13 ofiar "gorączki krwotocznej" w Republice Kongo


13 osób zmarło od 11 sierpnia w północno-zachodniej części Republiki Demokratycznej Konga na gorączkę krwotoczną "nieokreślonego pochodzenia" - poinformował w czwartek późnym wieczorem minister zdrowia tego kraju Felix Kabange Numbi.

Gorączkę krwotoczną wywołuje m.in. wirus Ebola. Odkryto go w 1976 roku w Zairze (obecnie Republika Demokratyczna Konga), w pobliżu rzeki Ebola.

Od kilku miesięcy w krajach Afryki Zachodniej - Liberii, Gwinei, Sierra Leone i Nigerii - panuje bezprecedensowa epidemia gorączki krwotocznej, wywoływanej przez wirusa ebola.

Ponad tysiąc ofiar na świecie

Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), od marca br. zmarło na tę chorobę blisko 1350 osób, a 2473 zostało zarażonych. Do symptomów choroby należą: gorączka, krwotoki wewnętrzne i zewnętrzne, a w ostatnim stadium choroby - wymioty i biegunka. Zarażenie odbywa się przez kontakt z płynami ustrojowymi chorego. Nie istnieje obecnie lek na wirusa ebola, a śmiertelność wśród osób zarażonych może sięgać nawet 90 proc.

Autor: bieru//rzw / Źródło: PAP