Spółdzielnia sprzedała mieszkania z lokatorami, teraz są eksmitowani. "Metody mafijne"

Spółdzielnia sprzedała mieszkania z lokatorami, teraz są eksmitowani. "Metody mafijne"
Spółdzielnia sprzedała mieszkania z lokatorami, teraz są eksmitowani. "Metody mafijne"
TVN 24
Boję się, że zostanę bez dachu nad głową - mówią mieszkańcyTVN 24

Prywatni przedsiębiorcy wykupili lokale jednej ze spółdzielni w Sosnowcu. Mieszkańcom podnieśli czynsz, a teraz grożą eksmisjami. I to mimo że to lokatorzy mieli prawo pierwokupu, a część z nich wpłaciła już nawet zaliczki na poczet kupna mieszkania. Materiał programu "Blisko ludzi".

Ponad dwa tysiące lokatorów Spółdzielni Mieszkaniowej Sokolnia w Sosnowcu (która jest obecnie w likwidacji) jest zagrożonych eksmisją. Chcieli wykupić swoje spółdzielcze mieszkania na własność, a zostali wraz z mieszkaniami sprzedani.

Wyrzucanie lokatorów

Część mieszkań spółdzielnia oddała za swoje długi, wszystkie sprzedano po bardzo atrakcyjnych cenach - średnia wynosiła ok. 4-7 tys. złotych za całe mieszkanie. - Gdybyśmy doprowadzili do wartości rynkowej, to może ta kwota powinna być 5-6 razy większa - powiedziała Halina Stankiewicz, likwidator spółdzielni mieszkaniowej Sokolina.

W ostatnich dniach uprawomocniło się kilka wyroków eksmisyjnych. Wkrótce nowi właściciele zaczną wyrzucać z domów lokatorów, których spółdzielnia przed laty sprzedała wraz z ich mieszkaniami, żeby ratować swoją sytuację finansową. Lokatorzy przed laty wpłacili spółdzielni zaliczki, bo chcieli wykupić swoje mieszkania na własność. Prezes spółdzielni przyjmowała też od nich pieniądze na wykup mieszkania, chociaż były one już sprzedane. Lokatorzy byli uprzywilejowanymi kupcami. Mieli prawo pierwokupu. A mimo to zostali przez zarząd spółdzielni sprzedani.

Przedsiębiorca kupował mieszkania sam od siebie

Mieszkania z lokatorami kupowali od spółdzielni różni przedsiębiorcy. Najwięcej lokali, ponad osiemset, kupił Ryszard Sz. Co ciekawe, w czasie, gdy spółdzielnia pozbywała się nieruchomości, Sz. był jej pełnomocnikiem ds. sprzedaży mieszkań. Spółdzielnia należy do jego żony.

- Z jednej strony pan Sz. był przedstawicielem spółdzielni, sprzedawał, a przechodził na drugą stronę biurka i był kupującym - relacjonuje reporterowi "Blisko Ludzi" Marian Kozieł, poszkodowany lokator spółdzielni Sokolnia. W sprawie sprzedaży i kupowania mieszkań z zasobu SM Sokolnia toczą się obecnie procesy karne - zarówno przeciwko Ryszardowi Sz., jak i przeciw dwóm byłym członkom zarządu spółdzielni. Prokuraturze nie udało się zabezpieczyć majątku Ryszarda Sz. Już nie posiada on nieruchomości, które miały stanowić zabezpieczenie majątkowe.

Członek zarządu: ktoś wprowadził nas w błąd

Oskarżeni w tej samej sprawie członek zarządu spółdzielni i wiceprezes twierdzą, że sami są ofiarami. - Ja już mam dosyć. Jestem skrzywdzony - powiedział wiceprezes w rozmowie z reporterem "Blisko ludzi". - Ktoś nas w błąd wprowadził - dodał były członek zarządu, który twierdzi, że dowiedział się o wszystkim po sprzedaży.

W tym samym czasie sądy cywilne ferują niekorzystne dla lokatorów wyroki o ich eksmisji z zajmowanych przez nich mieszkań.

