirytowany oświadczył, że przewodniczący Senatu i Izby Deputowanych powinni nakłonić parlamentarzystów, by poświęcali więcej czasu na pracę w salach posiedzeń i komisjach.

Dożywotni senator

Były prezydent, mimo sędziwego wieku, słynie z obowiązkowości i pracowitości, regularnie uczestnicząc w obradach izby i senackiej komisji spraw zagranicznych. Tytuł dożywotniego senatora otrzymał, gdy ustąpił przed rokiem z urzędu szefa państwa z powodu wieku.

Przypomina się, że wielu przewodniczących obu izb parlamentu bezskutecznie próbowało wydłużyć tydzień ich pracy, a także przekonać do udziału w obradach.

Jak wynika z obliczeń, w 2015 roku obie izby pracowały średnio po 4 godziny dziennie. Rezultat ten to iloraz liczby zwołanych posiedzeń i ich długości.

Niewielką pracowitością wyróżnia się Senat, gdzie średnia ta wynosi zaledwie 2 godziny i 57 minut.

W zeszłym roku deputowani i senatorowie mieli 78 dni urlopu, w tym 42 w czasie letnich wakacji.

Autor: ts//rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons