Czechy: rozbił się autobus pełen młodzieży. Zginęła 16-latka


Francuski autokar wiozący młodzież na wycieczkę szkolną zjechał z podjazdu i rozbił się w poniedziałek rano w Czechach, w pobliżu Rokican (okręg pilzeński). Zginęła 16-letnia dziewczyna, dziesiątki osób trafiły do szpitala. - Prawdopodobnie kierowca miał włączony tempomat i nie zdążył zahamować. Takie są wstępne ustalenia policji - poinformowała Barbara Sierszuła, polska dziennikarka w Czechach.

- Do wypadku doszło około 6.30 rano, w pobliżu zjazdu na Rokicany, w kierunku Pragi - relacjonuje rzeczniczka miejscowej policji Martina Korandova.

Według danych zebranych przez Barbarę Sierszułę autobus prawdopodobnie spadł, przejechał parę metrów przez pole, potem uderzył w jakieś drzewo i zatrzymał się na następnym nasypie.

Zginęła nastolatka

Pierwsze informacje mówiły o śmierci kierowcy, potem służby zweryfikowały ją, podając, że ofiara, to jeden z podróżnych. Czeskie media informują, że to 16-letnia dziewczyna.

Jak informowała Sierszuła na antenie TVN24 policja nie jest obecnie w stanie dotrzeć do jakichkolwiek świadków. - Policji jest tak ciężko ustalić co się stało, że w komunikatach służby proszą ewentualnych świadków o zgłoszenie się - relacjonowała dziennikarka.

Policja poszukuje świadków wypadku
Policja poszukuje świadków wypadkutvn24

12 rannych, 3 ciężko

Autobusem podróżowało około 50 osób i tyle też - z lekkimi i ciężkimi obrażeniami - odwieziono do szpitali. - Między nimi są zarówno dzieci, jak i dorośli - powiedziała rzeczniczka pilzeńskich ratowników, Lenka Ptaczkova. Tylko w samym Pilźnie w szpitalu przebywa około 30 osób. Większość w wieku 16-20 lat.

Ostatni bilans, to - jak podaje czeska telewizja - 12 rannych, w tym troje ciężko. Reszta podróżnych została w szpitalach jedynie poddana obserwacji. To źródło podaje liczbę 41 przewiezionych do szpitala, w tym 29 bez większych obrażeń.

Jak informuje idnes.cz, autobus zjechał nagle z wiaduktu i przejechał na przeciwległy pas. Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać, że wbił się w ścianę wiaduktu.

- Jechał z Paryża do Pragi i była to szkolna wycieczka. Niestety nie znam szczegółów. Jesteśmy w kontakcie z policją - powiedziała przedstawicielka francuskiego przewoźnika Champagne Mobilites.

Autor: ktom//kdj / Źródło: idnes.cz, ct24.cz, lidovky.cz, TVN24