- Boję się, że wejdzie mi komornik, zlicytuje mieszkanie, kupi je nowy właściciel, a ja zostanę bez dachu nad głową z niepełnoletnią córką - żali się reporterowi "Blisko Ludzi" Arturowi Zakrzewskiemu Alicja Tynczyszyn, poszkodowana lokatorka spółdzielni Sokolnia. Pani Alicja, jak twierdzi, dowiedziała się, że została sprzedana z mieszkaniem, pół roku po sprzedaży.

Podnoszenie czynszu i eksmisje

Przedsiębiorcy, którzy kupili od spółdzielni mieszkania, najpierw podnieśli lokatorom czynsz. W skrajnych przypadkach z czterech do dwudziestu złotych za metr kwadratowy. Gdy lokatorzy się nie zgodzili i cały czas płacili czynsz spółdzielni po starych stawkach, dostawali pozwy o eksmisje i o odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Ostatnio sąd unieważnił około osiemdziesięciu transakcji kupna-sprzedaży spółdzielczych lokali. To jednak jedynie niecałe dziesięć procent wszystkich mieszkań sprzedanych przez spółdzielnię ze szkodą dla lokatorów. Wyroki unieważniające część transakcji są jeszcze nieprawomocne. Poza tym lokale kupione od spółdzielni przez przedsiębiorców, były jeszcze wielokrotnie dalej sprzedawane.

"Metody mafijne"

- To, co zrobiła ta spółdzielnia, to jest po prostu draństwo, przypominają metody wręcz mafijne - powiedziała senator Lidia Staroń w studiu programu "Blisko ludzi". Jej zdaniem spółdzielnia nie miała prawa do takich poczynań. - Spółdzielnia miała obowiązek, to są byłe mieszkania zakładowe, żeby wszyscy ci ludzie mieli lokatorskie prawo do lokalu. Oni wszyscy mieli mieć prawo do swojego lokalu - dodała.

Dyskusja w studiu "Blisko ludzi"
Dyskusja w studiu "Blisko ludzi" TVN 24

Senator nazwała też oskarżonych "zorganizowaną grupą, która powinna dzisiaj dawno już siedzieć".

- Zasadne byłoby tu zawieszenie postępowania eksmisyjnego do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia spraw obejmujących ustalanie nieważności tej umowy sprzedaży, czy zbycia udziałów - stwierdziła w studiu adwokat Joanna Parafianowicz. Odniosła się też do faktu, że nie udało się zabezpieczyć majątku Ryszarda S. - Jest wiele przypadków ludzi, którzy ukrywają majątki. Jest możliwość na pewno fizycznego zlokalizowania tych mieszkań - powiedziała.

"Prokuratura nie zrobiła nic"

Również adwokat Rafał Dębkowski uważa, że istnieją odpowiednie instrumenty, aby to zrobić, ale "trzeba chcieć". - Czy prokuratura zrobiła wszystko w odpowiednim czasie? - zapytał. Przedstawiciele prokuratury odmówili jednak udziału w programie.

Senator Staroń wystąpiła w tej sprawie do Prokuratora Generalnego. Jej zdaniem prokuratura nie zrobiła praktycznie nic. - To, że wytoczyła jedno powództwo o unieważnienie, to jest nic, bo nie zabezpieczyła wszystkich tych aktów - dodała. - Powinna pójść dalej, wystąpić o uzgodnienie ksiądz wieczystych - stwierdziła. Wyjaśniła, że eksmitowani dziś ludzie złożyli zawiadomienie w 2009 roku. - Nie doszłoby do tego, gdyby prokuratura zareagowała - powiedziała.

"Winni są też nabywcy"

Sąd w Katowicach unieważnił umowę dotyczącą sprzedaży kilkudziesięciu mieszkań w 2014 roku, ale dopiero po blisko roku przekazał sprawę do sądu apelacyjnego. Ten zamierza wyznaczyć termin rozprawy na koniec lutego.

Zdaniem Haliny Stankiewicz, likwidatora spółdzielni, były podejmowane próby, aby przyspieszyć tę sprawę. - Oprócz tej sprawy w spółdzielni są też inne sprawy, które też łączą się ze sprzedażą mieszkań - dodała.

- Jest to absolutne zaniechanie jeśli chodzi o reprezentację - stwierdziła senator. Jej zdaniem winni są też nabywcy mieszkań, którzy dążą do eksmitowania lokatorów oraz urząd skarbowy. - Nie zastanowiło to urzędu, że część mieszkań została za darmo sprzedana?- zapytała.

Cały program "Blisko ludzi"
Cały program "Blisko ludzi"TVN 24

Autor: mart//gak / Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątkowy wieczór nad Polską pojawiła się zorza polarna. Zachwyciła swoim kolorem i wyjątkowością. Na Kontakt24 spływają od internautów zdjęcia, na których udało się uchwycić ten widok.

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Około 100 osób zostało rannych w wyniku zderzenia się pociągów na wiadukcie w Buenos Aires – podała stacja TN. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ale kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. - Słyszeliśmy huk zderzających się wagonów - relacjonowała jedna z uczestniczek wypadku. Dodała, że "wiele osób leżało na podłodze" i widziała "ciężko rannych".

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TN

Rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak stwierdził, należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto.

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

Źródło:
PAP

Na Słońcu doszło do kilku silnych rozbłysków, w wyniku czego w kierunku Ziemi podążają duże ilości plazmy. Oznacza to, że najbliższej nocy na niebie może pojawić się zorza polarna. "Mogą to być najlepsze warunki do obserwacji zorzy polarnej nad Polską od kilku-kilkunastu lat" - napisał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach,

Chwile grozy na basenie w Tczewie. Gdyby nie 10-letni Tymon, nie wiadomo, czy nie skończyłoby się tragicznie. Koleżanka Tymona nagle zniknęła pod wodą. Chłopiec wołał ratowników na pomoc, ale w końcu sam wyciągnął dziewczynkę na powierzchnię. Wszystko widać na filmie z monitoringu. Widać też, gdzie byli wtedy ratownicy. 

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Źródło:
Fakty TVN

Mamy do czynienia albo z napastliwym i obrzydliwym kłamstwem politycznym, do czego formacja pani Szydło i ona sama już nas trochę przyzwyczaiła, albo mamy do czynienia z jakąś niesłychaną historią - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wypowiedź Beaty Szydło dotyczącą sprawy Tomasza Szmydta, w "Faktach po Faktach". Jak mówił, "pora na komisję, która zbada, w jaki sposób rosyjskie wpływy w państwie polskim się rozszerzyły za czasów PiS, ponieważ wniosek z tego jest oczywisty - ktoś czegoś nie dopilnował". - Czy to była głupota i ochrona swoich, czy to była zła wola? To kluczowe pytanie w tej chwili dla wewnętrznej polityki Polski - stwierdził.

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Źródło:
TVN24

Jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, czy tropienie kogoś, kto rzeczywiście pracował dla jakiegoś obcego wywiadu, to od tego mamy służby, a nie komisje - mówił w "#BezKitu" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując pomysł powołania komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Gęsty czarny dym widoczny był nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej. Sprawdź, jaki jest prawdopodobny scenariusz rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z pożarem.

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Siemianowicach Śląskich, na terenie składowiska odpadów, wybuchł pożar. Burmistrz Czeladzi przekazał, że woda w rzece Brynicy jest zanieczyszczona chemikaliami. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. 

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Źródło:
Kontakt 24, TVN24, Wprost, Gazeta Wyborcza

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Liczba ofiar śmiertelnych po wypadku autobusu, który spadł do rzeki w centrum Petersburga wzrosła do siedmiu - poinformował w piątek wieczorem Komitet Śledczy Rosji. Ratownicy wyciągnęli z zatopionego pojazdu dziewięć osób. Tuż po wypadku dwie z nich były w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podały media, miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Kacza rodzina udała się na spacer przez centrum Warszawy. Stadko złożone z matki i dwunastu małych kaczuszek zdecydowało się na przekroczenie jednej z najszerszych i najbardziej ruchliwych ulic stolicy.

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogli wskazać Zdjęcie XX-lecia. Koniec głosowania to dokładnie 10 maja o godzinie 23.59. Wyboru można było dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Źródło:
TVN24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Palestyna coraz bliżej członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło w piątek rezolucję popierającą przyznanie Palestynie statusu stałego członka. Wśród 143 państw głosujących za rezolucją była Polska. Przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić jeszcze Rada Bezpieczeństwa.

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl